Witam mam drodzy do was takie pytanie czy ma ktoś założony licznik czy ciepłomierz na grzejnik chodzi o pomiar wykorzystanego ciepła w pomieszczeniu 20 m2 żeby nie płacić za kogoś tylko za siebie na czym to polega czy warto bo jest już sezon grzewczy np. w blokach ja wynajmuje od niedawna lokal nie w bloku i jak na razie nie używam ciepła bo nie jest jeszcze tak zimno no i chcę szczerze mówiąc zaoszczędzić ale jak będzie naprawdę zimno to trzeba będzie właścicielowi powiedzieć żeby włączył ogrzewanie prawda i co wtedy jak jest dwóch lokatorów gdzie tamci maja dużo większe pomieszczenie jak zrobić żeby właściciel sprawiedliwie podzielił kwoty za ogrzewanie ale co z kąt będzie wiedział ile zużyte u mnie na 20 m2 a podobno tamci lokatorzy grzali ostatnio że az im było gorąco a tak na marginesie płaci się od metra tak wiec ile np. u mnie by wyniosła opłata na miesiąc wie ktoś.
Proszę o porady na ten temat co o tym sądzicie, dzięki z góry.
licznik czy ciepłomierz ? ciepła w pomieszczeniu -zużycie
Płacisz tak, jak masz w umowie. Nie ruszysz tego. Liczników właściciel nie zainstaluje, bo to dość kosztowne zabawki, drogie w montażu. Po czym odczyty można sobie w buty wsadzić, bo ciepło przenika przez wewnętrzne przegrody jak głupie. W uproszczeniu: im mniej będziesz grzał u siebie - tym więcej oni będą grzali, żeby wyrównać ubytek ciepła jakie będzie spieprzać przez wspólne ściany do Ciebie.
w umowie płace za 20m2 ale jak tamci maja dużo większe pomieszczenie 50m2 a właściciel podzieli to mniej wiecej na 2 no to wtedy co mi wyjdzie a skąd mam wiedzieć ile pójdzie na moje 20 m jakie są ceny opłat ogrzewaniem gazowym od metra ile mogę mniej więcej zapłacić :?:
Brutalnie powiem: było myśleć przy podpisywaniu umowy. Zapłacisz tak jak masz w umowie. Jak nie masz - tak ja wymyśli właściciel. Ceny za ogrzewanie nikt Ci nie poda. To zależy od wielu czynników (piec, automatyka, ocieplenie, drzwi/okna, instalacja, wentylacja...). No i od temperatury na zewnątrz.
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”