Post autor: MMk » 3 mar 2015, o 19:14
Mi także jest żal, że znikają kolejne drzewa z widoku miasta. Przepisy ochrony przyrody pozwalają na wycinki drzew w od jesieni do 1 marca- za decyzją Gminy/Miasta ; po tym terminie także można wycinać ale po uzyskaniu dodatkowo opini ornitologa i dendrologa. Słowem miejski drwal po 1 marca musi sie dłużej drapać po głowie lub zrobić to w nocy lub udawać że nagle uschło w ciągu miesiaca "tak z siebie".
1/ Także ostatnio mnie zdziwiła wycinka topól przy Straży. Teren Straży Pożarnej to raczej teren Starostwa. Więc wniosek o wycinkę musiał złożyć raczej Starosta. Jak widziałem w zimie br. te drzewa- a przyjrzałem sie im wtedy uważnie- miały wczesniej wycięte duże konary boczne za pewne ze wzgledu bezpiczeństwa ludzi tam przebywajacych. Ale po co było je wycinać całkowicie skoro były zdrowe , wygladały jak ostrzyżone grube słupy z młodymi odrosajacymi wąsami. Mogę jedynie przyjąć pomysł istnienia lądowiska dla śmigłowca i wtedy owszem w nocy mogłyby byc zagrożeniem . Ale takie lądowisko jest niby utworzone na boisku ZS1 - Liceum im. Bartosza G.
2/ Poległa także piękna dwupienna sosna przy Szkole Specjalnej ul. Żwirki i Wigury, zaznaczono cyframi kolejne 2 drzewa wierzb - 50 m dalej przy tej ulicy. Informuje ze te wierzby nie musowo golić przy ziemi, a przyciać je nizej nawet w połowie zostawiajac kilka bocznych konarów. Przykład takiej uratowanej wierzby jest na ul. Łaszczowieckiej, parking przy Urzedzie Celnym.
3/ Planowana jest wycinka dorodnego świerka na terenie ZS nr 1 - 30m na północ od budynku Muzeum ( dawna biblioteka czy wcześniej internat). Sprawa jest w Zamościu , brak zgody UMiasta- odwołanie Dyrektora Muzeum do SKO ( Samorządowe Kolegium Odwoławcze). Jak ono uzna za zasadną wycinke - to tylko pniak i opieńki.
A wystarczyłoby aby tego świerka odpowiednio zabezpieczyć linką stalowa za sąsiednie drzewo. Świerk ten w istocie może kiedyś ? złamać się i uszkodzić muzeum. Świerk ten sadzono razem z budową LO- to historia miasta. Czasem tylko wystarczy odrobina dobrej woli i pomysł .
4/ A może teraz wytnijmy jak w Lublinie na Bronowicach- skwer przed Starostwem, skwery przy rondzie koło Domu Kombatanta ( tam ponoć tylko gawrony,kawki mają WC) i przy pomniku Konstytucji 3 Maja bo tu młodzi pija piwo na ławkach. Dąb w chodniku na ul Żwirki 100m od zakładu energet. Stare drzewa wokół kościołów i las parafialny.
Co jeszcze można wyciąć w miescie? ....Podajcie prozycje.
Już starożytni wiedzieli jak ukarać podbite narody- wyciąc im wszystkie drzewa.
Mi także jest żal, że znikają kolejne drzewa z widoku miasta. Przepisy ochrony przyrody pozwalają na wycinki drzew w od jesieni do 1 marca- za decyzją Gminy/Miasta ; po tym terminie także można wycinać ale po uzyskaniu dodatkowo opini ornitologa i dendrologa. Słowem miejski drwal po 1 marca musi sie dłużej drapać po głowie lub zrobić to w nocy lub udawać że nagle uschło w ciągu miesiaca "tak z siebie".
1/ Także ostatnio mnie zdziwiła wycinka topól przy Straży. Teren Straży Pożarnej to raczej teren Starostwa. Więc wniosek o wycinkę musiał złożyć raczej Starosta. Jak widziałem w zimie br. te drzewa- a przyjrzałem sie im wtedy uważnie- miały wczesniej wycięte duże konary boczne za pewne ze wzgledu bezpiczeństwa ludzi tam przebywajacych. Ale po co było je wycinać całkowicie skoro były zdrowe , wygladały jak ostrzyżone grube słupy z młodymi odrosajacymi wąsami. Mogę jedynie przyjąć pomysł istnienia lądowiska dla śmigłowca i wtedy owszem w nocy mogłyby byc zagrożeniem . Ale takie lądowisko jest niby utworzone na boisku ZS1 - Liceum im. Bartosza G.
2/ Poległa także piękna dwupienna sosna przy Szkole Specjalnej ul. Żwirki i Wigury, zaznaczono cyframi kolejne 2 drzewa wierzb - 50 m dalej przy tej ulicy. Informuje ze te wierzby nie musowo golić przy ziemi, a przyciać je nizej nawet w połowie zostawiajac kilka bocznych konarów. Przykład takiej uratowanej wierzby jest na ul. Łaszczowieckiej, parking przy Urzedzie Celnym.
3/ Planowana jest wycinka dorodnego świerka na terenie ZS nr 1 - 30m na północ od budynku Muzeum ( dawna biblioteka czy wcześniej internat). Sprawa jest w Zamościu , brak zgody UMiasta- odwołanie Dyrektora Muzeum do SKO ( Samorządowe Kolegium Odwoławcze). Jak ono uzna za zasadną wycinke - to tylko pniak i opieńki.
A wystarczyłoby aby tego świerka odpowiednio zabezpieczyć linką stalowa za sąsiednie drzewo. Świerk ten w istocie może kiedyś ? złamać się i uszkodzić muzeum. Świerk ten sadzono razem z budową LO- to historia miasta. Czasem tylko wystarczy odrobina dobrej woli i pomysł .
4/ A może teraz wytnijmy jak w Lublinie na Bronowicach- skwer przed Starostwem, skwery przy rondzie koło Domu Kombatanta ( tam ponoć tylko gawrony,kawki mają WC) i przy pomniku Konstytucji 3 Maja bo tu młodzi pija piwo na ławkach. Dąb w chodniku na ul Żwirki 100m od zakładu energet. Stare drzewa wokół kościołów i las parafialny.
Co jeszcze można wyciąć w miescie? ....Podajcie prozycje.
Już starożytni wiedzieli jak ukarać podbite narody- wyciąc im wszystkie drzewa.