Zmarł 16-latek uderzony butelką w głowę podczas sylwestra

Z notatnika strażaka, policjanta.

Postautor: Rumok » 2 sty 2006, o 18:20

czy to prawda ze 16 latek zmarł po tym jak został uderzony utelką w głowę w sylwestrową noc?
Na górę

Postautor: Gość » 2 sty 2006, o 18:30

Taką informację podała Panorama Lubelska. Miał dostać butelką w głowę na rynku. Wrócił sam do domu i ok. 5 rano zmarł. Prawdziwa tragedia.
Na górę

Postautor: Mateusz » 2 sty 2006, o 19:26

Zmarł 16-latek uderzony butelką w głowę podczas sylwestra

16-letni Patryk P. zmarł na skutek uderzenia go w głowę butelką podczas zabawy sylwestrowej na rynku w Tomaszowie Lubelskim - poinformowała policja. Podejrzewany o spowodowanie śmiertelnego urazu 17-letni Paweł S. został zatrzymany.

Patryk P. był na stałe zameldowany w Siemianowicach Śląskich, ale ostatnio mieszkał na stancji w Tomaszowie Lubelskim, gdzie się uczył. Zwłoki chłopca znalazła w niedzielę po południu jego babcia, która przyszła do niego na stancję, zaniepokojona, ponieważ nie przyszedł do niej na obiad - powiedział rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim Marek Czerenko.

Sekcja zwłok wykazała, że śmierć chłopaka spowodował uraz czaszki. Policjanci ustalili, że Patryk P. około północy wyszedł na rynek w centrum miasta, gdzie uczestniczył w zabawie sylwestrowej. Tam został uderzony w tył głowy butelką po winie przez 17-letniego mieszkańca Tomaszowa. To było prawdopodobnie przyczyną zgonu 16-latka - powiedział Czerenko.

Patryk P. po tym uderzeniu poszedł do siebie i położył się spać. Jego zgon nastąpił ok. 5.00 rano. Sprawą zajmuje się prokuratura.

Źródło: wp.pl
Na górę

Postautor: zbulwersowany » 2 sty 2006, o 20:03

:cry: straszny dramat.Byłem w tym roku na tomaszowskim rondzie ale już ostatni raz bo to co tam się dzieje,to jeden wielki skandal.W tym roku wolałem stanąć koło sklepów,ponieważ sam dostałem cios butelką,bodajże 3 lata temu.Jest coraz gorzej,czego dowodem jest coraz mniejsza ilość ludzi witających Nowy Rok na naszym rynku,ale nie spodziewałem sie,że dojdzie aż do takiej tragedii.
Na górę

Postautor: dokladnie » 2 sty 2006, o 20:18

ja dostalem z 3 razy butelka rok temu, i kupe kopniakow koło ożełka. W tym roku, bylem pod sklepami, bylo o wiele mnbiej ludzi, a z tego co zauwazyłem to , policja siedziala w samochodach, i ja sie nie zdziwie jesli w przyszlym roku, wogle nikt nie przyjdzie, albo przyjda same ćwoki , i sie beda wszyscy lac, bo normalNi Ludzie tam nie pojda,,!!!!
Na górę

Postautor: TL » 2 sty 2006, o 20:30

Powinni w cholere zamknąć to rondo na sylwestra,bo od kilki lat dzieją się takie rzeczy,że szkoda gadać.Racja policja stała na rogach,ale karetki to chyba nie było a na takiej imprezie powinna być,może ten młody człowiek udałby sie po pomoc,może ktoś rozsądny by go tam zaprowadził,ale nie ma co gdybać za pózno :cry:
Na górę

Postautor: dokladnie » 2 sty 2006, o 20:35

moze gdyby bylo 2 razy tyle policji, i panowie z radiowozow, nei siedzieli by w nich, tylko chodzili po rynku , w 3 osobowym patrolu, i gdyby byly 2 erki, to na bank, by ktos zobaczyl, jak tego chlopaka ktos tlucze butelka, jesli nie policja, to pogotowie, i by moze ktos zareagowal, i chocby spytal sie go, jak sie czuje, albo cos, to DURNE JESTt, jeszcze 4 lata temu, bylo spokojnie na rondzie, urzad miasta zaplacil za fajerwerki, policjanci pamietam, byli na chodnikach,,.. itp. a teraz??nie ma na to pieniedzy czy co? ludzie co sie dzieje w tym miescie, ostatnio, w prasie, ciagle cos o tomaszowie bełkoczą...
Na górę

