praca załatwiana przez biuro p. Jana piłata

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: sii » 3 lut 2015, o 21:06

to kłamca i oszust
Na górę

Postautor: JAN » 4 lut 2015, o 14:35

NO I TAKIE MAMY państwo żyje mu się dobrze wszystkich robi na czarno i okej
Na górę

Postautor: Szparags » 28 maja 2015, o 11:57

Nie polecam oszusut i tyle. Za 140 godzin zarobilam jakies 320 euro brutto na czysto wyszlo okolo 230 euro co innwfo obiecuje co innego wychodzi w trakccie
Na górę

Postautor: Gość » 28 maja 2015, o 14:20

Pracował ktoś w firmie Havita do której można wyjechać przez biuro z Zamościa "Zbyszko"?
Na górę

Postautor: nieznany » 25 lis 2015, o 14:55

niektóre wpisy przeważnie te negatywne są usuwane,zachowajcie czujność przed tymi wspaniałymi ofertami pracy Herr Piłata
Na górę

Postautor: DamianS » 18 gru 2015, o 16:22

Witam wszystkich . Dostalem propozycje wyjazdu za granice ze posrednictwem niejakiego Jana Piłata z Tarnogrodu. Chcialbym sie dowiedziec cos wiecej na temat ptracy w Belgi przy sortowaniu jabłek. Czy preaca za posrednistem tego Pana jest oplacalna i czy przedewszystkim pieniadze zgadzaja sie przy wyplatcie. Wyjazd jest na poczatkju stycznia . Moze ktos rowniez planuje wyjazd do Belgi. Pozdrawiam i czekam na opionie
Na górę

Postautor: paja323 » 26 gru 2015, o 15:14

on wysyla ludzi do obozu pracy nie te czasy uwazajcie na niego za co mu placic kase oszust
Na górę

Postautor: Kamilka » 28 gru 2015, o 11:04

Jestem przerażona. Dobrze, że tu zajrzałam zanim się zdecydowałam na cokoliwek
Na górę

Postautor: nieznany » 29 gru 2015, o 10:29

Jan czy tez dawniej Bohdan P. to jedno i to samo czyli kompletny syf.Jeżeli Wam się nudzi w kraju moi drodzy to bierzcie te oferty pracy,wszak podróże kształcą.Pomieszkacie w kontenerze,lub innej chatce zbitej z desek i blachy falistej,zarobicie równowartość zasiłku dla bezrobotnych w Polsce to zmądrzejecie.Następnym razem będziecie już mądrzejsi i bogatsi o nowe doświadzczenie.Powodzenia w nowym roku.
Na górę

Postautor: nieznany » 29 gru 2015, o 10:43

Jan czy też dawniej Bohdan P. to jedno i to samo czyli kompletny syf.Mamienie ludzi zarobkiem, zdzieranie z nich dużej kasy,w zamian mieszkanie jak bydło ,jak murzyni w Chacie wuja Toma.Zarobki na poziomie zasiłku dla bezrobotnych w Polsce.Jak się nudzicie w Polsce moi drodzy to próbujcie wszak podróże kształcą.Po powrocie będziecie bogatsi o nowe doświadczenia,będziecie mocniej stąpać po ziemi.Powodzenia w nowym roku.
Na górę

Postautor: zolza » 10 sty 2016, o 21:33

Nie wiem skąd macie takie wiadomości nie jest tak żle byłam tam i jedyne co mnie rozczarowało to warunki mieszkalne ,a zarobki owszem zmieniają się ale tylko w akordzie ,stawki godzinowe to 6 e na godzinę więc nie siejcie paniki a mój zarobek to 3 600 brutto za dwa miesiące
Na górę

Postautor: acha » 20 sty 2016, o 17:57

Ja wróciłam niedawno z Belgi, jak dla mnie standardowe miejsce, wszystko w porządku z umowa i wyjazdem. Nie wiem skąd tyle problemów na forum. Wynagrodzenie dostałam, jestem zadowolona, za kilka miesięcy wybieram się znowu.
Na górę

Postautor: maro » 20 sty 2016, o 18:09

przyznaje, że nie jest to najlepszy pracodawca jaki mógłby się trafić. sam Pan jest czasem specyficzny ale ogólnie to mam to gdzieś bo potrzebna mi była kasa, może tez nie jest to majatek, ale zarobiłem i to na pewno więcej niż w Polsce wiec ja nie narzekam i zapewne tak jak przedmówca jeszcze skorzystam z oferty Piłata.
Na górę

Postautor: agusia » 2 lut 2016, o 11:15

przypadkiem trafiłam na forum, poszukując kontaktu do tej firmy, byłam w pracy rok temu i podobnie jak zolza zarobiłam ok 4500 przez ponad dwa miesiące na czysto. Teraz znowu się wybieram bo nie udało mi się u nas znaleźć nic porównywalnego.
Na górę

Postautor: kasia27 » 13 lut 2016, o 18:47

Zdecydowałam się na wyjazd do belgii na sortowanie jabłek i gruszek z biura pana Jana Piłata. W związku z tym chciałabym zapytać czy warto tam wyjechać.Jak wyglądają warunki pracy i mieszkaniowe.Czy da się tam zarobić i jak ogólnie atmosfera wygląda.Zależy mi na obiektywnej opinii osób które już pracowały pracowały w tym miejscu.
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”