Cudowne garnki czyli polowanie na jeleni
ja kupie garnki za 20 kawałków , mogą przypalać , długo gotować i ciężko się czyścić . Jedyny warunek to taki , abym nic do nich nie wkładał a cztery osoby zjadły z niego obiad .
Ponoć wczoraj na pokazie w Valentino kilkanascie osób zadeklarowało zakup takich garnków.
Ludzie niczego się nie uczą.
Ludzie niczego się nie uczą.
W ramach "promocji" spółka Medforlife Opieka Abonamentowa sprzedawała seniorom garnki za 8 tys. zł. A za symboliczną złotówkę dorzucała dostęp do prywatnych lekarzy i "kompleksowych usług medycznych".
Firmy oferujące seniorom "kompleksową opiekę medyczną", czyli "nielimitowany" dostęp do lekarzy i badań w prywatnych klinikach, pojawiły się na rynku w zeszłym roku. Sprzedaż prowadzona jest na pokazach nazywanych "bezpłatnymi badaniami medycznymi".
Zawsze zaczyna się tak samo - od telefonicznego zaproszenia (osoby powyżej 55. roku życia) na "bezpłatne badanie składu ciała". Małgorzatę Rothert, stołeczną rzeczniczkę konsumentów, zupełnie przez przypadek firma Medforlife Opieka Abonamentowa zaprosiła na prezentację w jednej z warszawskich restauracji.
- Sami schorowani ludzie. "Personel medyczny" przeprowadzał "badanie składu ciała" na czymś, co przypominało zwykłą elektroniczną wagę. Podobno oceniał wiek metaboliczny. Zawsze udawało się znaleźć jakiś problem. A to otyłość masywną, a to zbyt duży tłuszcz brzuszny - opowiada Rothert.
Drugą część prezentacji można nazwać motywującą. Przedstawicielka firmy skłaniała zebranych do rozmowy o źle funkcjonujące polskiej służbie zdrowia, o kolejkach, limitach. I dopiero po takim przygotowaniu oferowano zakup pakietu usług medycznych. - Lekarze wszystkich specjalności są dostępni w dowolnej placówce. Wystarczy zadzwonić pod numer infolinii Medforlife i umówić wizytę - zachęcała przedstawicielka. I podsuwała ludziom do podpisu umowę na abonament.
Read more: http://wyborcza.biz/Po_stronie_klienta/ ... z3EKK97eCY
Firmy oferujące seniorom "kompleksową opiekę medyczną", czyli "nielimitowany" dostęp do lekarzy i badań w prywatnych klinikach, pojawiły się na rynku w zeszłym roku. Sprzedaż prowadzona jest na pokazach nazywanych "bezpłatnymi badaniami medycznymi".
Zawsze zaczyna się tak samo - od telefonicznego zaproszenia (osoby powyżej 55. roku życia) na "bezpłatne badanie składu ciała". Małgorzatę Rothert, stołeczną rzeczniczkę konsumentów, zupełnie przez przypadek firma Medforlife Opieka Abonamentowa zaprosiła na prezentację w jednej z warszawskich restauracji.
- Sami schorowani ludzie. "Personel medyczny" przeprowadzał "badanie składu ciała" na czymś, co przypominało zwykłą elektroniczną wagę. Podobno oceniał wiek metaboliczny. Zawsze udawało się znaleźć jakiś problem. A to otyłość masywną, a to zbyt duży tłuszcz brzuszny - opowiada Rothert.
Drugą część prezentacji można nazwać motywującą. Przedstawicielka firmy skłaniała zebranych do rozmowy o źle funkcjonujące polskiej służbie zdrowia, o kolejkach, limitach. I dopiero po takim przygotowaniu oferowano zakup pakietu usług medycznych. - Lekarze wszystkich specjalności są dostępni w dowolnej placówce. Wystarczy zadzwonić pod numer infolinii Medforlife i umówić wizytę - zachęcała przedstawicielka. I podsuwała ludziom do podpisu umowę na abonament.
Read more: http://wyborcza.biz/Po_stronie_klienta/ ... z3EKK97eCY
Gość pisze:Ponoć wczoraj na pokazie w Valentino kilkanascie osób zadeklarowało zakup takich garnków.
Ludzie niczego się nie uczą.
