Post autor: Gość » 20 cze 2018, o 09:28
Schemat zawsze taki sam..... a ludzie się podniecają że Polacy dadzą rade a tu d...upa wychodzi jak zwykle nawet z teoretycznie słabszy przeciwnikiem.W TV mówią że Polacy byli faworytami tego spotkania,kto tak powiedział?To że w tabeli w ogólnej kwalifikacji jesteśmy wyżej nic nie znaczy!A czego tak myślę?Popatrzcie co było z San Marinio,fryzjerzy,barmani,biznesmeni zrobili taką sytuacje na boisku że ,,polscy zawodowcy,, grali jak chłopaki z podwórka tzn: zrobiła się zwykła kopanina,ciężko było im rozegrać jakąś akcje.Ktoś powie-ale wygrali!Tak wygrali ale w tak tragicznym stylu że szkoda gadać bo od drużyny narodowej wymaga się profesjonalizmu!Tu z Senegalem mamy powtarzający się schemat,drużyna liczy na Szczęsnego i Lewego ma słabą kondycję w stosunku do rywali,łatwo przegrywa starcia w 1:1 Półki nie zmieni się metodyczność naszej drużyny i nie wzrośnie kondycja wszystkich chłopaków zapomnijmy o dobrych meczach a te wypryski na mapie naszych meczów w postaci wygranych to albo łut szczęścia albo słabsze granie drużyny przeciwnej.Dla mnie to zwykli szmaciarze piłkarscy którym zawsze ciężko wygrać i obojętnie z kim by grali,jeszcze nie widziałem meczu na którym by wygrali z łatwością i przysłowiowym palcem w d....pie.Nie jest to żadna złośliwość ale moje przemyślenia i analiza tego co widzę od paru lat,to że Polska załapała się na mundial jeszcze o niczym nie świadczy bo jak widać drużyna teoretycznie słabsza może wygrać a dostanie się do mundialu to nie to samo co jego wygranie.Nie wiem czy to kibicowanie jest to forma nadziei na wygraną czy głupota ludzi że myślą że nasi na bank wygrają,gdy rozmawiam z napaleńcami i zawsze mówię że cienko widzę każdy mecz to wielkie oburzenie że jestem sceptyczny i że oglądam mecze naszej reprezentacji i śmieję się gdy z wielkim trudem ten mecz idzie Polakom a Ci siedzą załamani bo liczyli na wygraną.Nasza reprezentacja nie jest jedną z lepszych więc trzeba liczyć się z tym że częściej w d...pę dostaną i jak widać tak się dzieje.Życzę im i nam jak najlepiej ale półki selekcjoner nie zrobi totalnej rozpierduchy w składzie,metodzie rozgrywki i kondycji drużyny zawsze tak będzie a wtedy pozostanie nam tylko się śmiać z gry naszych chłopaków
Taki mój wywód który pewnie poruszy wiernego kibica... nie mniej pozdrawiam i mówię że nie chciałem nikogo obrazić
Schemat zawsze taki sam..... a ludzie się podniecają że Polacy dadzą rade a tu d...upa wychodzi jak zwykle nawet z teoretycznie słabszy przeciwnikiem.W TV mówią że Polacy byli faworytami tego spotkania,kto tak powiedział?To że w tabeli w ogólnej kwalifikacji jesteśmy wyżej nic nie znaczy!A czego tak myślę?Popatrzcie co było z San Marinio,fryzjerzy,barmani,biznesmeni zrobili taką sytuacje na boisku że ,,polscy zawodowcy,, grali jak chłopaki z podwórka tzn: zrobiła się zwykła kopanina,ciężko było im rozegrać jakąś akcje.Ktoś powie-ale wygrali!Tak wygrali ale w tak tragicznym stylu że szkoda gadać bo od drużyny narodowej wymaga się profesjonalizmu!Tu z Senegalem mamy powtarzający się schemat,drużyna liczy na Szczęsnego i Lewego ma słabą kondycję w stosunku do rywali,łatwo przegrywa starcia w 1:1 Półki nie zmieni się metodyczność naszej drużyny i nie wzrośnie kondycja wszystkich chłopaków zapomnijmy o dobrych meczach a te wypryski na mapie naszych meczów w postaci wygranych to albo łut szczęścia albo słabsze granie drużyny przeciwnej.Dla mnie to zwykli szmaciarze piłkarscy którym zawsze ciężko wygrać i obojętnie z kim by grali,jeszcze nie widziałem meczu na którym by wygrali z łatwością i przysłowiowym palcem w d....pie.Nie jest to żadna złośliwość ale moje przemyślenia i analiza tego co widzę od paru lat,to że Polska załapała się na mundial jeszcze o niczym nie świadczy bo jak widać drużyna teoretycznie słabsza może wygrać a dostanie się do mundialu to nie to samo co jego wygranie.Nie wiem czy to kibicowanie jest to forma nadziei na wygraną czy głupota ludzi że myślą że nasi na bank wygrają,gdy rozmawiam z napaleńcami i zawsze mówię że cienko widzę każdy mecz to wielkie oburzenie że jestem sceptyczny i że oglądam mecze naszej reprezentacji i śmieję się gdy z wielkim trudem ten mecz idzie Polakom a Ci siedzą załamani bo liczyli na wygraną.Nasza reprezentacja nie jest jedną z lepszych więc trzeba liczyć się z tym że częściej w d...pę dostaną i jak widać tak się dzieje.Życzę im i nam jak najlepiej ale półki selekcjoner nie zrobi totalnej rozpierduchy w składzie,metodzie rozgrywki i kondycji drużyny zawsze tak będzie a wtedy pozostanie nam tylko się śmiać z gry naszych chłopaków 8)
Taki mój wywód który pewnie poruszy wiernego kibica... nie mniej pozdrawiam i mówię że nie chciałem nikogo obrazić