Brak koncertów

Zapowiedzi i komentarze wydarzeń oraz wszelakich imprez w naszym regionie.

Postautor: vasyl » 28 sty 2005, o 15:06

Nie że nie wierze. Ja to wiem..
Na górę

Postautor: młoda » 28 sty 2005, o 16:46

to niedobrze, że ci się tak wydaje.życzysz sobie przykładów?
Na górę

Postautor: postronny » 28 sty 2005, o 18:01

Wcinam się,choć niewywołyawny.I zlubością podaję,że po konsultacjach z pewnym p.fachowcem w dziedzinie-czasem wpisującym sie na forum, przykładów jest aż nadto.Jak powiedział wynieniony p.P.(jak się dowie o co chodziło to się wk..).H.Hancocks płyta "Furture to Future"- jazz z hip hopem "albo odwrotnie".A z pozoru niedorzeczne połaczenie jazz i klasyki to np."Rapsody i blue" G.Gershwina.
Smiejecie się dalej?rada na przyszlość- ostrożnie z tym wzlatywaniem w niebo, bo słońce stopi wosk w waszych skrzydłach i pospadacie.( tak jak z tą hrmeneutyką .Nie koval?)
Na górę

Postautor: kaznodzieja » 28 sty 2005, o 18:58

Kovalu z tym ROTFL to miałeś całkowitą rację!!!
Mnie się wydaje że pojęcia są mylone. Uważam, że skoro wykonawcy z wszelakich kierunków muzycznych wykonują utwór w stylu jazzu to to nie jest powiązanie stylów muzycznych. Gdyż dany wykonawca zakodował w słuchaczach siebie i on wykonując swój nurt muzyczny jest z nim kojarzony. Taki artysta, który zagra utwór a'la jazz to gra jazz, a nie łaczy gatunki. Ja tak to odbieram.
A na miejsu jednak by było stwierdzic, że styl muzyczny który łaczy wszystkich to jednak reagge, ale też mogę się mylić. Reagge jest chyba trafniejsze od Jazzu i bluesa! :)
Na górę

Postautor: mała » 28 sty 2005, o 19:14

prawdę mowiąc miałam na myśli inne przykłady-I.Dudziak z ostatnich lat to znaczy jej jazdy na koncertach i "koncert hebanowy" Igora Strawińskiego.
kaznodziejo może zarządż głosowanie czy jest,czy nie jest.jak wiadomo wiekszosc ma zawsze racje azwlaszcza ta nawiedzona.skoro nie uważasz za stosowne pozostawić systematyzowanie wiedzy znawcom.parę podręczników powinno załatwić sprawę. i nie podlizuj sietak prymitywnie
kim jest fachowiec panP?
Na górę

Postautor: kaznodzieja » 28 sty 2005, o 19:33

cooooo??? Ja się podlizuje ?? komu ?? Buahaha...
fakt głosowanie to jestdobry pomysł ! Ale czy to ma sens?? Póki jest spór trwa debata na forum nie bedzię go forum zniknie :)
Na górę

Postautor: postronny » 28 sty 2005, o 20:08

Jak to było z tymi gimnazjami?
Może przegłosujmy to czy idea układu heliocentryczny jest aby zgodny z nauką Koscioła i czy nie powinno się uczyć dzieci w szkole że to jednak Słońce wokół Ziemi po...
Na górę

Postautor: Pikus » 28 sty 2005, o 23:54

Przyklady przedstawione przez przedmowcow rzeczywiscie dobrze "ilustruja" problem. Wielu bardziej wspolczesnych kompozytorow mialo w swoich karierach "rozne okresy tworcze" , w ktorych siegali min. do jazzu . Chociaz byl pewien znawcwa jazzu, ktory na lamach sw. pamieci "Studia" pisal, ze J.S.Bach byl tez jazzmanem :lol: (sposob opracowywania tematow). Jezeli chodzi o muz. rozrywkowa, to sprawa wydaje sie byc prosta.H.Hancocks faktycznie popelnil taka plyte, moze po to ,by pokazac "gadajacym facetom", ze profesjonalizm moze zdzialac cuda.
Od kiedy to Postronny tak sie przejales muzyka? A poza tym to zlosliwosc triumfujaca jest podobno cacha maluczkich...Prosze badz bardziej szczery neskt tajm.
Nie wiem za to co chcial powiedziec kaznodzieja. Cos ,ze jak ktos gra ,to i tak cokolwiek by zagral, to i tak wszyscy wiedza ,ze on juz wczesniej gral co innego i slysza tak troche inaczej...tak to na nich dziala...czy tak?
pozdro.Pikus
Na górę

Postautor: kaznodzieja » 29 sty 2005, o 12:01

Dokładnie!
Tu naprzkład: Jeżeli hiphopman zagra kawalek jazzu to to bedzie jazzyhiphop nie czysty Jazz bo hiphop uosabiamy z hiphopowcem :)
Na górę

Postautor: Trol » 29 sty 2005, o 12:26

Jazz i rock to swietna muzyka!
jednak mimo mojej fascynacji tymi gatunkami lubie rowniez kapele laczace rozne style muzyczne!
jesli kapela potrafi czerpac z roznych zrodel i syntezowac to w jedną ciekawa calosc dlaczego mialaby tego nie robic!
Na górę

Postautor: młoda » 29 sty 2005, o 15:01

Zastanów się kaznodziejo jak to co napisałeś ma się do rzekomo śmiesznego zdania. Zalecam wiecej czasu poświęcać na myślenie.
Na górę

Postautor: lastwarrior » 29 sty 2005, o 15:16

Oj, widzę że tu namieszałem! A mnie tylko chodziło o to czy są te koncerty czy nie:D:D:D:D:D:D
Na górę

Postautor: kOvAl » 29 sty 2005, o 18:22

Choć spóźniony, to jestem i się tłumaczę.

Nie neguję tego, że jazz jest mieszany ze wszystkim, neguję to, że jazz jest w każdej muzyce. Jeśli jesteś wykształcona muzycznie, to wiesz, że jest to niemożliwe, chociażby chronologicznie. A to, że Bach brzmi trochę jazzowo...
Na górę

Postautor: ten co słyszał » 30 sty 2005, o 15:49

Nie wiem dlaczego zostałem zrozumiany w taki sposób.Od hip-hopu,przez rock po klasykę, to chyba tylkow przypadku klasyki i to ponadstuletniej można postawić zarzut "czasu"-wtedy jazz był nowością.Wygląda to więcraczej na linie obrony.Ale nie pisałem tegopo to by się sprzeczać i wyśmiewać .więc i teraz nie zamierzam tego ciągnąć.Kaznodzieja to mój faworytna burmistrza za parę lat.Ma wszelkie potrzebne cechy.Ktoś już je tu wymieniał.
Na górę

Postautor: lastwarrior » 30 sty 2005, o 20:48

A tak wracając do tematu... jak Polska wstępowała do Unii to niedaleko Lublina miał być koncert Budgie z tej okazji. Był ktoś? Bo to jedna z moich ulubionych starych kapelek. A na koncert nie mogłem przyjechać- za daleko:(. Ale w Krakowie sie super zaprezentowali:D. Podro 4 Al (Bundy):)
Na górę


Wróć do „Wydarzenia, imprezy, lokale”