Brak koncertów

Zapowiedzi i komentarze wydarzeń oraz wszelakich imprez w naszym regionie.

Postautor: lastwarrior » 23 sty 2005, o 16:13

Dlaczego w Tomaszowie nie ma żadnych koncertów? W dużo mniejszych miastach opłaca sie zrobić koncert a w Tomaszowie nie? Jak to jest? Aha, chodzi mi o klimaty rockowo, metalowo, jazzowo, bluesowe. Moze jakieś lokalne kapelki coś produkują dobrego?
Na górę

Postautor: vasyl » 23 sty 2005, o 16:24

lastwarrior pisze:Moze jakieś lokalne kapelki coś produkują dobrego?

yhm, watę cukrową :wink:

koncerty? tu? ile razy było tak, że na organizowane koncerty przychodziły dosłownie jednostki. w dzisiejszych czasach już nikt nie będzie dokładał na to z własnej kieszeni.
chyba tylko jeden koncert (mówię o tych które odbyły się w przeciągu np ostatnich dwóch lat), można uznać za, hmm.. udany. było to w manhattanie.
i żeby mnie ktoś źle nie zrozumiał. wg mnie udany koncert to taki, na którym jest tłoczno. wtedy jest taki fajny klimacik hehe.
Na górę

Postautor: lastwarrior » 23 sty 2005, o 17:06

heh :(
Na górę

Postautor: Lena » 24 sty 2005, o 20:39

Jesli chodzi o klimaty jazzowo-bluesowe, to wystarczy zaproszenie....
Na górę

Postautor: kaznodzieja » 25 sty 2005, o 13:59

Lena pisze:Jesli chodzi o klimaty jazzowo-bluesowe, to wystarczy zaproszenie....


no co ty Lena mi musieli by dać coś za free żebym pojawił się na koncercie w tym stylu. I myśle że w tomaszowie można na palcach policzyć... np.: Ty,.... yyyyyyyy no i widzisz :)
Jazz jest okropny, a blues nudny... Pokój
Na górę

Postautor: vasyl » 25 sty 2005, o 14:15

no co ty Lena mi musieli by dać coś za free żebym pojawił się na koncercie w tym stylu.

ktoś Cię tu zmusza?
I myśle że w tomaszowie można na palcach policzyć... np.: Ty,.... yyyyyyyy no i widzisz :)

zdziwiłbyś się..
Jazz jest okropny, a blues nudny...

pewnie, wiemy, że wolisz koncerty Tomasza Zółtko;-)
posłuchaj Anny Marii Jopek-poczuj różnice hehe
Na górę

Postautor: kaznodzieja » 25 sty 2005, o 15:00

Vasyl Anne Marie Jopek słyszałem nic ciekawego jak dla mnie... Jeżeli chodzi o Żółtka to podobał mi sie jego koncert, próbowałem go bronić nieudało się temat zamknięty. Dalej mi się podoba. powyższy mój post miał charakter bardziej humorystyczny niż poważny, znam Lene osobiście i ona zna mój stosunek do Jazzu i bluesa. Osobiście wole Zagraniczny punk, polskim tez nie gardze. Zaczyna mnie denerwować wyłapywanie tego typu postów przez Ciebie i próba ośmieszenia ich autora.
Tyle....
Na górę

Postautor: vasyl » 25 sty 2005, o 15:10

zauważ, że to takie, hmm.. prowokacje, coby w końcu się tu ciekawie zrobiło;-)
co do muzyki. każdy ma inne gusta.
jedni słuchają tartaku, inni dobrej muzyki:-)
Na górę

Postautor: kermit » 25 sty 2005, o 15:21

A Ciebie Vasylu jaka muza jara, że się tak spytam, może Ty masz problem z tolerancją na tle muzycznym :), a już na pewno na tle subkultur
Na górę

Postautor: kermit » 25 sty 2005, o 15:22

Odjechana, żabka no nie ? :):):):):):):):):)
Na górę

Postautor: kermit » 25 sty 2005, o 15:25

vasyl pisze:co by w końcu się tu ciekawie zrobiło;-)

TO jest fakt jest ciekawie, ale czy do końca?
Na górę

Postautor: vasyl » 25 sty 2005, o 16:11

kermit pisze:A Ciebie Vasylu jaka muza jara, że się tak spytam,

dobra
kermit pisze:może Ty masz problem z tolerancją na tle muzycznym :), a już na pewno na tle subkultur

raczej nie.
wyjątki są, ale to o dresów chodzi. w sumie oni się nie liczą..
Na górę

Postautor: lastwarrior » 25 sty 2005, o 17:11

ooo! ja widze że tu macie wielki problem z tolerancją, szczególnie kaznodzieja<only>. widzę że jesteś jeszcze niedojrzałym muzycznie bytem. Bo nikt na dłuższą metę nie wytrzyma punka ( a uwierz, bo sam grałem w takiej kapeli). Ludzie zawsze dochodzą ostatecznie do jazzu i bluesa. Powiem więcej: jazz i blues łączą rózne subkultury. To co mnie (teraz gram w blackmetalowej kapelce) i niektórych moich kolegów(słuchających głównie hip- hopu) łączy to wlasnie jazz i blues. A tak pozatym to miło posiedzieć w knajpce popijając piwko słuchać jakiejś spokojnej muzyki na żywo. To się nazywa klimat!!! Ale ty chyba nigdy nie dowiesz się jak to jest, bo ciągle pewno jezdzisz na te brudne punkowe koncerty.(np. na Woodstock w tym roku punki znalazły sobie super zabawe- odlewnie się na namioty innych, do tego momentu była tolerancja dla nich, ale potem musielizostać uspokojeni) Aha i jeszcze jedno, teraz dobry punk już praktycznie nie istnieje, wszystko co jest robione to czysta komercja, byś kiedyś był na koncercie na poziomie to byś wiedział np. Jarocin. Także nie jest to mój pojazd na punka tylko ukazanie kilku rzeczy Kaznodzieji. Pozdro dla wszystkich !!!!!!!
Na górę

Postautor: metafizyczny » 25 sty 2005, o 17:46

Przezabawny ten młody ,co broni tego co na wszystkich koncertach tak samo wszystko przeżywa...Jeżeli chce on przeciwstawiać coś muzyce granej przez muzyków, to punk nie jest najlepszym wyborem, podobnie jak hip-hop,ale to inna bajka.Z tego co widać on woli muzykę "przeżywać" :lol: niż słuchać, stąd lubi zaangażowanego barda, który usiłuje śpiewać z bożej łaski, lub młodych gniewnych, którzy nie nauczyli się grać więc robią rumor dorabiając do tego ideologie.Cóż ...Dzieci (nie tylko pod względem wieku ) tak mają.
Na górę

Postautor: vasyl » 25 sty 2005, o 21:30

lastwarrior pisze:...teraz gram w blackmetalowej kapelce...

serio?
tomaszowski blackmetalowy band?
czy Ty się tylko tu KULujesz?
Na górę


Wróć do „Wydarzenia, imprezy, lokale”