SLD
tak z ciekawości zapytam - czy Sojusz Lewicy Demokratycznej to jeszcze żyje w tomaszówku ?
boberek pisze:tak z ciekawości zapytam - czy Sojusz Lewicy Demokratycznej to jeszcze żyje w tomaszówku ?
tak, w podziemiach Tomaszowskiego Domu Kultury :) postanowili, że będą zyć w kanałach :)
bedą wspominać jak to kiedys było lepiej :wink:Anonymous pisze:boberek pisze:tak z ciekawości zapytam - czy Sojusz Lewicy Demokratycznej to jeszcze żyje w tomaszówku ?
tak, w podziemiach Tomaszowskiego Domu Kultury :) postanowili, że będą zyć w kanałach :)
dużo ich było , a teraz? niektórzy sie nie przyznają
ale to takie małe miasto i co komu po tym ze sie tajniaczy
ale to takie małe miasto i co komu po tym ze sie tajniaczy
świetnie,
właśnie planowałem się zapisać...
to miłe, że będę człowiekiem z podziemia ;)
właśnie planowałem się zapisać...
to miłe, że będę człowiekiem z podziemia ;)
Anonymous pisze:bedą wspominać jak to kiedys było lepiej :wink:Anonymous pisze:boberek pisze:tak z ciekawości zapytam - czy Sojusz Lewicy Demokratycznej to jeszcze żyje w tomaszówku ?
tak, w podziemiach Tomaszowskiego Domu Kultury :) postanowili, że będą zyć w kanałach :)
jest nam teraz coraz lepiej nasi (na górze) dogadali się z Donaldami
Nasi w podziemiach kojarzy mi sie to z dawnymi czasami i podziemnymi gazetami.
Siedzą i piszą monografię Tomaszowa, jak zrobić z siebie bohaterów
większość działa w Towarzystwie Regionalnym
większość działa w Towarzystwie Regionalnym
I sierpem i młotem w czerwoną hołotę !
Czy to prawda, że zmiany kadrowe w mieście to robota tych z SLD?!
Gościu nie rozśmieszaj ludzi swoim pytaniem. W mieście burmistrzem jest człowiek z opcji PIS-owskiej i jeżeli są, czy też będą jakieś zmiany to tylko w zakresie szykowania stołków dla kolesi z tej opcji, którzy się przymusowo ewakuują z różnych kierowniczych stanowisk otrzymanych za kadencji poprzedniego rządu.Obecnie co niektórzy nawet się rozchorowali. Nie wiem czy to jakaś epidemia ,czy co, bo grypy na razie nie ma.
więc czy to znaczy że odwołany dyr. osir był z sld?
Był, czy nie był wystarczy ze za blisko z nimi sie zadawał. Patrzcie na przykład Pużniak tego dyrektora z gimnazjum. On też się zadawał, no i konkurs przegrał. Teraz sierotkę, która nie może nie być dyrektorem przygarnął zgadnijcie kto? Tak, tak psl który on zrobił w wała :P
To nie tylko o Puźniaka chodzi. W PSL normą jest, że nagradza sie kolegów za nieposłuszeństwo lub zdradę, a karze za wierność. Sokoły to chrześcijanie i postępują w/g społecznej nauki kościoła, która karze wybaczać i nastawiać drugi policzek. Wyjątkiem jest b. starosta Żuk, który nie wiedzeć czemu, nie podlega tej zasadzie.
Coś tu bredzisz kolego "były sokole". Nie rozumiem twojej wypowiedzi,co masz na myśli-czy mógłbyś jaśniej.
Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”