niestety, znowu wypadek śmiertelny

Postautor: **Gość** » 2 sie 2015, o 08:26

http://www.dziennikwschodni.pl/zamosc/n ... inely.html

Postautor: **Ghjh** » 2 sie 2015, o 11:29

Skąd ekipa?

Postautor: **Gość** » 2 sie 2015, o 19:44

Ghjh pisze:Skąd ekipa?

prawdopodobnie z Rudy Żurawieckiej

Postautor: **Gość** » 2 sie 2015, o 20:31

Bylo telewizji

Postautor: **123** » 2 sie 2015, o 20:56

Gość pisze:Bylo telewizji

Gdzie było w telewizji? Znam jedną z ofiar ale nie wypada wypytywać rodzinę. Może da się to zobaczyć w internecie?

Postautor: **xxxa** » 2 sie 2015, o 21:41

123 pisze:
Gość pisze:Bylo telewizji

Gdzie było w telewizji? Znam jedną z ofiar ale nie wypada wypytywać rodzinę. Może da się to zobaczyć w internecie?

http://www.tvp.info/21060996/kierowca-o ... zwac-pomoc

Postautor: **ewela** » 2 sie 2015, o 22:00

Skąd byli?

Postautor: **Goscc** » 2 sie 2015, o 22:10

z Rudy Żurawieckiej

Postautor: **Gość** » 3 sie 2015, o 09:45

ta młodzież nigdy nie zrozumieją że szybka jazda zabija bez wyjątku

Postautor: **Gość** » 3 sie 2015, o 12:12

Gość pisze:http://www.dziennikwschodni.pl/zamosc/n,1000165554,wypadek-na-dk-nr-17-samochod-uderzyl-w-drzewo-dwie-osoby-zginely.html

Tam trzeba dobrze zapierdzielać żeby wylecieć z trasy, zakręt jest dość dobrze wyprofilowany także i 160km/h spokojnie można lecieć, aczkolwiek w sobotę w nocy było poniżej 10 stopni C i mogło być trochę ślisko i to zgubiło chłopaków.
Współczuje rodzinie :(

Postautor: **Taaaa** » 3 sie 2015, o 13:13

Chłopaków zgubiło kulka saren które wbiegly na jezdnie a które kierowca chciał ominąć. Skończcie z tymi krzywdzącymi komentarzami bo serce pęka jak czyta sie takie durnoty ludzi "nie wiem ale sie wypowiem".

Postautor: **Gość** » 3 sie 2015, o 13:20

Ej, ale skąd o tych sarnach wiadomo? Ktoś je widział? Dziwny zbieg okoliczności, że sarny akurat były na zakręcie.

Postautor: **Gość** » 3 sie 2015, o 14:55

nie wiem jak było ale wiem jak tam na tym zakręcie i jak się tam jedzie...
mało kto jedzie tam zgodnie z przepisami to raz, każdy zapi.. jak dzik w sosne
dwa tam są bagna które dobrze parują w nocy było zimno , co się lekko skrapla na asfalcie, reszte sami dodajcie..
znajomy tam też rozwalił auto w podobny sposób tyle że przeżył. Auto kasacja...
też go wywaliło w pobocze i jechał zgodnie z przepisami.

Wg mnie powinni tam postawić fotorada i sprawę by to załatwiło raz a dobrze.

pozdrawiam Kierowca

Postautor: **Gość** » 3 sie 2015, o 15:17

Człowieku fotoradar w lesie? Toś wymyślił patent. Ile by się tam utrzymał Twoim zdaniem? Bo ja uwazam, że do pierwszego zmierzchu

Postautor: **Gość** » 4 sie 2015, o 09:23

Chłopaki niestety trochę gnali i sarny wylazły na drogę. Nawet przy 90 byłby problem z wyhamowaniem. Tam są bagna i stawy więc zwierzaki łażą sobie. To nie pierwszy już raz. Moim zdaniem jedyne zabezpieczenie to siatki przydrożne no i rozwaga