żartujesz???
przez pewien okres czasu bardzo często miałam propozycje takich spotań .Nie pomagało nic ,ani odkładanie słuchawki ,ani nieprzyjemny ton głosu ,dosłownie nic .Pewnego razu zadzwoniła Pani z propozycją takiego pokazu .Poweidzałam że bardzo chętnie ,super ,z chęcią przyjdę ,nawet z osoba towarzyszącą żaby nas było więcej .
Usłyszałam datę ,godzinę ,miejsce pokazu.Z kolei ja zapytałam czy jako osoba towarzysząca może przyjść Pan z PIH.od tamtej pory mam spokój .
Usłyszałam datę ,godzinę ,miejsce pokazu.Z kolei ja zapytałam czy jako osoba towarzysząca może przyjść Pan z PIH.od tamtej pory mam spokój .
W końcu może pozbędziemy sie z miasta tej zarazy -wszelkiej maści oszustów!
Tylko pełna momilizacja obywatelska :idea: Na władzę nie ma co liczyć.
Paniod ochrony praw konsumentów powinna się tym zająć z urzędu.
No i pełna solidarność mieszkańców w tej sprawie.
Motto od dzisiaj:)
Nie kupuję garnków,kocy,kołder,ubezpieczeń za grube tysice!
Nie wynajmuję oszustom lokali!
Tylko pełna momilizacja obywatelska :idea: Na władzę nie ma co liczyć.
Paniod ochrony praw konsumentów powinna się tym zająć z urzędu.
No i pełna solidarność mieszkańców w tej sprawie.
Motto od dzisiaj:)
Nie kupuję garnków,kocy,kołder,ubezpieczeń za grube tysice!
Nie wynajmuję oszustom lokali!
do mnie też dzownili nie raz,teraz wziołem się na sposób podając fałszywe dane i mówiąc ze przyjde z osobami towarzyszącymi no i mam bynajmniej satysfakcje że o te pare miejsc beda stratni i tych pare osób sie nei nabierze
Loteria
Konsumenci otrzymują telefony, z których wynikało, że Przedsiębiorstwo energetyczne, z którym ma zawartą umowę, zorganizowało loterię dla klientów, którzy regularnie i od wielu lat płacą faktury. Głos w słuchawce informował, że klient został wylosowany, a nagrodą jest stały rabat na energię. Oczywiście trzeba jedynie się zgodzić i podpisać potwierdzenie odbioru nagrody.
Akwizytor z dokumentami był już następnego dnia. Szybko wszystko wypełnił i pogratulował. Po miesiącu okazało się, że nie było czego. Klient bowiem nie pokwitował odbioru nagrody, a podpisał umowę z nowym sprzedawcą energii. Na mniej korzystnych warunkach.
Pani w biurze obsługi nowego sprzedawcy miała mu do powiedzenia tylko tyle, że jeżeli zrezygnuje, będą dochodzić zapłaty kary. A poza tym wita go w gronie klientów.
Nowość :panzielony:
Konsumenci otrzymują telefony, z których wynikało, że Przedsiębiorstwo energetyczne, z którym ma zawartą umowę, zorganizowało loterię dla klientów, którzy regularnie i od wielu lat płacą faktury. Głos w słuchawce informował, że klient został wylosowany, a nagrodą jest stały rabat na energię. Oczywiście trzeba jedynie się zgodzić i podpisać potwierdzenie odbioru nagrody.
Akwizytor z dokumentami był już następnego dnia. Szybko wszystko wypełnił i pogratulował. Po miesiącu okazało się, że nie było czego. Klient bowiem nie pokwitował odbioru nagrody, a podpisał umowę z nowym sprzedawcą energii. Na mniej korzystnych warunkach.
Pani w biurze obsługi nowego sprzedawcy miała mu do powiedzenia tylko tyle, że jeżeli zrezygnuje, będą dochodzić zapłaty kary. A poza tym wita go w gronie klientów.
Nowość :panzielony:
Co to będzie w poniedziałek w TDK ZNOWU DZWONIA OO EMERYTÓW :twisted:
Oj,kurczaczek bo sie zdenerwuję okrutnie jak miasto wynajmuje lokal firmom co zechcą oszukać moja babcię :twisted:
Ponieważ wiemy,że urzędnicy czytają forum uprzejmie proszę o monitorowanie tej "ogólnopolskiej inicjatywy"!
