Jazda rowerem po chodniku i po pasach

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: marcin_rom » 25 lip 2014, o 18:38

Generalna zasada brzmi: rowerem po chodniku jeździć nie wolno (artykuł 26 Prawa o Ruchu Drogowym).

Od tej zasady istnieją jednak trzy wyjątki. Rowerzysta może jechać po chodniku gdy:

jedzie z dzieckiem do lat dziesięciu lub
podczas złej pogody (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła) lub
są spełnione jednocześnie trzy warunki:
chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości,
ruch na jezdni jest dozwolony z prędkością ponad 50 km/h (w terenie zabudowanym),
brakuje oddzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla nich przeznaczonego.

http://wrower.pl/prawo/jazda-rowerem-po ... ,2032.html


Przejście dla pieszych - popularnie zwane "zebrą" jest oznakowane białymi pasami i służy pieszym do przekraczania jezdni. Zgodnie z przepisami Prawa o Ruchu Drogowym rowerzysta jest zobowiązany zejść z roweru i przeprowadzić go po przejściu dla pieszych jeśli chce je przekroczyć. Czyli rowerzysta nie może przejeżdżać rowerem po pasach dla pieszych. Niezastosowanie się do tego przepisu grozi mandatem 100 zł zgodnie z taryfikatorem.:

Jazda wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych innym pojazdem niż pojazd silnikowy - 100 zł

Teoretycznie w najgorszym razie rowerzysta może zostać ukarany naganą albo nawet karą 3 tys. zł grzywny za wykroczenie
przeciwko przepisom o bezpieczeństwie lub porządku ruchu na drogach publicznych (Kodeks Wykroczeń - art. 97).


Pamiętajmy, że zupełnie inna sytuacja jest, kiedy obok pasów dla pieszych jest namalowany przejazd rowerowy. W takim wypadku rowerzysta nie musi zsiadać z roweru.

Podstawa prawna:

Prawo o Ruchu Drogowym

Dział I
Przepisy ogólne

Art. 2.

12) "przejazd dla rowerzystów" - powierzchnię jezdni lub torowiska przeznaczoną do przejeżdżania przez rowerzystów, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi;

Oddział 7
Przecinanie się kierunków ruchu

Art. 26.
3. Kierującemu pojazdem zabrania się:
[...]
3) jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych.

http://wrower.pl/prawo/rowerzysta-na-pasach,2285.html
Na górę

Postautor: Gość » 25 lip 2014, o 19:04

ja wole jechac wolno,ostroznie i bezpiecznie po chodniku niz po ulicy miedzy samochodami.
jak jade autem tez czasami sie wkur jak jedzie jakis dziadek chwieje sie na tym rowerze i nie wiem czy zaraz nie wpadnie pod koła.
bezpiecznijszy byl by na chodniku tylko wiadomo krawezniki wiec trzeba uwazac na opony...

ale jak jedzie jeden z 2gim idiota na swoim wypasionym bmx-ie bez hamulców bo przeciez trzeba redukowac mase w rowerze ktory w wiekszosci jest ze stali ale te kilka gramow i hamowamie podeszwa byta o opone to szpan w skateparku to nie mam nic przeciwko karaniu takich mandatami
dodac tez trzeba tych co zapier*** na swoich marketowych produktach roweropodobnych slalomem miedzy ludzmi jak by byli na torze dualowym czy 4x
Na górę

Postautor: Gość » 25 lip 2014, o 19:41

Często widuje typa co jeździ po Tomaszowie na niebiesko-szarym góralu Focus z czarnym widelcem i białymi hamulcami, czasami w żółtym kasku. Normalnie zasuwa jak wariat, między autami, po chodniku, wyprzedza na przejściach z prawej albo lewej strony, nie zwraca uwagi na innych. Kiedyś jechałem za nim samochodem to puścił się za tirem prawie 70km/h, jechał tuż za zderzakiem. Moim zdaniem stanowi wielkie zagrożenie w ruchu ulicznym. Czy na takich rowerzystów nie ma paragrafu?
Na górę

Postautor: Gość » 26 lip 2014, o 12:51

Wszystko się zgadza, ale przepisy przepisami, a sytuacja na drodze, to zupełnie co innego. Kierowcy w Tomaszowie nie są przyzwyczajeni do rowerzystów. Nie mam zamiaru ryzykować swoim zdrowiem, żeby komuś udowodnić, że rowerzyści, to tacy sami uczestnicy ruchu drogowego, bo albo mnie rozjedzie, albo będzie trąbił, bo pewnie umiem latać i jaśnie panu kierowcy z drogi odfrunę.
Na górę

