do waszej oceny

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Gość » 13 wrz 2014, o 17:03

Gość pisze:
Gość pisze:Czlowieku, jesli ty porównujesz firmę do opieki nad obłoznie chorym, który nie powie co go i gdzie boli, sam się nie naje ani napije nie mówiąc o podniesieniu sie ani przewróceniu na boki to LECZ SIĘ JESZCZE NA GŁOWĘ BO BARDZO SZWANKUJE szpital jest właśnie tym miejscem aby taki chory tam otrzymał pomoc a ty porównujesz to z firmą -podtrzymuje : wymagasz natychmiastowego leczenia aby pomogli ci myśleć :!: :!: :!: :!: :!: :!:

Niech sie leczy ten co historia pisze przez ch:)Ostatnio jakies 4 razy mi szpitale ratowaly tylek i to skutecznie.

bohater i obronca -stały imprezowiec ::
Na górę

Postautor: Gość » 13 wrz 2014, o 17:54

proponuje nie wypowiadac się osobom, które bedą w szpitalu same sobie we wszystkim radzą, ale osoby, które mialy kogos ciężko chorego, niesamodzielnego jaką szpital serwuje takim ludziom opiekę? to tylko moze potwierdzic rodzina -dla tych ludzi tam nie ma miejsca, bo nikt na nich tam nie patrzy, oni skazani sa tam na cierpienie i powolne umieranie, i takich ludzi panie pielegniarki na salach nie potrzebuja bo przy nich cos trzeba robic a po co? tyle innych przyjemniejszych zajec , jesli by nie bylo innych chorych na salach to by nawet nie zajrzaly , wiem co pisze ,,wspóllokatorzy z sali" powiedzą wszystko , wstyd ze taką opinie ma ten szpital , ale nic nie bierze sie z niczego i taka opinia leci po całej Polsce, gdyz ludzie opowiadaja wszedzie tam gdzie sie lecza-poddaje pod rozwage dyrekcji tego szpitala , która odpowiada za ,,taką a nie inna opinię o swojej placówce"aby przyjrzała sie pracy swojego personelu a nie broniła bezpodstawnie a skarge pacjenta i jego samego traktowała jak zło konieczne chyba, ze wszystkim odpowiada tak jak jest
Na górę

Postautor: Gość » 13 wrz 2014, o 18:04

Pracując w firmie, jeśli coś zepsujesz potrącają ci z poborów, w szpitalu jeśli dostaniesz odleżyn winna jest rodzina bo nie opiekowala się chorym przez całą dobę ; taka jest smutna prawda
Na górę

Postautor: Gość » 13 wrz 2014, o 19:03

..nic tylko potrzebna prywatyzacja szpitala powiatowego w TL :lol: ....i moze w tej jakosci leczenia jest metoda na to?? napewno kase panowie dr maja
Na górę

Postautor: Gość » 14 wrz 2014, o 10:04

Przy prywatyzacji szpitala połowa personelu pośredniego leci z pracy, zostają najlepsi i tak jak jest poza granicami naszego kraju pracują rzetelnie gdyż każdemu zależy na pracy a pacjęta szanują, gdyż to dzięki niemu ją mają -----takie rozumówanie w Tomaszowskim szpitalu może za 20 lat
Na górę

Postautor: Gość » 14 wrz 2014, o 10:22

Gość pisze:
Gość pisze:Czlowieku, jesli ty porównujesz firmę do opieki nad obłoznie chorym, który nie powie co go i gdzie boli, sam się nie naje ani napije nie mówiąc o podniesieniu sie ani przewróceniu na boki to LECZ SIĘ JESZCZE NA GŁOWĘ BO BARDZO SZWANKUJE szpital jest właśnie tym miejscem aby taki chory tam otrzymał pomoc a ty porównujesz to z firmą -podtrzymuje : wymagasz natychmiastowego leczenia aby pomogli ci myśleć :!: :!: :!: :!: :!: :!:

Niech sie leczy ten co historia pisze przez ch:)Ostatnio jakies 4 razy mi szpitale ratowaly tylek i to skutecznie.

Szpitale mają leczyć i ratować życie i zdrowie , tyłek w szpitalu ratują ci co mają problemy np.z pracą, rentą lub prawem
Na górę

Postautor: Gość » 14 wrz 2014, o 12:20

Lekarze to grupa zawodowa wsrod ktorej nie ma bezrobocia. Czy wszyscy sa tacy rzetelni? Otoz nie, gdyby podlegali takim regulom jak inne zawody, gdyby dzialali wg praw wolnego rynku, pewnie polowa zostala by bez pracy a glownie za niekompetencje, zle traktownie pacjentow, lekcewazenie obowiazkow. Dlatego tak boja sie prywatyzacji a ten caly NFZ to zwykly komunistycz kolchoz.
Na górę

Postautor: Gość » 14 wrz 2014, o 13:14

Gość pisze:Pracując w firmie, jeśli coś zepsujesz potrącają ci z poborów, w szpitalu jeśli dostaniesz odleżyn winna jest rodzina bo nie opiekowala się chorym przez całą dobę ; taka jest smutna prawda


