Post autor: Gość » 24 sie 2012, o 15:48
Widze co poniektórym by odpowiadała nawet przejażdżka furmanka, w myśl zasady oby dojechać. Niestety, niektorzy chyba nie zdaja sobie sprawy, ze żyjemy w 21 wieku, a ludzie jeżdza tania w godnych warunkach. Np na trasie wrocław kraków kursuja 2 prywatne autobusy, zaden z przewoznikow nie wchodzi w sobie w droge, poziom i komfort jazdy jest rewelacyjny, klima, duzy autobus, bezpłatne wi fi na pokładzie, kulturalni kierowcy, na zakonczenie podroózy zawsze dziękuja pasażerom, cena za przejazd w wakacje wynosi 30 zł, a jedzie sie, uwaga 300km w 3 godziny. A na trasie zamosc wawa widac dalej średniowiecze, jedyne co to może polski bus uratuje sprawe jak uruchomi połaczenie to wtedy wieśniacki big bus moze sie przebranżowic na skup sprzedaż przenżyta
Widze co poniektórym by odpowiadała nawet przejażdżka furmanka, w myśl zasady oby dojechać. Niestety, niektorzy chyba nie zdaja sobie sprawy, ze żyjemy w 21 wieku, a ludzie jeżdza tania w godnych warunkach. Np na trasie wrocław kraków kursuja 2 prywatne autobusy, zaden z przewoznikow nie wchodzi w sobie w droge, poziom i komfort jazdy jest rewelacyjny, klima, duzy autobus, bezpłatne wi fi na pokładzie, kulturalni kierowcy, na zakonczenie podroózy zawsze dziękuja pasażerom, cena za przejazd w wakacje wynosi 30 zł, a jedzie sie, uwaga 300km w 3 godziny. A na trasie zamosc wawa widac dalej średniowiecze, jedyne co to może polski bus uratuje sprawe jak uruchomi połaczenie to wtedy wieśniacki big bus moze sie przebranżowic na skup sprzedaż przenżyta