Szukam dobrego dietetyka

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: kaska » 28 cze 2013, o 04:57

kaska pisze:mialam nr do Pani Marty kolerzanka mi polecila i powiem ze bylam w szoku zadzwonilam umowilam sie na pierwsza wizyte a reszta sie potoczyla bylam pod stala kontrola dietetyka . Wizyty odbywaly sie nawet u mnie w domu Pani Marta przyjezdzala i razem uczyla mnie zdrowych nawykow i powiem ze udalo mi sie zzucic 15 kg. Jestem naprawde zadowolona i musze powiedziec ze Pani Marta do kazdego pacjeta podchodzi indywidualnie tz nie uklada diety z kosmosu gdzie samo przyzadzenie takiego posilku kosztuje majatek ,tylko zwraca uwage n budzet . Tyle z mojej strony POLECAM KAZDEMU

niechcesz to nie musi przyjezdzac do domu mi to poasowalo mam male dziecko i nie mialam z kim zostawic a pozatym wizyta u dietetyka nie opiera sie tylko na diecie ale i na nauce zdrowego przyzadzania posilkow a mi tego brakowalo . a gdzie sie tego nauczysz jak nie w swojej kuchni . sucha teorie mozna sobie wklepywac i co z tego .
Na górę

Postautor: Gość » 28 cze 2013, o 08:12

http://kobieta.wp.pl/kat,65524,title,Cz ... aid=110d72 dobry artykuł daje dużo do myślenia w temacie
Na górę

Postautor: Gość » 29 cze 2013, o 22:47

Gość pisze:http://kobieta.wp.pl/kat,65524,title,Czy-naprawde-potrzebny-jest-nam-dietetyk,wid,15748192,wiadomosc.html?ticaid=110d72 dobry artykuł daje dużo do myślenia w temacie
Na górę

Postautor: Gość » 30 cze 2013, o 22:42

znaleźć dobrego dietetyka to rzeczywiście problem. w naszym nawet szeroko pojętym regionie jest ich w ogóle bardzo niewielu.a jedyny na nfz jest w przychodni w tomaszowie. niech ktoś powie kto tam był? jaka ta pani jest?
Na górę

Postautor: Balbina » 1 lip 2013, o 16:42

A ja powiem Ci- olej to. Ja na własnej skórze sprawdziłam i wiem, jak się pozbyć szybko kilogramów bez efektu jojo. To nie jest takie trudne-mówi Ci to osoba ważąca 48 kg-i wcale nie głodująca! Ważyłam 67 kg i przy moim wzroście(1.58) to wierz mi...nie było ciekawie. Diety i takie cuda wianki i to podejście do tematu, jakby to było nie do osiągnięcia....i było na tych wszystkich dietach...i ćwiczenia po 2 godziny dziennie, które rozbudowywały tkankę mięśniową, której zresztą nie było widać, bo była pod tłuszczem, który nienaturalnie wypchnięty był na wierzch! Szkoda Twojego zachodu i pieniędzy! JA sobie poradziłam i powyżej 52 już nie przytyłam. Na prawdę radzę - ściągnij sobie "odchudzanie na zawołanie". To na prawdę działa! Tylko trzymaj się restrykcyjnie zasad. I nie ćwicz, bo padniesz. Przez 9 dni tracę zawsze na niej 4 kg. Zresztą tam wszystko jest opisane. Pozdrawiam.
Na górę

Postautor: Gość » 1 lip 2013, o 16:48

Balbina pisze:A ja powiem Ci- olej to. Ja na własnej skórze wiem, jak się pozbyć szybko kilogramów bez efektu jojo. To nie jest takie trudne-mówi Ci to osoba ważąca 48 kg-i wcale nie głodująca! Ważyłam 67 kg i przy moim wzroście(1.58) to wierz mi...nie było ciekawie. Diety i takie cuda wianki i to podejście do tematu, jakby to było nie do osiągnięcia.... Szkoda Twojego zachodu i pieniędzy! JA sobie poradziłam i powyżej 52 już nie przytyłam. Na prawdę radzę - ściągnij sobie "odchudzanie na zawołanie". To na prawdę działa! Tylko trzymaj się restrykcyjnie zasad. I nie ćwicz, bo padniesz. Przez 9 dni tracę zawsze na niej 4 kg. Zresztą tam wszystko jest opisane. Pozdrawiam.

Trening przy odchudzaniu to podstawa. Chyba że ważysz 200kg
Na górę

Postautor: Balbina » 1 lip 2013, o 16:50

Bzdury! Ćwicząc spalasz węglowodany, a nie tkankę tłuszczową! A na tej diecie się nie ćwiczy-tylko spaceruje.
Na górę

Postautor: Gość » 1 lip 2013, o 17:32

I wyglądasz jak galareta, nie mówiąc o kondycji i ogólnym samopoczuciu. Chociaż pobiegać...
Na górę

Postautor: Gość » 1 lip 2013, o 21:39

Racja. Najpierw tłuszczu się pozbyć a potem robić lekkie mięśnie. Chyna lepiej być chudym niż mieć kupe niekobiecych mięśni.Lepsze to niż taki umięśnionu babochłop
Na górę

Postautor: Gość » 2 lip 2013, o 10:54

poczytac w necie i już
Na górę

Postautor: Gość » 3 lip 2013, o 11:41

[quote="Gość"]poczytac w necie i już[/quot

to czemu tyle grubasów chodzi po ulicach? Nie umieją czytać???
Na górę

Postautor: Gość » 3 lip 2013, o 12:18

Bo grubasy nie umieją być konsekwentne. Wydaje im się że jak zjedzą 5 bananów i wypiją litr jogurtu, to schudną.
Na górę

Postautor: Gość » 3 lip 2013, o 20:47

Ja jestem gruby i dobrze mi z tym to dzisiejsza moda na taką a nie inną figurę (moda która nakręca duży biznes od siłowni sportu po wszelkiego typu zdową żywność) Są to duże pieniądze więc trzeba wmawiać ludziom że gdy mają kilka kilogramów więcej to powinni być nieszczęśliwi plus okładki gazet poprawiane photoshopem i mamy efekt ... a ludźmi wyjątkowo łatwo manipulować .
Na górę

Postautor: Gość » 3 lip 2013, o 22:58

bo diety są dla tych, co się źle ze sobą czują,
Na górę

Postautor: Gość » 4 lip 2013, o 15:45

Każdy grubas bedzie sie usprawiedliwial i mowil ze szczesliwy. A za jego plecami sie wszyscy smieja ze tyle żre.
A nadwaga i otyłość to nie tylko wygląd ale i choroby.
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”