Może będzie źle może nie
Układ Żukowski miasto, Zieliński powiat i pewnie Pruszkowski marszałkowo wydaje się być dla miasta idealny. Sami swoi, mogą coś dla miasta dobrego zrobić. Pytanie jest czy sam układ/system władzy jest w stanie pokryć niestety kiepskie kompetencje zarządcze w/w panów. Politycznie są sprawni ale w samorządzie polityki powinno być jak najmniej. Czekamy więc na wizję rozwoju miasta i regionu. Czy się doczekamy listy zapowiedzi konkretnych działań, projektów, które ruszą nas do przodu? Chciałbym w to wierzyć. Niestety patrząc na kariery i dokonania pretendentów - każdy z nich mógł się już wykazać - to wiara słabnie. Obym się mylił bo został nam ostatni taki finansowy zastrzyk unijnych środków. Jeśli ich nie wykorzystamy prorozwojowo to już nie będzie okazji do odbicia od zbliżającego się dna. Pokus by te pieniądze wydać politycznie i bez głowy jest duża. Życzę więc wszystkim wstrzemięźliwości, rozsądku i braku pychy.
essen pisze:Układ Żukowski miasto, Zieliński powiat i pewnie Pruszkowski marszałkowo wydaje się być dla miasta idealny. Sami swoi, mogą coś dla miasta dobrego zrobić. Pytanie jest czy sam układ/system władzy jest w stanie pokryć niestety kiepskie kompetencje zarządcze w/w panów. Politycznie są sprawni ale w samorządzie polityki powinno być jak najmniej. Czekamy więc na wizję rozwoju miasta i regionu. Czy się doczekamy listy zapowiedzi konkretnych działań, projektów, które ruszą nas do przodu? Chciałbym w to wierzyć. Niestety patrząc na kariery i dokonania pretendentów - każdy z nich mógł się już wykazać - to wiara słabnie. Obym się mylił bo został nam ostatni taki finansowy zastrzyk unijnych środków. Jeśli ich nie wykorzystamy prorozwojowo to już nie będzie okazji do odbicia od zbliżającego się dna. Pokus by te pieniądze wydać politycznie i bez głowy jest duża. Życzę więc wszystkim wstrzemięźliwości, rozsądku i braku pychy.
Panowie ci roztaczali przed nami wizje przed ostatnimi wyborami samorządowymi. Wyszło dla miasta jak wyszło, tzn poza liftingiem rynku nie wyszło właściwie nic :x . Cztery lata przepadły. Lista straconych szans jest natomiast dłuuuuga, od obwodnicy, wysypiska czy basenu poczynając. Poza tym Żukowski z Zielińskim pożarli się o władzę, o czym świadczy zsyłka tego ostatniego do biblioteki miejskiej, gdzie możliwości decyzyjne są prawie zerowe. Czy się pogodzą? Nie wiem. Więc układ Żukowski - Zieliński jest co najmniej pod znakiem zapytania. Ich sprawność polityczną też przeceniasz. Po wygranych wyborach do powiatu dali się jak małe dzieci wymiksować przez PSL z władz powiatu. Popatrz na skład Rady, Zarządu Powiatu, kto rządzi w Starostwie. A Pruszkowski daleko. Jego marszałkowanie to czyste gdybanie
Po pierwsze, PiS żeby pękł, nie stworzy koalicji w sejmiku, a już na pewno nie dostanie marszałka. Jeśli to PSL. Wojtek to w tej chwili PiSowska marionetka i inni z nim nie będą gadać, bo z PiS-u, swoi, bo zbyt słaby. Wobec tego ze strategicznego p-tu widzenia wybieranie Żukowskiego jest bezsensowne. Burmistrz powinien być niezależny i wówczas będzie miał szansę cokolwiek zrobić.
