Czy to wypadek czy tylko jakieś ćwiczenia
Czy to wypadek czy tylko jakieś ćwiczenia przy szkole mechaniku ?
Widać centralnie na kamerce to wszystko
Wygląda na ćwiczenia. Ale akcja , moim zdaniem, bardzo ślamazarnie się odbywa - a ćwiczenia chyba powinny być raczej bardzo urealnione.
Ćwiczenia są po to aby ratownicy mogli powoli się oswoić z takimi wypadkami i była przeprowadzana nie w biegu ale w marszu po to aby ochotnicy mogli zapoznać się z realiami groźnego wypadku.
To były zwykłe ćwiczenia :lol:
A kiedy będą te niezwykłe?
były to pokazy strażackie z asystą pogotowia i policji. pokazywały ciężką prace jaką wykonuje się przy wypadkach drogowych i w ramach przestrogi
Fajnie że nasze służby są w gotowości, ale czy trzeba od razu niepokoić tymi ćwiczeniami połowę miasta? Nie można dojazdu na ćwiczenia następnym razem zorganizować bez np. włączonych syren?
ifs pisze:Fajnie że nasze służby są w gotowości, ale czy trzeba od razu niepokoić tymi ćwiczeniami połowę miasta? Nie można dojazdu na ćwiczenia następnym razem zorganizować bez np. włączonych syren?
Nie można ponieważ, jadąc do zdarzenia w dzień w terenie zabudowanym pojazdy uprzywilejowane muszą mieć włączony sygnały świetlne i dźwiękowe
A to nie jest tak, że takich sygnałów można używać tylko w przypadku ratowania życia, zdrowia, mienia ? Pomijam zapewnienie bezpieczeństwa czy porządku publicznego bo od tego pogotowie czy straż pożarna chyba nie jest.
No i co w przypadku policji, która jedzie do np. włamywacza? Też musi mieć włączone sygnały bo jedzie do zdarzenia? :)
Gość pisze:Nie można ponieważ, jadąc do zdarzenia w dzień w terenie zabudowanym pojazdy uprzywilejowane muszą mieć włączony sygnały świetlne i dźwiękowe
W terenie zabudowanym to raczej nie można wyprzedzać pojazdu uprzywilejowanego, a samo wyłączenie sygnałów świetlnych i dźwiękowych (czy w dzień czy w nocy, czy w terenie zabudowanym czy nie) skutkuje tym, że kierowca takiego pojazdu traci swoje przywileje tzn. że musi się stosować do przepisów o ruchu drogowym.
Takie ćwiczenia robi się raz na kilka lat więc chyba warto znieść trochę uciążliwości aby dać szansę przećwiczenia akcji ratowniczej w bardzo realistycznych warunkach. Elementem ćwiczeń jest również jazda samochodami uprzywilejowanymi w warunkach ruchu miejskiego. Kierowcy straży pożarnej i pogotowia mieli pełną świadomość że ponoszą odpowiedzialność za bezpieczeństwo dojazdu do miejsca ćwiczeń. Nad wszystkim czuwali policjanci kierując ruchem na skrzyżowaniach przez które przejeżdżały pojazdy ratownicze. To nie były pokazy tylko ćwiczenia, a więc rodzaj szkolenia doskonalącego dla systemu ratowniczego.
To może na przyszłość krótka informacja na stronach tych jednostek, urzędu miasta "Sz.P. w dniu x, na terenie miasta będą się odbywać ćwiczenia". Pozdrawiam :)