Post autor: Gość » 20 cze 2018, o 20:12
A może oni, podobnie jak święty Paweł, nagle doznali oświecenia i usłyszeli głos z nieba, po czym przekształcili się w zapalonych patriotów-nacjonalistów? Ano nie! Prawie wszyscy mają podwójne obywatelstwo, dzieci i dobytek wywieźli za granicę, ich krewni nie walczą na Donbasie, a wielu z nich robi interesy z Rosją.
Odpowiedź jest prosta – etno-nacjonalizm to technologia obronna, mająca na celu wyeliminowanie zagrożenia masowych protestów.
Największą obawą każdej ukraińskiej władzy są spontaniczne bunty społeczne. A mówiąc prościej, nasze słynne już majdany. Niczego więcej władza ukraińskie się nie boi – ani Zachodu, ani sankcji, ani Międzynarodowego Funduszu Walutowego, ani Rosji, ani opozycji, ani dziennikarzy. Nikogo i niczego! Egzystencjalny, zwierzęcy strach wywołuje jedynie zagrożenie majdanem. Kto nie wierzy, niech zapyta Kuczmy, a jeszcze lepiej Janukowycza.
https://kresy.pl/publicystyka/ukrainska ... -majdanow/
A może oni, podobnie jak święty Paweł, nagle doznali oświecenia i usłyszeli głos z nieba, po czym przekształcili się w zapalonych patriotów-nacjonalistów? Ano nie! Prawie wszyscy mają podwójne obywatelstwo, dzieci i dobytek wywieźli za granicę, ich krewni nie walczą na Donbasie, a wielu z nich robi interesy z Rosją.
Odpowiedź jest prosta – etno-nacjonalizm to technologia obronna, mająca na celu wyeliminowanie zagrożenia masowych protestów.
Największą obawą każdej ukraińskiej władzy są spontaniczne bunty społeczne. A mówiąc prościej, nasze słynne już majdany. Niczego więcej władza ukraińskie się nie boi – ani Zachodu, ani sankcji, ani Międzynarodowego Funduszu Walutowego, ani Rosji, ani opozycji, ani dziennikarzy. Nikogo i niczego! Egzystencjalny, zwierzęcy strach wywołuje jedynie zagrożenie majdanem. Kto nie wierzy, niech zapyta Kuczmy, a jeszcze lepiej Janukowycza.
https://kresy.pl/publicystyka/ukrainska-wladza-boi-sie-tylko-majdanow/