Postautor: Gość » 26 lip 2014, o 18:05

zgadza się, nieuważny bądź lekkomyślny rowerzysta naraża bardziej własne zdrowie i życie niż innych uczestników ruchu, gorzej jeśli zasuwa po chodniku między przechodniami - często dziećmi
Na górę

Postautor: Gość » 26 lip 2014, o 19:45

jak jedziesz spokojnie i uwaznie chodnikiem to nie powinni sie czepiac ale jak ktos zapier miedzy ludzmi jak wsciekly to mandat sie nalezy+ spuszczenie powietrza z opon i tyle
Na górę

Postautor: zyga » 26 lip 2014, o 21:09

ale macie problemy haha
Na górę

Postautor: Gość » 26 lip 2014, o 21:55

Gość pisze:jak jedziesz spokojnie i uwaznie chodnikiem to nie powinni sie czepiac ale jak ktos zapier miedzy ludzmi jak wsciekly to mandat sie nalezy+ spuszczenie powietrza z opon i tyle



przepisy zacytowane w 1 poście są dla całej Polski , dla Tomaszowa nie ma wyjątków . Wyobraź sobie jazdę rowerem po chodniku w dużym mieście i dla odmiany u nas lub jakiejś małej wsi . Nie sposób tworzyć paragrafy dla każdego miejsca , należy więc przestrzegać przepisów co do jazdy rowerem , autem , podatkowych , administracyjnych itp .
Na górę

Postautor: Gość » 26 lip 2014, o 22:01

Gość pisze:Często widuje typa co jeździ po Tomaszowie na niebiesko-szarym góralu Focus z czarnym widelcem i białymi hamulcami, czasami w żółtym kasku. Normalnie zasuwa jak wariat, między autami, po chodniku, wyprzedza na przejściach z prawej albo lewej strony, nie zwraca uwagi na innych. Kiedyś jechałem za nim samochodem to puścił się za tirem prawie 70km/h, jechał tuż za zderzakiem. Moim zdaniem stanowi wielkie zagrożenie w ruchu ulicznym. Czy na takich rowerzystów nie ma paragrafu?



a wiesz dlaczego jechał z taką prędkością za tirem ? Musiało być z górki lub płasko i jechał w tunelu ( ciągnęło go powietrze ) , wkładał niewielki wysiłek w prędkość .
Na górę

Postautor: Gość » 27 lip 2014, o 10:09

było lekko pod górkę, między szpitalem a brico w stronę bełżca, no czaje że miał lżej ale pół metra za zderzakiem przy tej prędkości to samobójstwo, wyobraź sobie że tir hamuje albo leży coś na jezdni, koleś nie ma szans, najpierw ląduje na asfalcie a potem wpada mi pod samochód.
Na górę

Postautor: Gość » 27 lip 2014, o 12:19

i jeszcze to wciskanie się rowerem z prawej strony jak pojazd stoi na światłach. W TL-U NIE MA ŚLUZ ROWEROWYCH, i dobrze
Na górę

Postautor: Jam » 27 lip 2014, o 12:39

Dlaczego wpada Ci pod samochód ?? Czyżbyś jechał mu na kole ??
Na górę

Postautor: Gość » 27 lip 2014, o 13:43

jasne, też chciałem schować się za tirem
Na górę

Postautor: Gość » 27 lip 2014, o 14:44

Gość pisze:i jeszcze to wciskanie się rowerem z prawej strony jak pojazd stoi na światłach. W TL-U NIE MA ŚLUZ ROWEROWYCH, i dobrze



poczytaj przepisy drogowe , rower i motorower mogą wyprzedzać z prawej a ty jeździsz chyba jak tato lub dziadek , przepisy się zmieniają . Każdy uczestnik ruchu ma znać przepisy
Na górę

Postautor: rowerpwr » 27 lip 2014, o 15:15

Ja jeżdżę po chodniku (jeśli chodzi o chodnik wzdłuż Lwowskiej) bo tam są sami mistrzowie prostej.
Jeden jedzie 20km/h, drugi 120km/h.
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”