Referendum
poparcie dla Ferdka jak najbardziej i wielka niepewność w oczekiwaniu na odpowiedź "gościa"!!! a nóż coś "wyprostuje", pozdro
Ferdek pisze:...Tak to wygląda nasz miejski tomaszowski biznes samorządowy w wydaniu obecnie rządzącego nami burmistrza.
Niedokładnie. To się ciągnie już którąś kadencję. Ale faktem jest, że obecny burmistrz robi niewiele, sporo za to się zastanawia. Może już niedługo coś wymyśli?
Co niektórzy pobąkują, że ostatnie działania Burmistrza zmierzają do realizacji zamierzeń poprzedniego Prezesa TKS mających mieć na celu stworzenie podmiotu na bazie majątku OSiR i TKS, podmiotu dochodowego, z dochodami pozwalającymi utrzymanie tomaszowskiego sportu na odpowiednim poziomie. Burmistrz chyba by w ten sposób nie działał, albowiem na sport dużo łoży budżet miasta, a w przypadku przekazania majątku za symboliczną złotówkę, jak planowano, z budżetu miasta nie można byłoby dotować jednostki nie związanej z urzędem miasta.
Wydaje się,że te wyżej opisane przypuszczenia to raczej typowa plotka, nie mająca żadnego pokrycia w faktach. Klub "Tomasovia" od wielu lat korzysta nieodpłatnie z obiektów OSIR-u, bo sam nie byłby w stanie ich utrzymać, nie wspominając już o przeprowadzeniu niezbędnych remontów.A na bogatych sponsorów,którzy by wsparli finansowo Klub na razie się nie zanosi.
Miasto wspiera na ile może poszczególne sekcje młodzieżowe, ale też ma kłopoty z realizacją niezbędnych inwestycji na stadionie. Widać to np. po leżącej już przez pewien okres czasu w krzakach konstrukcji wiaty przeznaczonej na zadaszenie części widowni.
Co prawda szerokie wizje dużych inwestycji - budowa pływalni,toru,itp. były dość głośno
przedstawiane przez niektórych miejskich/ i nie tylko/ decydentów,ale ostatnio na wskutek zimnego prysznicu jaki dostali od władz sejmiku wojewódzkiego sprawa definitywnie upadła.Można to było już odczuć po wypowiedzi burmistrza na niedawnej sesji.
Bardzo dobrze będzie jak miasto zdobędzie trochę kasy na realizację jakiegoś mniejszego przedsięwzięcia sportowego, o ile złoży kilka ciekawych projektów.
Problem w tym kto je napisze, bo ani pozytywnych doświadczeń ani też dobrych i skutecznych fachowców w tym zakresie miasto niestety nie ma.A konkurs na zatrudnienie specjalisty w tym zakresie do Urzędu Miasta ma już kolejną trzecią edycję.
Miasto wspiera na ile może poszczególne sekcje młodzieżowe, ale też ma kłopoty z realizacją niezbędnych inwestycji na stadionie. Widać to np. po leżącej już przez pewien okres czasu w krzakach konstrukcji wiaty przeznaczonej na zadaszenie części widowni.
Co prawda szerokie wizje dużych inwestycji - budowa pływalni,toru,itp. były dość głośno
przedstawiane przez niektórych miejskich/ i nie tylko/ decydentów,ale ostatnio na wskutek zimnego prysznicu jaki dostali od władz sejmiku wojewódzkiego sprawa definitywnie upadła.Można to było już odczuć po wypowiedzi burmistrza na niedawnej sesji.
Bardzo dobrze będzie jak miasto zdobędzie trochę kasy na realizację jakiegoś mniejszego przedsięwzięcia sportowego, o ile złoży kilka ciekawych projektów.
Problem w tym kto je napisze, bo ani pozytywnych doświadczeń ani też dobrych i skutecznych fachowców w tym zakresie miasto niestety nie ma.A konkurs na zatrudnienie specjalisty w tym zakresie do Urzędu Miasta ma już kolejną trzecią edycję.
Ferdek pisze:Wydaje się,że te wyżej opisane przypuszczenia to raczej typowa plotka, nie mająca żadnego pokrycia w faktach. Klub "Tomasovia" od wielu lat korzysta nieodpłatnie z obiektów OSIR-u, bo sam nie byłby w stanie ich utrzymać, nie wspominając już o przeprowadzeniu niezbędnych remontów.A na bogatych sponsorów,którzy by wsparli finansowo Klub na razie się nie zanosi.