Personel szpitala nie jest w stanie "stac" przy lozku pacjenta 24 godz na dobe, realnie jest to niemozliwe, oddzialy z reguly sa przepelnione, a poza opieka nad chorymi personel ma rowniez inne obowiazki. W sytuacji gdy pacjent przykladowo choruje na alzcheimera wiadomo wymaga stalej opieki w takim wypadku w miare mozliwosci mile widziane jest zaangazowanie rodziny , mozna rowniez poprosic o pomoc organizacjie specjalizujace sie w opiece nad chorymi.
Na górę

Postautor: Gość » 14 wrz 2014, o 15:11

Personel szpitala nie jest w stanie "stac" przy lozku pacjenta 24 godz na dobe, realnie jest to niemozliwe, oddzialy z reguly sa przepelnione, a poza opieka nad chorymi personel ma rowniez inne obowiazki. W sytuacji gdy pacjent przykladowo choruje na alzcheimera wiadomo wymaga stalej opieki w takim wypadku w miare mozliwosci mile widziane jest zaangazowanie rodziny , mozna rowniez poprosic o pomoc organizacjie specjalizujace sie w opiece nad chorymi.[/quote]




tata, srata, mozecie tak tłumaczyć komuś, kto nie miał obłożnie chorego w szpitalu: po wyjściu rodziny , która ,,dyżurowała" przez prawie cały dzień opiekując się chorym, przez całą noc nikt nawet nie zajrzał ani pochylił się nad takim pacjętem (chorzy z sali to potwierdzają) często to właśnie oni przekrywali kołdrą gdyż chory leżal bez przykrycia niejednokrotnie wyziębnięty, więc nie szukajcie usprawiedliwienia natłokiem obowiązków gdy 90% pacjętów śpi w nocy-takie są realia opieki w tutejszym szpitalu i jest to zdanie wszystkich tych, którzy zetknęli sie z pozostawieniem obłożnie chorego w szpitalu; niech nie wypowiada się ten , kto nie miał takiego przypadku i niech nie chwali czegoś co nie powinno być przemilczane
Na górę

Postautor: Gość » 14 wrz 2014, o 22:34

:lol: :lol: :lol: grunt to umiec nawiazac rozmowe - mysle ze po tym wystepie pielegniarki beda lepiej pracowaly
Na górę

Postautor: Gość » 15 wrz 2014, o 07:04

Zaprawde powiadam , ze nie jest mi do smiechu, "bledy lekarskie" i " sekretarskie" doswiadczylem na wlasnej skorze. Spiesze z wyjasnieniem o co chodzi. Otoz lezalem na oddziale ( nie istotne na ktorym) gdzie zrobiono mi rezonans glowy ( i tu bardzo istotne) . Nastepnego dnia wyszedlem ze szpitala dostajac do reki karte leczenia szpitalnego z opisem , w ktorym bylo wpisane ze mam znaczne zmiany w mozgu. Przestraszony pojechalem do Lublina aby zasiegnac porady innego lekarza , skserowana dokumentacje oczywiscie zostawilem , przy okazji dostalem "konskie" dawki silnego leku. Po jakims czasie wybralem sie na wizyte kontrolna do lekara ktory prowadzil mnie w szpitalu w Tomaszowie i tu przezylem szok. Pani doktor stwierdzila , ze to nie jest moj rezonans, pamieta mnie i wie ze bylo wszystko w porzadku. Sekretarka przez pomylke przepisala rezonans od innego pacjenata. Najadlem sie nie tylko strachu, ale rowniez niewlasciwych lekow !!!

Przy okazji kochane i urocze sekretarki , dokument z pieczatka ale bez podpisu lekarza jest NIEWAZNY!
Na górę

Postautor: Gość » 15 wrz 2014, o 13:48

Gość pisze:Przy prywatyzacji szpitala połowa personelu pośredniego leci z pracy, zostają najlepsi i tak jak jest poza granicami naszego kraju pracują rzetelnie gdyż każdemu zależy na pracy a pacjęta szanują, gdyż to dzięki niemu ją mają -----takie rozumówanie w Tomaszowskim szpitalu może za 20 lat



Proponuje "zajrzeć" za miedzę czyli do Biłgoraja i sprawdzić jak to po prywatyzacji wszystko pięknie i ładnie działa a potem mówić że prywatyzacja szpitala to jest lek na całe zło]
Na górę

Postautor: Gość » 15 wrz 2014, o 14:41

a no wlasnie , co ma prywatyzacja do zaniedban personelu? chyba nie widze zwiazku, wystarczy od czasu do czasu potelepac za ucho (tylko za ucho , za nic wiecej!!!) - szczera prawda zawsze dziala otrzezwiajaco !!! i robic naloty w nocy co by nie zechcialo im sie spac grupowo!
Na górę

Postautor: Gość » 15 wrz 2014, o 14:59

Gość pisze:a no wlasnie , co ma prywatyzacja do zaniedban personelu? chyba nie widze zwiazku, wystarczy od czasu do czasu potelepac za ucho (tylko za ucho , za nic wiecej!!!) - szczera prawda zawsze dziala otrzezwiajaco !!! i robic naloty w nocy co by nie zechcialo im sie spac grupowo!



Hmm, naloty w nocy, potelepać za ucho tylko kogo, są równi i równiejsi. Zawsze winny jest ten najniżej utytułowany w łańcuch pokarmowym.
Na górę

Postautor: Gość » 17 wrz 2014, o 16:26

Może częsciej zgłaszac do dyrekcji, bądz informowac rzecznika praw pacjęta -wskazując na konkretne osoby
ktore dopusciły się zaniedbania .
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”