Kandydaci do Rady Powiatu

Sugestie oraz uwagi do władz miasta, powiatu i gminy.

Postautor: Piotr Wójtowicz » 31 paź 2014, o 17:12

Witam Państwa,
Serdecznie zapraszam mieszkańców naszego powiatu do uczestnictwa w Wyborach Samorządowych w dniu 16 listopada 2014 r. i oczywiście zapraszam mieszkańców Gminy Tomaszów lubelski i Gminy Susiec do poparcia mojej kandydatury w wyborach do Rady Powiatu. Kandyduję z list nr 4 pozycja 3 w okręgu nr 2.

Zapraszam do zapoznania się z moimi działaniami w okresie kiedy byłem Radnym Rady Gminy Tomaszów Lubelski w latach 2006-2010 stronie http://piotrwojtowicz.pl.tl oraz działalność w okresie 2010 - 2014 r. na stronie https://www.facebook.com/pages/Piotr-W% ... 6030241898

Z poważaniem
Piotr Wójtowicz
Na górę

Postautor: Gość » 31 paź 2014, o 17:36

Serdecznie zapraszam na wybory i życzę miłego popołudnia

Elżbieta Bitkowska

Komitet wyborczy PSL Lista nr 1 okręg nr 4 pozycja nr 4

http://elzbietabitkowska.wix.com/elzbietabitkowska
Na górę

Postautor: chlop » 31 paź 2014, o 21:33

Na kogo głosują frajerzy?
Na górę

Postautor: Piotr Wójtowicz » 31 paź 2014, o 23:24

Cześć Elu,
może przeprowadzimy konstruktywną dyskusję, jako przedstawiciele organizacji pozarządowych? Ktoś może się dołączy?
Pozdrawiam wieczorową porą
Na górę

Postautor: Gość » 31 paź 2014, o 23:44

Szanowny Panie, na konstruktywną dyskusję nie ma co liczyć, oplują Pana anonimowo.

Zresztą nie dziwię się ludziom, łże im się prosto w oczy co wybory a później nawet honoru brak, żeby się z własnego lenistwa, zaniedbania, czy wręcz niegodziwości i chciwości wytłumaczyć. Za kłamliwe obietnice wyborcze powinna być kara grzywny. Skończyłoby się;)
Na górę

Postautor: Gość » 1 lis 2014, o 11:04

może kompetencje i zaangażowanie oraz namacalne efekty pracy kandydata zwyciężą. bo to co można zaobserwować to jest żenujące ludzie popierający którzy nie potrafią nic konkretnego powiedzieć o osobie aspirującej (bo niewiele zrobił lub zrobiła) piszą bzdury typu po wyglądzie to ona ma kompetencje lub on.

to tak jakby powiedzieć, nie Napoleon był za mały aby mógł zawojować pół Europy a było całkiem inaczej
Na górę

Postautor: Gość » 1 lis 2014, o 11:47

Dlaczego Pan Piotr pisze: "(...) powierzy Mi (...)", "O Mnie" - jakaś dziwna maniera te wielkie litery. Warto by też poprawić literówki. Tak wygląda język prawniczy?
Na górę

Postautor: Gość » 1 lis 2014, o 14:13

Witam Piotrze

Z przyjemnością "podnoszę rzuconą rękawicę" i na sam początek proponuję rozmowę na temat który mnie trapi już od dłuższego czasu. Często słyszę, że ludzie nie idą na wybory bo nie wieżą w skuteczność swojego działania. Oddają więc głos innym, aby decydowali za nich. Czy zwykły mieszkaniec może zmieniać, ulepszać, współdecydować? Czy naprawdę jednen głos nie ma mocy tworzenia rzeczywistości? Czy o nas decyduje "jakaś" nieokreślona "masa twórcza", naszymi pieniędzmi zarządza "tajna organizacja samorząd"?
Na górę

Postautor: rikus » 1 lis 2014, o 17:10

Wszystko fajnie, tylko troszkę smaku brakuje..pisać na swoim profilu fb "zawód polityk" jest deko śmieszne u młodych posłów, a co dopiero u radnego gminnego;) poza tym chyba reszta na plus
Na górę