Miasto wspiera na ile może poszczególne sekcje młodzieżowe, ale też ma kłopoty z realizacją niezbędnych inwestycji na stadionie. Widać to np. po leżącej już przez pewien okres czasu w krzakach konstrukcji wiaty przeznaczonej na zadaszenie części widowni.
Co prawda szerokie wizje dużych inwestycji - budowa pływalni,toru,itp. były dość głośno
przedstawiane przez niektórych miejskich/ i nie tylko/ decydentów,ale ostatnio na wskutek zimnego prysznicu jaki dostali od władz sejmiku wojewódzkiego sprawa definitywnie upadła.Można to było już odczuć po wypowiedzi burmistrza na niedawnej sesji.
Bardzo dobrze będzie jak miasto zdobędzie trochę kasy na realizację jakiegoś mniejszego przedsięwzięcia sportowego, o ile złoży kilka ciekawych projektów.
Problem w tym kto je napisze, bo ani pozytywnych doświadczeń ani też dobrych i skutecznych fachowców w tym zakresie miasto niestety nie ma.A konkurs na zatrudnienie specjalisty w tym zakresie do Urzędu Miasta ma już kolejną trzecią edycję.
Mniejsza inwestycja sportowa? Czli wizja basenu definitywnie upadła? Moze znajda sie pieniądze na skatepark. Koszt skateparku w porównaniu do basenu jest napewno duzo mniejszy.
Odpowiedź jest w zasięgu ręki. Wystarczy wejść na stronę internetową Urzędu Miasta do Biuletynu Informacji Publicznej i zapoznać się z uchwałą nr XV/151/2007 z dnia 21 grudnia 2007 r. w sprawie uchwalenia budżetu na 2008 r. Dwa załączniki do tej uchwały- 4 i 4a informują o wydatkach na inwestycje i remonty. Wynika z nich ,że na " Roztoczańskie Centrum Sportów Letnich i Zimowych oraz Rekreacji " przewidziano - 625 tys. zł , w tym na : krytą pływalnię - 400 tys. zł, tor wrotkarski - 140 tys. zł, oraz na przebudowę trybun i urządzenie zaplecza organizacji sportów zimowych - 85 tys. zł. Jeśli chodzi o krytą pływalnię, której koszt jest dość duży jak na możliwości miasta - około 25 mln zł to kwota 400 tys zł. jest wprost symboliczna i za taki sam należy uznać jej zapis w budżecie miasta.Aby zrealizować to zadanie Miasto musiało by pozyskać ze środków unijnych około 21,25 mln zł i dołożyć ze swojej strony 3,75 mln zł w ciągu 2-3 lat, bo tyle mógłby trwać cykl inwestycyjny.Ale takie przymiarki mogły być robione w grudniu 2007 r. Obecnie wiadomo,że ilość środków z UE którymi będą wspierane poszczególne inwestycje jest znacznie mniejsza i ograniczona do około 10 mln zł.Stąd stanowisko Burmistrza o szukaniu inwestora na to przedsięwzięcie na zasadach podobnych jak na planowaną budowę zakładu segregacji odpadów w Rogóźnie. Wydaje się,że to są kolejne miraże naszego burmistrza. Trzeba jednak uzbroić się w cierpliwość do jesieni, do czasu jak wiadomo będzie jakie inwestycje miejskie będą finansowane ze środków UE. Wtedy można będzie obiektywnie ocenić dokonania obecnej ekipy włodarzy miasta po 2 latach obecnej kadencji.
niestety to prawda...tak krawiec kraje jak materiiiiii staje!
Ferdek pisze:Dwa załączniki do tej uchwały- 4 i 4a informują o wydatkach na inwestycje i remonty. Wynika z nich ,że na " Roztoczańskie Centrum Sportów Letnich i Zimowych oraz Rekreacji " przewidziano - 625 tys. zł , w tym na : krytą pływalnię - 400 tys. zł, tor wrotkarski - 140 tys. zł, oraz na przebudowę trybun i urządzenie zaplecza organizacji sportów zimowych - 85 tys. zł.
