Post autor: podlodow » 29 lis 2013, o 12:57
a ja byłem,wprawdzie sprzedawca nie bardzo się orientował(jest chyba nowym pracownikiem) ale bez problemu znalazł w swoich katalogach jaki pipek jest mi potrzebny do stila,a wczesniej bylo to nie do pomyslenia,kobieta mowila ze nie ma i koniec rzadną sila jej nie przetlumaczysz...plus dla nowego sprzedawcy
a ja byłem,wprawdzie sprzedawca nie bardzo się orientował(jest chyba nowym pracownikiem) ale bez problemu znalazł w swoich katalogach jaki pipek jest mi potrzebny do stila,a wczesniej bylo to nie do pomyslenia,kobieta mowila ze nie ma i koniec rzadną sila jej nie przetlumaczysz...plus dla nowego sprzedawcy