Postautor: Gość » 2 sty 2006, o 20:49

Gdyby policja mogła pałować jak kiedyś to by tego nie było. Gówniarze by tak sobie nie pozwalali gdyby parę razy wrócili na piechotę w nocy z Rabinówki. Jak policja uderzy takiego palanta, to przecież przemoc, a jak taki robi co chce, to bezstresowe dziecko i podobno tak ma być.
Na górę

Postautor: ass » 2 sty 2006, o 20:52

mam pytanie, kto udezył tego chłopaka?
Na górę

Postautor: TL » 2 sty 2006, o 21:03

Nie no ludzie nie zadawajcie takich pytań,prokuratura ma podejrzanego trwają czynności mysle,że nikt nie poda tu personaliów tego chłopaka.Nie on jest wprawdzie ofiarą ale poczekajmy,za mało jest szczegółów i można komuś wyrzadzic wielką krzywde.Ja wiem o kogo chodzi ale jak mówie spokojnie.
Na górę

Postautor: Rumok » 2 sty 2006, o 21:21

Okropne 16 latek, 17 latek ..............chleja bez opamiętania,zachowuja się jak dzicz! bez pardonu i zasad "wolna amerykanka" bijatyki juz nie robią wrażenia .Ważne jest aby sie wyżyć i chyba bardziej upodlić krzywdząc innych.Chłopak nie mial szczęscia.......pozostaje żal i opamiętanie......bo może On nie pił tak wiele, nie bił tak mocno , tylko że stał w tym miejscu w którym stać mógł każdy..............
Na górę

Postautor: Marty » 2 sty 2006, o 23:36

Najbardziej przerażające, ze to mógł być każdy. Ktoś z nas, albo młodsze rodzeństwo. Tego typu drągi nie wybierają. Jest powszechna akceptacja tego że ludzie boją się chodzić naszym parkiem. Zamiast coś z tym zrobić wszyscy po prostu chodzą naokoło. Doszło do tego, ze zamiast robić coś z niebezpiecznymi grupami po prostu nauczyliśmy się ich unikać. Sami zdecydowaliśmy, że pewnym grupom należą się większe przywileje. Ja słyszałem już komentarze w stylu "Po co tam lazł". Bo miał to tego prawo. Nie może być tak, że w noc gdzie wszyscy powinni świętować i się bawić ludzie boją się wyhynąć z domu... Pozdrawiam.
Na górę

Postautor: Gość » 3 sty 2006, o 00:29

A co można zrobić samemu gdy jest ich kilku? Jak będzie taki "twardziel" sam, to napewno nie podskoczy. Jak ma za dużo energii, to do kopania dołów, może mu przejdzie, a nie kosze rozwalać po całym mieście. No ale niestety takie czasy nastały, na dziecko nie można krzyknąć, ani nic, bo zaraz ma stresa i źle się uczy czy coś tam. To jest chore. Dzieci mordują dla zabawy. Brak słów.
Na górę

Postautor: piszta » 3 sty 2006, o 09:01

Chłopak który to zrobił jest bardzo grzecznym i niezwykle zdolnym uczniem (brał udział w różnych konkursach) myślę że to chyba był głupi wybryk który teraz zaważy na jego całym życiu, nikt nie spodziewał się że to skończy się tragedią, kiedyś powiedział, że pobił ojca bo przyszedł pijany i bił matkę. Napewno nie zrobił to z zamiarem zabójstwa. Mój brat chodzi z nim do klasy strasznie to przeżywa
Na górę

Postautor: piszta » 3 sty 2006, o 10:18

Jasne chłopak który to zrobił jest bardzo grzeczny i miły, bardzo zdolny uczeń, nasza rodzina strasznie to przeżywa, głupi wybryk, napewno nie chciał zabić, napewno nie jest bandytą, takie nieszczęście
Na górę


Wróć do „Zdarzenia”