Lwowska rada obwodowa (odpowiednik polskiego sejmiku województwa) ogłosiła we wtorek rok 2019 w obwodzie lwowskim na Ukrainie Rokiem Stepana Bandery i Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów.
https://kresy.pl/wydarzenia/regiony/ukr ... ery-i-oun/
Lwów - rok 2019 ogłoszony rokiem Bandery i OUN
No to pięknie. W przyszłym roku delegacje jadąc do miast partnerskich Tomaszowa będą składac kwiaty pod pomnikiem Bandery?
Za to taniej horiłki i cygaretów przywiozą
We wtorek 27 listopada 2018 roku Rada Miejska Kropywnyckiego (dawny Kirowograd) przyjęła uchwałę na mocy której banderowska czerwono-czarna flaga będzie stale wywieszona przed budynkami urzędu miasta oraz obwodu.
„Idea nacjonalizmu szerzy się po Ukrainie. (…) To już 216 rada miejska, która uchwaliła podobne stanowisko” – napisał w komentarzu na portalu społecznościowym Ołeh Tiahnybok, lider neobanderowskiej partii „Swoboda”.
https://kresy.pl/wydarzenia/banderowska ... -ukrainie/
2014
Ukraińska rewolucja „demokratyczna” była brutalnym przewrotem. W całym kraju spalono ponad 200 biur Partii Regionów. We Lwowie w nocy z 18 na 19 lutego spalono 14 budynków – MSW, prokuratury, sądów i innych urzędów państwowych – oraz skradziono 1.200 sztuk broni z komend milicji. Na całej zachodniej Ukrainie dotychczasową administrację państwową usuwano siłą. Dochodziło przy tym do linczów na urzędnikach wiernych Janukowyczowi. W ich miejsce władzę przejęła Swoboda. Tym samym powstanie quasi-banderowskiego państwa w Galicji Wschodniej stało się faktem.
Z czasem to banderowskie państwo będzie miało pretensje do wszystkich sąsiadów o wszystko. Polskie siły polityczne wspierające banderowską rewolucję doprowadziły do realizacji scenariusza dla Polski najgorszego.
http://www.mysl-polska.pl/node/8
„Idea nacjonalizmu szerzy się po Ukrainie. (…) To już 216 rada miejska, która uchwaliła podobne stanowisko” – napisał w komentarzu na portalu społecznościowym Ołeh Tiahnybok, lider neobanderowskiej partii „Swoboda”.
https://kresy.pl/wydarzenia/banderowska ... -ukrainie/
2014
Ukraińska rewolucja „demokratyczna” była brutalnym przewrotem. W całym kraju spalono ponad 200 biur Partii Regionów. We Lwowie w nocy z 18 na 19 lutego spalono 14 budynków – MSW, prokuratury, sądów i innych urzędów państwowych – oraz skradziono 1.200 sztuk broni z komend milicji. Na całej zachodniej Ukrainie dotychczasową administrację państwową usuwano siłą. Dochodziło przy tym do linczów na urzędnikach wiernych Janukowyczowi. W ich miejsce władzę przejęła Swoboda. Tym samym powstanie quasi-banderowskiego państwa w Galicji Wschodniej stało się faktem.
Z czasem to banderowskie państwo będzie miało pretensje do wszystkich sąsiadów o wszystko. Polskie siły polityczne wspierające banderowską rewolucję doprowadziły do realizacji scenariusza dla Polski najgorszego.
http://www.mysl-polska.pl/node/8
Deputowani rady obwodu żytomierskiego (odpowiednik polskiego sejmiku samorządowego) na środkowej Ukrainie podjęli w czwartek decyzję o ogłoszeniu przyszłego roku Rokiem Stepana Bandery. Inicjatywa żytomierskich samorządowców ma związek z przypadającą na 1. stycznia 2019 roku 110. rocznicą urodzin przywódcy Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów.
Lwowska rada obwodowa (odpowiednik polskiego sejmiku województwa) ogłosiła we wtorek rok 2019 w obwodzie lwowskim na Ukrainie Rokiem Stepana Bandery i Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów.
https://kresy.pl/wydarzenia/regiony/ukr ... ery-i-oun/
https://kresy.pl/wydarzenia/regiony/ukr ... um=browser
Nie można dialogować ze środowiskami ukraińskimi opowiadającymi de facto, że mordowanie Polaków jest chwałą narodu ukraińskiego. To tak, jakby rozmawiać z gestapo i tymi, którzy by dzisiaj w Niemczech opowiadali, że to, co robili na ziemiach polskich było chwałą narodu niemieckiego” – prof. Jan Żaryn
20.10.2016 - DZIEŃ HAŃBY
https://www.youtube.com/watch?v=zc9RMfGOv2I
Ukraińscy nacjonaliści chcieli dobrze, ale nie mieli wyjścia – Niemcy i Sowieci zniszczyli państwo polskie, więc dokonanie ludobójstwa na Polakach było dla UPA jedynym wyjściem.
Dziejowa konieczność po prostu zmusiła OUN-UPA do wycięcia w pień stu tysięcy Polaków. Zresztą, łatwo nam dziś mówić. Gdybyśmy byli ukraińskimi nacjonalistami, będąc zarazem świadkami napaści Sowietów na Polskę, to pewnie i nam samym nie zadrgałyby siekiery w rękach.
http://macgregor.neon24.pl/post/132567, ... bie-durnia
https://www.youtube.com/watch?v=zc9RMfGOv2I
Ukraińscy nacjonaliści chcieli dobrze, ale nie mieli wyjścia – Niemcy i Sowieci zniszczyli państwo polskie, więc dokonanie ludobójstwa na Polakach było dla UPA jedynym wyjściem.
