MIŁOŚĆ” NOŻOWNIKA Wtorek, 18 lutego 2014 Tygodnik Zamojski.

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Gość » 19 lut 2014, o 10:17

Zamiast kwiatka nóż? Mieszkaniec Tomaszowa Lub. widocznie uznał, że to dobry pomysł. Mniej zachwycona pomysłem była jego wybranka, która przed rzekomym zalotnikiem musiała chować się za ladą sklepu mięsnego.
Waldemar P. (35 l.) to postać znana nie tylko tomaszowskim policjantom (na koncie ma sporo wyroków, m.in. za kradzieże, a także rozbój). Spotkać go można na ławeczce przy rondzie, gdzie razem z kolegami umilają sobie długie dyskusje łykiem tego i owego.
Tak też było i 25 września ubiegłego roku. Od godz. 6 rano zdążył z kolegami obalić cztery butelki wina i butelkę rozrobionego spirytusu. Alkohol musiał mu dodać animuszu, bo przed godz. 11 wystartował do 39-letniej Ukrainki. Kobieta stała z koleżankami u zbiegu ulic Piekarskiej i Traugutta.
Waldemar P. miał do niej podejść, wyciągnąć nóż sprężynowy i mało parlamentarnymi słowami zagrozić, że ją zabije. Kobieta zaczęła się cofać w stronę pobliskiego sklepu mięsnego. Wbiegła po schodach, on z nożem za nią. Uciekła za ladę, do sprzedawczyń. Według zeznań kobiety napastnik groził, że ją zabije i że ona nie wyjdzie ze sklepu.
W końcu jednak wyszedł, ale stanął z nożem przed sklepem.

MaMaz
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania nr 7 z 2014 r.
Na górę

Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”