Wie ktoś co to jest ten tor wrotkarski? Jezeli ma powstac kolejne (za przeproszeniem) gó.wno takie jak na TKS z ktorego korzystają w porywach 3 osoby to niech sobie lepiej darują. Jezlei tkos wie dokłądniej o co chodiz pod zagadnieniem "tor wrotkarski" niehc napisze w tym temacie
Wydaje mi się Interesancie,że niewiele wiesz o tym ile dzieci i młodzieży jeździ w Tomaszowie na wrotkach i ilu z nich uczestniczy w różnych zawodach w tej dyscyplinie. Pisanie o 3 osobach to ośmieszanie siebie samego.W prasie lokalnej było wiele relacji z zawodów, w tym również o sukcesach w tej dyscyplinie w zawodach ogólnopolskich.Koszt toru wrotkarskiego na który czeka już parę lat spora grupa dzieci i młodzieży jest nieporównywalnie wielokrotnie niższy od budowy krytej pływalni.I skoro na tą droższą inwestycję nas jeszcze nie stać to lepiej już robić to co możemy.
Ferdek pisze:Wydaje mi się Interesancie,że niewiele wiesz o tym ile dzieci i młodzieży jeździ w Tomaszowie na wrotkach i ilu z nich uczestniczy w różnych zawodach w tej dyscyplinie. Pisanie o 3 osobach to ośmieszanie siebie samego.W prasie lokalnej było wiele relacji z zawodów, w tym również o sukcesach w tej dyscyplinie w zawodach ogólnopolskich.Koszt toru wrotkarskiego na który czeka już parę lat spora grupa dzieci i młodzieży jest nieporównywalnie wielokrotnie niższy od budowy krytej pływalni.I skoro na tą droższą inwestycję nas jeszcze nie stać to lepiej już robić to co możemy.
Liczba dzieci, czy zawodników nie jest porażająca. Ale rajcy jak zwykle "robią pod siebie". Wystarczy, że jeden z nich, albo jego dzieci (wnuki) jeżdżą na rolkach, czy jakimś innym wynalazku, od razu znajdują sie pieniądze. Tak zresztą jest ( było ) z wieloma inwestycjami. A rajcy miejscy chodzą tylko z dziwnie zatroskaną gębą, a skutków tej troski nie widać. Do roboty ! Prawdziwej !
NO I CO Z TEGO ZE JEST WIECEJ OSOB NIZ 3 JEZDZACE NA TYCH ROLKACH. pRZECIEZ W TOMASZOWIE EJST JUZ JEDEN TOR KTORY NIE EJST UCZENSZCZANY. nIECH EJSZCZE ZBUDUJA Z 5 TO WTEDY BEDZIE DOBRZE? MOZE CZAS NA INNE INWESTYCJE
Trza wybudować ciemnicę dla Ciemnogrodzian.
Gość pisze:Ferdek pisze:Wydaje mi się Interesancie,że niewiele wiesz o tym ile dzieci i młodzieży jeździ w Tomaszowie na wrotkach i ilu z nich uczestniczy w różnych zawodach w tej dyscyplinie. Pisanie o 3 osobach to ośmieszanie siebie samego...
Liczba dzieci, czy zawodników nie jest porażająca. Ale rajcy jak zwykle "robią pod siebie". Wystarczy, że jeden z nich, albo jego dzieci (wnuki) jeżdżą na rolkach, czy jakimś innym wynalazku, od razu znajdują sie pieniądze. Tak zresztą jest ( było ) z wieloma inwestycjami. A rajcy miejscy chodzą tylko z dziwnie zatroskaną gębą, a skutków tej troski nie widać. Do roboty ! Prawdziwej !
no, no!!! proszę mnie nie obrażać gdyż na bazie kolosalnej pracy garstki zapalańców i mizernego miejsca do jazdy na rolkach /to na stadionie nie jest torem rolkowym!!!/ powstała jedna z najlepszych w Polsce sekcji w tej coraz popularniejszej dyscyplinie z sukcesami rangi krajowej i nie tylko. Budowa profesjonalnego toru z wielofunkcyjnym zapleczem jest szansą na rozwój Tomaszowa - za w miare realne pieniądze... i nie robię tego pod siebie! a może sznowny Pan Gość ma lepszy pomysł na rozwój miasta - czekamy...
Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”