Nie może być dobrze!. Przykładem niech będzie obecna kadencja Burmistrza i Rady Miasta. Burmistrz Wojciech Żukowski ma do współpracy jako v-ce Tadeusza Wagnera- przewodniczącego Rady Miasta I kadencji, sekretarza od 1990 roku Jana Zgardzińskiego, radnych w radzie Miasta: burmistrza dwóch kadencji Ryszarda Koprowskiego i jego zastępcę Leszka Kleszczyńskiego, burmistrza Mariana Łysiaka,burmistrza Ryszarda Sobczuka i z-cę burmistrza I-wszej kadencji Stanisława Sieradzkiego. Do tego należy dodać radnych w co najmniej w 2 kadencjach:Mieczysława Świderka, Józefa Mazura,Zbigniewa Kuczyńskiego, Marka Szalusia, Marię Bałabuch oraz Romanę Kłoczkowską. Jeżeli ma się w samorządzie taki " potencjał " i swoje doświadczenie wojewody i posła a efekty są takie jakie są to o czym my mówimy!.
Teraz burmistrz Żukowski ma piękne tłumaczenie: chciał dobrze ale inni, ci z Rady Miasta, mu nie pozwolili. A przecież człowiek z doświadczeniem posła i wojewody powinien najlepiej wiedzieć, że rada będzie miała taki skład i w takim składzie nie na wszystko mu pozwoli. Człowiek z doświadczeniem posła i wojewody powinien z łatwością przewidzieć, ze jeśli jako pisowski kandydat zostanie burmistrzem, to PO-PSLowska centrala w Warszawie przy pierwszej okazji zetnie z list inwestycji obwodnicę Tomaszowa. Człowiek z doświadczeniem posła i wojewody zapewne doskonale wiedział, że taki sam zarząd województwa zrobi wiele, by środki na dofinansowanie wysypiska w Rogóźnie powędrowały tam, gdzie elektorat głosował bardziej "prawomyślnie". Nie uwierzę, że tego burmistrz Żukowski 112nie przewidywał. A mimo tego kandydował. Żądza władzy się to nazywa :panzielony:
Gość pisze:Po pierwsze, PiS żeby pękł, nie stworzy koalicji w sejmiku, a już na pewno nie dostanie marszałka. Jeśli to PSL. Wojtek to w tej chwili PiSowska marionetka i inni z nim nie będą gadać, bo z PiS-u, swoi, bo zbyt słaby. Wobec tego ze strategicznego p-tu widzenia wybieranie Żukowskiego jest bezsensowne. Burmistrz powinien być niezależny i wówczas będzie miał szansę cokolwiek zrobić.
Myślę, że twierdzenie o słabej pozycji Pana Żukowskiego w Lublinie nie można mówić. Dla każdej partii osoba z takim doświaczeniem ma dużą wartość.
Gość pisze:Gość pisze:Po pierwsze, PiS żeby pękł, nie stworzy koalicji w sejmiku, a już na pewno nie dostanie marszałka. Jeśli to PSL. Wojtek to w tej chwili PiSowska marionetka i inni z nim nie będą gadać, bo z PiS-u, swoi, bo zbyt słaby. Wobec tego ze strategicznego p-tu widzenia wybieranie Żukowskiego jest bezsensowne. Burmistrz powinien być niezależny i wówczas będzie miał szansę cokolwiek zrobić.
Myślę, że twierdzenie o słabej pozycji Pana Żukowskiego w Lublinie nie można mówić. Dla każdej partii osoba z takim doświaczeniem ma dużą wartość.
No to daj przykład wykorzystania tego doświadczenia. Ja widzę taki: wyasfaltowanie ulicy przy której się mieszka :lol:
Każdy widzi po swojemu lub to co chce zobaczyć, ja widzę duże kompetencje obecnego burmistrza ale niestety jak ktoś rzuca kłody pod nogi to na pewno jest nie łatwo.
essen pisze:Układ Żukowski miasto, Zieliński powiat i pewnie Pruszkowski marszałkowo wydaje się być dla miasta idealny. Sami swoi, mogą coś dla miasta dobrego zrobić. Pytanie jest czy sam układ/system władzy jest w stanie pokryć niestety kiepskie kompetencje zarządcze w/w panów. Politycznie są sprawni ale w samorządzie polityki powinno być jak najmniej. Czekamy więc na wizję rozwoju miasta i regionu. Czy się doczekamy listy zapowiedzi konkretnych działań, projektów, które ruszą nas do przodu? Chciałbym w to wierzyć. Niestety patrząc na kariery i dokonania pretendentów - każdy z nich mógł się już wykazać - to wiara słabnie. Obym się mylił bo został nam ostatni taki finansowy zastrzyk unijnych środków. Jeśli ich nie wykorzystamy prorozwojowo to już nie będzie okazji do odbicia od zbliżającego się dna. Pokus by te pieniądze wydać politycznie i bez głowy jest duża. Życzę więc wszystkim wstrzemięźliwości, rozsądku i braku pychy.