Postautor: rqs » 2 lis 2014, o 11:55

:) pozdrawiam
Na górę

Postautor: Piotr Wójtowicz » 2 lis 2014, o 12:09

Bardzo mi miło że „podniosłaś rękawicę”. Ja tez osobiście zastanawiam się nad tym problemem powiedziałbym społecznym już ponieważ przepatrzyłem dane i frekwencja w wyborach spada i jeszcze na początku lat 90 wynosiła nawet ponad 60 % i w zależności jakie to są wybory oscyluje obecnie w okolicach 25 % - wybory do parlamentu europejskiego, wybory parlamentarne generalnie poniżej 50 %, wybory prezydenckie w okolicach 54 %, a z punktu widzenia mieszkańców najważniejsze wybory samorządowe, frekwencja spadła w 2010 r diametralnie do 35 % w porównaniu z wyborami w 2006 r. gdy frekwencja wynosiła 45,99 % - spadek o 10 % dla porównania frekwencja w wyborach samorządowych w 2002 r wynosiła 44,20% .
Z tego wynika że rządzi nami mniejszość, mieszkańcy nie zdają sobie chyba sprawy z faktu że wybory samorządowe na tym najniższym szczeblu są z punktu obywatela najistotniejsze ponieważ to wybrane przez nas władze (burmistrzowie, wójtowie, prezydenci, radni miast, powiatów, gmin i sejmiku wojewódzkiego) kształtują otaczającą nas rzeczywistość (drogi, wodociągi, kanalizacja) i drugi wniosek nasuwa się dosyć niepokojący że wybieramy marnych ludzi do samorządów bo spadek frekwencji to świadectwo że wyborcy zwątpili w to co obiecali kandydaci a czego nie zrealizowali po wyborze na stanowisko, czują się zmęczeni brakiem aktywności wybranych ludzi.
Tak jak wspominałem to już jest problem społeczny, państwo powinno prowadzić szeroko zakrojoną kampanie społeczną aby zwiększyć frekwencję niestety tak się nie dzieje. Moim zdaniem problem ten powstał w okresie transformacji gdy nie wprowadzono narzędzi które faktycznie dawały by mieszkańcom możliwość współdecydowania o tym co się dzieje wokół nich. Tą zaległość państwo zaczęło nadrabiać dopiero wprowadzając ustawę o funduszu sołeckim w 2009 r. To jest przejaw wsparcia budowy społeczeństwa obywatelskiego przez państwo. Kolejnym elementem tego powstającego systemu jest wyodrębnianie z budżetów gmin środków na inwestycję. Obywatele zgłaszają wnioski i w głosowaniu decydują co zostanie wykonane tzw. budżet obywatelski lub partycypacyjny.
Jako mieszkańcy powinniśmy poświęcić trochę czasu na zagłosowanie i wybór kandydata ponieważ to te osoby decydują o otaczającej nas rzeczywistości. Tym bardziej że wybory samorządowe odbywają się raz na cztery lata i paradoksalnie więcej czasu poświęcamy pewnie na wybór butów które zużywają się w ciągu roku, aniżeli czas poświęcony łącznie na zagłosowanie i wybór kandydata który w naszym imieniu rządzi naszą gminą przez 4 lata. Powinniśmy też poświęcić chwilę czasu na rozliczenie ustępującej osoby i ponownie kandydującej. Ponieważ brak naszej aktywności powoduje że do władz samorządowych wybieramy przypadkowych ludzi którzy niestety nie mają kompetencji i to przez takie zaniedbania i brak konsekwencji w naszym działaniu (wyborców) dla laików dalej znajduje się miejsce w samorządach i nie tylko bo tą samą powtarzalność mamy na poziomie parlamentu.
Konkludując nasz głos ma znaczenie i może to ta większość nieobecnych przy urnach dokonała by trafnego wyboru – wójta, burmistrza, radnego - a nasza wioska, miasto, dzielnica kwitła by dzisiaj, a tak trwamy w marazmie.
Na górę

Postautor: Gość » 2 lis 2014, o 12:52

Koniu, daj se siana :twisted:
Na górę

Postautor: Gość » 2 lis 2014, o 13:06

Na cmentarz poszlibyście dzisiaj a nie '''''mnie mnie wybierzcie---tak krzyczał osioł na Szreku...
widzę teraz ze nie tylko osioł......
Na górę

Postautor: Gość » 2 lis 2014, o 13:14

Gość pisze:Koniu, daj se siana :twisted:



Już dałem dobre było:)
Na górę

Postautor: elab » 2 lis 2014, o 13:38

Zgadzam się z Tobą: mała frekwencja powoduje, że wybieramy marnych ludzi do samorządów, którzy powodują zwątpienie co do skuteczności demokratycznych wyborów. Moglibyśmy spróbować odczarować rzeczywistość i przeprowadzić solidne interwiu dla przyszłych kandydatów na samorządowców . Nie mam na myśl oglądanie solidnej garderoby kandydatów (pięknych garsonek i drogich krawatów), a dopytać o sprawy, z którymi będą się zmagać w samorządzie. Można przygotować ankietę lub kwestionariusz, włączyć w jego konstruowanie mieszkańców, stąd dowiemy się jakie sprawy interesują ich najbardziej. Później taką ankietę przekazać każdemu z kandydatów, a jej wyniki opublikować na stronie internetowej lub blogu. Taka ankieta spełni dwie funkcje. Pierwsza to baza poglądów, planów, deklaracji na przyszłość, z tej bazy możemy wybrać człowieka, który myśli podobnie jak my i na niego zagłosować. Po zakończeniu wyborów, ankieta pełni funkcję tzw. kontrolną. Zawsze możemy skontrolować samorządowca, czy dotrzymał słowa, czy zrealizował swoje deklaracje.

Tylko kto ma się tym zająć? Wierzę w osoby działające w organizacjach pozarządowych, gdyż to one skupiają najbardziej aktywne jednostki społeczne. Nie chcę być gołosłowna. W mojej gminie Krynice, to właśnie członkowie naszej organizacji wzięli sprawy w swoje ręce. Tak powstał blog internetowy „Twoja gmina Krynice” w ramach akcji „Masz głos masz wybór”. http://naszagminakrynice.blogspot.com/

Przepytujemy kandydatów na radnych gminnych i wójta. Najważniejsze jest to, aby mieszkańcy uwierzyli w moc swojego działania. Każdy głos jest ważny, gdyż to on tworzy całość i kreuje nową rzeczywistość. Nie mają prawa narzekać ci którzy nie głosowali.
Na górę


Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”