Gość pisze:PANKTOS'iu , strasznie wygórowane ceny podajesz za te montaże.
Istnieją również na rynku kotły , które bez problemu można wpinać w układ otwarty ,
bez stosowania wymienników płytowych , pomp , i całej "biżuterii" co nabija nam kasy
rozdzielając układ otwarty od zamkniętego (i tracąc znacznie na sprawności kotła , np kondensacyjnego).
Panie GOŚCIU :
po pierwsze podałem przybliżone cenny montażów kotłów z tego względu iż trudno określić stałą cene gdyż każdy montaż różni się od siebie i nie wiemy zazwyczaj ile czasu nam zajmą przeróbki oraz jak wiele ich będzie.
po drugie na rynku owszem istnieją kotły które można montować w układzie otwartym ale są to tylko kotły z otwartą komorą spalania, cena tych pieców jest o wiele tańsza od np. kondensacyjnych lecz zużycie gazu jest do 20-30 % większe niż w kotle kondensacyjnym. Podejrzewam że kociołek kondensacyjny zwraca się inwestorowi po 2-3 sezonach grzewczych.
po trzecie nie spotkałem się z montażem i mam nadzieję że się nie spotkam by montowano "kondensata" w układzie otwartym, jak dla mnie jest poważny błąd instalatora gdyż w kotle kondensacyjnym występuje takie urządzenie jak wymiennik płytowy, który się za kamienia w układzie otwartym po przez częste dopuszczanie do instalacji wody miejskiej która jest twarda. Właśnie wtedy kocioł kondensacyjny instalowany w otwartym układzie traci na sprawności i to kilku krotnie szybciej niż w zamkniętym układzie.
W domu jak gotujemy wodę w czajniku to na płycie grzewczej powstaje kamień. To samo dzieje się z wymiennikiem płytowym. A środki specjalistyczne neutralizujące kamień kotłowy są bardzo drogie, koszt takiego preparatu będzie kosztował nie mniej niż 1000 zł na cały układ otwarty.
po czwarte
Montując dwa kotły gazowy i alternatywa kocioł stało palny trzeba się liczyć z dodatkowymi kosztami na tą "biżuterię" ale niestety jest ona nie zbędna gdyż naprawy kotłów gazowy są bardzo wysokie często wyniosą prawie co cały nowy piec a nie sądzę że po okresie gwarancyjnym każdego stać będzie na wymianę kotła czyli co 3 lata. Więc jeżeli kogoś nie stać na zamontowanie "biżuterii" to nie będzie stać na pewno na zmianę lub naprawę kotła. Więc decyduje się taka osoba z pewnością albo kocioł gazowy i układ zamknięty albo kocioł na paliwo stałe układ otwarty. A przekonany jestem również do tego że wymiennik w zupełności nie obniży sprawności "kondensata" bo mon tuje się go w tym samym układzie co grzejniki, natomiast piec na stałe paliwo jest od dzielony od układu zamkniętego właśnie po przez wymiennik płytowy i są tam zawory oraz obroty na pompie którymi regulujemy przepływ czynnika grzewczego.
Mówiąc krótko nie ma pan w ogóle racji, nie wiem skąd ma pan taką wiedzę ale to wszystko to stek bzdur. Nie chcę obrażać ale żeby się wypowiadać na poważny temat trzeba mieć odpowiednią widzę teoretyczną jak i praktyczną.
Pozdrawiam