Nie wiem czy to jest idealny układ dla miasta
to dobry układ bo sprawdzony. :wink:
Gość pisze:Każdy widzi po swojemu lub to co chce zobaczyć, ja widzę duże kompetencje obecnego burmistrza ale niestety jak ktoś rzuca kłody pod nogi to na pewno jest nie łatwo.
Jak ja widzę świeżo wyasfaltowaną uliczkę przy której mieszka burmistrz to zastanawiam się, czy można tego wyasfaltowania nie zauważyć albo widzieć to inaczej :panzielony:
Gość pisze:Gość pisze:Każdy widzi po swojemu lub to co chce zobaczyć, ja widzę duże kompetencje obecnego burmistrza ale niestety jak ktoś rzuca kłody pod nogi to na pewno jest nie łatwo.
Jak ja widzę świeżo wyasfaltowaną uliczkę przy której mieszka burmistrz to zastanawiam się, czy można tego wyasfaltowania nie zauważyć albo widzieć to inaczej :panzielony:
No dobrze, ale mam pytanie czy przy tej ulicy mieszka sam Burmistrz czy też inni mieszkańcy? Jeśli to jest osiedle to chyba oni mają prawo też jeździć.
Gość pisze:
No dobrze, ale mam pytanie czy przy tej ulicy mieszka sam Burmistrz czy też inni mieszkańcy? Jeśli to jest osiedle to chyba oni mają prawo też jeździć.
Odpowiadam pytaniami:
1. Czy ta ulica byłaby wyasfaltowana, gdyby burmistrz przy niej nie mieszkał?
2. Czy w Tomaszowie nie ma ulic wymagających remontu pilniejszego niż ulica przy której mieszka burmistrz? :panzielony:
tomasz1 pisze:Nie może być dobrze!. Przykładem niech będzie obecna kadencja Burmistrza i Rady Miasta. Burmistrz Wojciech Żukowski ma do współpracy jako v-ce Tadeusza Wagnera- przewodniczącego Rady Miasta I kadencji, sekretarza od 1990 roku Jana Zgardzińskiego, radnych w radzie Miasta: burmistrza dwóch kadencji Ryszarda Koprowskiego i jego zastępcę Leszka Kleszczyńskiego, burmistrza Mariana Łysiaka,burmistrza Ryszarda Sobczuka i z-cę burmistrza I-wszej kadencji Stanisława Sieradzkiego. Do tego należy dodać radnych w co najmniej w 2 kadencjach:Mieczysława Świderka, Józefa Mazura,Zbigniewa Kuczyńskiego, Marka Szalusia, Marię Bałabuch oraz Romanę Kłoczkowską. Jeżeli ma się w samorządzie taki " potencjał " i swoje doświadczenie wojewody i posła a efekty są takie jakie są to o czym my mówimy!.
UKŁAD ZAMKNIĘTY.
Gość pisze:Gość pisze:
No dobrze, ale mam pytanie czy przy tej ulicy mieszka sam Burmistrz czy też inni mieszkańcy? Jeśli to jest osiedle to chyba oni mają prawo też jeździć.
Odpowiadam pytaniami:
1. Czy ta ulica byłaby wyasfaltowana, gdyby burmistrz przy niej nie mieszkał?
2. Czy w Tomaszowie nie ma ulic wymagających remontu pilniejszego niż ulica przy której mieszka burmistrz? :panzielony:
Skoro tam zrobiono to trzeba było! A czy burmistrz mieszka przy Andersa, Żeromskiego, Głowackiego, Kulińskiego i innych remontowanych ulicach? Czy mieszka przy Ligowskiego?
Głupie i nieuzasadnione zarzuty!
Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”