Dziejowa konieczność po prostu zmusiła OUN-UPA do wycięcia w pień stu tysięcy Polaków. Zresztą, łatwo nam dziś mówić. Gdybyśmy byli ukraińskimi nacjonalistami, będąc zarazem świadkami napaści Sowietów na Polskę, to pewnie i nam samym nie zadrgałyby siekiery w rękach.
http://macgregor.neon24.pl/post/132567, ... bie-durnia
Wykonując obowiązki dywersanta, kolejne ekipy rządowe w Warszawie nadskakują dyrektoriatowi oligarchów na Ukrainie w sposób do złudzenia przypominający prostytucję. Z polskim interesem państwowym nie ma to nic wspólnego, bo chociaż w polskim interesie państwowym leży istnienie Ukrainy notorycznie skonfliktowanej z Rosją, to przecież – nie mocarstwowej!
W interesie polskim leży Ukraina, której istnienie zależy od polskiej życzliwości o którą Ukraina musi codziennie od nowa zabiegać. Tymczasem kuci na wszystkie cztery nogi oligarchowie z Kijowa do perfekcji opanowali sztukę obcinania kuponów od prezentowania Ukrainy jako państwa specjalnej troski, któremu lepiej się nie sprzeciwiać, niczym niesprawnemu umysłowo dziecku – do czego teraz doszła męczeńska palma z powodu hybrydowej wojny z Rosją. Ponieważ w ramach zresetowanego resetu Amerykanie próbują montować w Europie antyrosyjską krucjatę, do której nasz nieszczęśliwy kraj znowu zgłosił się jako pierwszy ochotnik i znowu za darmo, w związku z czym każdy jej uczestnik, staje się naszym sojusznikiem, a przynajmniej – sojusznikiem naszych sojuszników.
Toteż nic dziwnego, że w deklaracji obydwa parlamenty „oddały hołd milionom ofiar poniesionych przez nasze narody w czasie II wojny światowej” - ale tylko eksterminowanych przez „zewnętrznych agresorów”, wśród których został expressis verbis wymieniony „ komunistyczny ZSRR i nazistowskie Niemcy”. O ofiarach eksterminowanych przez Ukraińską Powstańczą Armię posłusznie zapomniano, co jest o tyle dziwne, że ten sam Sejm niedawno podjął uchwałę w sprawie ludobójstwa na Wołyniu, w której z pamięcią nie miał żadnych kłopotów.
Widocznie jednak oligarchowie z Kijowa musieli poskarżyć się Naszemu Najważniejszemu Sojusznikowi, który warszawskich Zasrancen natychmiast postawił do pionu, od czego stracili nie tylko pamięć, ale musieli też wycharknąć cnotkę. W tej sytuacji tylko patrzeć, jak Sejm proklamuje braterstwo broni z Ukraińską Powstańczą Armią. Wprawdzie trochę się tam bisurmaniła, ale zasadniczo chciała dobrze, bo walczyła z „komunistycznym ZSRR”, podczas gdy marszałek Śmigły Rydz po drodze na Zaleszczyki przykazał, by „z Sowietami nie walczyć”. Zatem nie tylko Bonaparte dał nam przykład, jak zwyciężać mamy, ale i Stefan Bandera z kontynuatorami.
http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=3771
W interesie polskim leży Ukraina, której istnienie zależy od polskiej życzliwości o którą Ukraina musi codziennie od nowa zabiegać. Tymczasem kuci na wszystkie cztery nogi oligarchowie z Kijowa do perfekcji opanowali sztukę obcinania kuponów od prezentowania Ukrainy jako państwa specjalnej troski, któremu lepiej się nie sprzeciwiać, niczym niesprawnemu umysłowo dziecku – do czego teraz doszła męczeńska palma z powodu hybrydowej wojny z Rosją. Ponieważ w ramach zresetowanego resetu Amerykanie próbują montować w Europie antyrosyjską krucjatę, do której nasz nieszczęśliwy kraj znowu zgłosił się jako pierwszy ochotnik i znowu za darmo, w związku z czym każdy jej uczestnik, staje się naszym sojusznikiem, a przynajmniej – sojusznikiem naszych sojuszników.
Toteż nic dziwnego, że w deklaracji obydwa parlamenty „oddały hołd milionom ofiar poniesionych przez nasze narody w czasie II wojny światowej” - ale tylko eksterminowanych przez „zewnętrznych agresorów”, wśród których został expressis verbis wymieniony „ komunistyczny ZSRR i nazistowskie Niemcy”. O ofiarach eksterminowanych przez Ukraińską Powstańczą Armię posłusznie zapomniano, co jest o tyle dziwne, że ten sam Sejm niedawno podjął uchwałę w sprawie ludobójstwa na Wołyniu, w której z pamięcią nie miał żadnych kłopotów.
Widocznie jednak oligarchowie z Kijowa musieli poskarżyć się Naszemu Najważniejszemu Sojusznikowi, który warszawskich Zasrancen natychmiast postawił do pionu, od czego stracili nie tylko pamięć, ale musieli też wycharknąć cnotkę. W tej sytuacji tylko patrzeć, jak Sejm proklamuje braterstwo broni z Ukraińską Powstańczą Armią. Wprawdzie trochę się tam bisurmaniła, ale zasadniczo chciała dobrze, bo walczyła z „komunistycznym ZSRR”, podczas gdy marszałek Śmigły Rydz po drodze na Zaleszczyki przykazał, by „z Sowietami nie walczyć”. Zatem nie tylko Bonaparte dał nam przykład, jak zwyciężać mamy, ale i Stefan Bandera z kontynuatorami.
http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=3771
Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”