Z góry dziękuję.
Oj,kurczaczek bo sie zdenerwuję okrutnie jak miasto wynajmuje lokal firmom co zechcą oszukać moja babcię :twisted:
Ponieważ wiemy,że urzędnicy czytają forum uprzejmie proszę o monitorowanie tej "ogólnopolskiej inicjatywy"!
Z góry dziękuję.
Jak kto chce sie zbadać to może tam zawitać z kamerą,aparatem ,telefonem.
:wink: choć liczba miejsc ograniczona to kto nam zabroni przyjść do tego domu kultury?
No kto?
:wink: choć liczba miejsc ograniczona to kto nam zabroni przyjść do tego domu kultury?
No kto?
A może byśmy tak wpadli w poniedzialek na chwilkę do Tomaszowa i przyjrzeli się tej akcji :lol:
jak było w tdk-u?
jak tam gęstości i stężenia?
mam nadzieję,że nikogo w nic nie wrobili.
jak tam gęstości i stężenia?
mam nadzieję,że nikogo w nic nie wrobili.
Gość pisze:jak było w tdk-u?
jak tam gęstości i stężenia?
mam nadzieję,że nikogo w nic nie wrobili.
Byl tam kto z jakiegoś urzędu?
Zgodnie z prawem każdą umowę zawartą poza siedzibą firmy (na odległość) można unieważnić - odstąpić od niej w terminie 10 dni od daty jej podpisania, wystarczy wypełnić odpowiednie oświadczenie, podpisać je i wysłać do firmy, z którą zawarta została umowa, jednak aby być w takim wypadku górą należy przesyłkę wysłać za zwrotnym potwierdzeniem odbioru - tylko taka przesyłka gwarantuje nam w pełni potwierdzenie odstąpienia od umowy zawartej poza siedzibą firmy. Treść takiego odstąpienia winna brzmieć mniej więcej tak:
Oświadczam, że zgodnie z art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz.U. nr 22, poz. 271 z późn. zm.) odstępuję od umowy nr ... zawartej dnia ... dotyczącej ... - dobrze jest zachować kopię takiego oświadczenia.
Ważne jest też to aby w przypadku zakupu danego przedmiotu nie bvł on używany - najlepiej aby był zapakowany oryginalnie. Tak więc jeśli wasi bliscy popełnili ten błąd i dali się zmanipulować oszustom, to macie kilka dni na odkręcenie sprawy.
Nie liczcie na pomoc ze strony urzędników, oni mają nas obywateli w głębokim poważaniu, sami musimy być cwani i umieć sobie radzić i wzajemnie pomagać.
Dodam tylko tyle, że ja pomogłem uniknąć kłopotów kilku moim znajomym, którzy albo zapragnęli mieć super garnki formy philipiak albo uwierzyli, że podpisując nową umowę na sprzedaż energii będą płacić mniejsze rachunki.
Bardzo dobrze, że taki temat został tu poruszony ... przekazujcie innym cenne informacje niech nie dadzą się oszukać, bo i tak ciągle nasz oszukują i traktują jak głupich niewolników.
Oświadczam, że zgodnie z art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz.U. nr 22, poz. 271 z późn. zm.) odstępuję od umowy nr ... zawartej dnia ... dotyczącej ... - dobrze jest zachować kopię takiego oświadczenia.
Ważne jest też to aby w przypadku zakupu danego przedmiotu nie bvł on używany - najlepiej aby był zapakowany oryginalnie. Tak więc jeśli wasi bliscy popełnili ten błąd i dali się zmanipulować oszustom, to macie kilka dni na odkręcenie sprawy.
Nie liczcie na pomoc ze strony urzędników, oni mają nas obywateli w głębokim poważaniu, sami musimy być cwani i umieć sobie radzić i wzajemnie pomagać.
Dodam tylko tyle, że ja pomogłem uniknąć kłopotów kilku moim znajomym, którzy albo zapragnęli mieć super garnki formy philipiak albo uwierzyli, że podpisując nową umowę na sprzedaż energii będą płacić mniejsze rachunki.
Bardzo dobrze, że taki temat został tu poruszony ... przekazujcie innym cenne informacje niech nie dadzą się oszukać, bo i tak ciągle nasz oszukują i traktują jak głupich niewolników.
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”