JAK ZOSTAC BURMISTRZEM ?
Juz wiem jak zostac radnym. Uwazam, ze dla mnie to za malo. Chcialbym zostac burmistrzem. Mysle, ze bylbym duzo lepszy od innych.
Na początek proponuję zamieszkać w jakimś mieście :panzielony:
Gość pisze:Juz wiem jak zostac radnym. Uwazam, ze dla mnie to za malo. Chcialbym zostac burmistrzem. Mysle, ze bylbym duzo lepszy od innych.
Heheheh zapomnij :panzielony:
Kolo pisze:Na początek proponuję zamieszkać w jakimś mieście :panzielony:
Czyli TL odpada... :lol:
Zacząć kłamać ,!!!
Jak zostać burmistrzem? To bardzo proste!!! Trzeba obiecywać,obiecywać i obiecywać. Co? Co popadnie, to już nie jest takie ważne. Tradycyjnie basen,wysypisko i obwodnicę, a do tego uruchom przestrzeń fantazji i co dusza zapragnie, np.zalew na Sznurach, pracę dla bezrobotnych, zniesienie podatków itp,itd. Powodzenia. Wzór obiecywacza jeszcze urzęduje, do dzieła!!!
Abyśmy wszyscy pamiętali, że Burmistrz tylko obiecuje jak przyjdzie czs wyborów !!!
No i czytać w kościole..
Niech sobie czyta wolno mu. Tylko niech coś zrobi dla miasta i mieszkańców a nie tylko się durnowato uśmiecha i obiecuje. A żadnej obietnicy nie dotrzymuje. Porażka . Bawi się w plotki i donosy jak dziecko. Powinien zarządzać piskownicą a nie Miastem.
Gość pisze:Juz wiem jak zostac radnym. Uwazam, ze dla mnie to za malo. Chcialbym zostac burmistrzem. Mysle, ze bylbym duzo lepszy od innych.
Najpierw idź do czarnego zapytać się czy udzieli ci poparcia z ambony. Bez tego nikt nie zagłosuje na Ciebie. Z czarnym podzielisz się władzą. Naobiecuj ludziom prostych rzeczy np. likwidacja podatków, darmowy basen, utworzenie przedsiębiorstwa miejskiego zatrudniającego 5000 os itp. W związku z tym, że duży procent mieszkańców to urzędnicy/samorządowcy koniecznie obiecaj im podwyżki i zagwarantuj że głosując na Ciebie utrzymają stanowiska pracy. Oni i ich rodziny to wiele głosów, nie przegap tego. Lansuj się przy każdej okazji, coś pierdneło w parku musisz być i błyszczeć, dobrze by było jakbyś wszędzie przemawiał i obiecywał. Jakąkolwiek krytykę obracaj na atak na wartości chrześcijańskie i pokazuj siebie w świetle jedynego uczciwego i sprawiedliwego. Powodzenia
Gość pisze:Jak zostać burmistrzem? To bardzo proste!!! Trzeba obiecywać,obiecywać i obiecywać. Co? Co popadnie, to już nie jest takie ważne. Tradycyjnie basen,wysypisko i obwodnicę, a do tego uruchom przestrzeń fantazji i co dusza zapragnie, np.zalew na Sznurach, pracę dla bezrobotnych, zniesienie podatków itp,itd. Powodzenia. Wzór obiecywacza jeszcze urzęduje, do dzieła!!!
.....i jeszcze chodzić po ogródkach działkowych z całą swoją świtą :roll: no i pięknie uśmiechać się do zdjęć i filmików, które będą umieszczane potem w necie :panzielony:
Gość pisze:Gość pisze:Juz wiem jak zostac radnym. Uwazam, ze dla mnie to za malo. Chcialbym zostac burmistrzem. Mysle, ze bylbym duzo lepszy od innych.
Najpierw idź do czarnego zapytać się czy udzieli ci poparcia z ambony. Bez tego nikt nie zagłosuje na Ciebie. Z czarnym podzielisz się władzą. Naobiecuj ludziom prostych rzeczy np. likwidacja podatków, darmowy basen, utworzenie przedsiębiorstwa miejskiego zatrudniającego 5000 os itp. W związku z tym, że duży procent mieszkańców to urzędnicy/samorządowcy koniecznie obiecaj im podwyżki i zagwarantuj że głosując na Ciebie utrzymają stanowiska pracy. Oni i ich rodziny to wiele głosów, nie przegap tego. Lansuj się przy każdej okazji, coś pierdneło w parku musisz być i błyszczeć, dobrze by było jakbyś wszędzie przemawiał i obiecywał. Jakąkolwiek krytykę obracaj na atak na wartości chrześcijańskie i pokazuj siebie w świetle jedynego uczciwego i sprawiedliwego. Powodzenia
Serdeczne dzięki!
Problem w tym, że ja chciałem zupełnie inaczej:
1.Rozdział kościoła(każdej religii) od samorządu, nie wiem czy w TL są mieszkańcy innych wyznań ale chcę być burmistrzem wszystkich mieszkańców bez względu na pochodzenie, płeć, wyznanie.
2.Wryfikacja etatów i płac w UM i jednostkach podległych do niezbędnego minimum i
realiów miasta, zacząłbym od siebie zmniejszając moje wynagrodzenie o 1/3.
3.Zamiast ,,koncertu życzeń” i ,,kiełbasy wyborczej” bezwzględna i skrupulatna realizacja obowiązków wynikających z Ustawy o samorządzie gminnym, zapewniam Was, że tam jest wszystko czego potrzebują mieszkańcy. Nie ma sensu opowiadać co mam zamiar zrobić i skąd wezmę na to środki skoro to wynika z mojego obowiązku ustawowego i ,,łaski nie robię”.
Tylko tyle i aż tyle! Czy mam jakieś szanse???
zacząłbym od siebie zmniejszając moje wynagrodzenie o 1/3.
Wojtek, daj spokój :panzielony:
Wojtek, daj spokój :panzielony:
Kolo bądź proekologiczny, wyłącz choć na 1 godz. laptopa, naturale środowisko zyska i forumowicze trochę też :x
Gość pisze:Kolo bądź proekologiczny, wyłącz choć na 1 godz. laptopa, naturale środowisko zyska i forumowicze trochę też :x
No dobra, masz czas do fajrantu :panzielony:
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”