JAK TRAKTUJE SIĘ PIELĘGNIARKI W TOMASZOWSKIM SZPITALU ?

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: mzq » 30 lis 2014, o 14:02

JAK TRAKTUJE SIĘ PIELĘGNIARKI W TOMASZOWSKIM SZPITALU ?
Na górę

Postautor: LLPO » 30 lis 2014, o 14:04

Z tego co wiem to ciężko pracują za śmieszną kasę
Na górę

Postautor: Gość » 30 lis 2014, o 14:33

mzq pisze:JAK TRAKTUJE SIĘ PIELĘGNIARKI W TOMASZOWSKIM SZPITALU ?

tak jak pracują
Na górę

Postautor: Gość » 30 lis 2014, o 14:35

Tak jak ona pacjentów
Na górę

Postautor: Gość » 30 lis 2014, o 14:35

oprócz pielęgniarek pracuje też inny personel
Na górę

Postautor: Gość » 30 lis 2014, o 14:56

mzq pisze:JAK TRAKTUJE SIĘ PIELĘGNIARKI W TOMASZOWSKIM SZPITALU ?



W jakim kontekście to mówisz? Czy podejście pracodawcy do tej kategorii zawodu, czy chodzi o relacje pacjent - pielęgniarka . Jeżeli chodzi o zachowanie pięlęgniarek w stosunku do pacjenta, to zależy przede wszystkim od stopnia ich kultury osobistej. Pielęgniarka pielęgniarce nierówna.
Na górę

Postautor: mzq » 30 lis 2014, o 17:06

Chodzi mi o to, jak traktowane są przez pracodawcę !
Na górę

Postautor: Gość » 30 lis 2014, o 17:35

Gdzie nie zobaczysz netowe trolle. Ludzie. Jeśli ktoś zakłada taki wątek to chyba chce o czymś pogadać. pewnie jest jakiś problem. A tu jeb wpis - troll siedzi i postponuje wszystko. Gdyby naszym Rodakom płacili za jad to bylibyśmy najbogatsi na planecie. 622
Na górę

Postautor: Gość » 30 lis 2014, o 22:57

popieram przedmówcę, nie można pogadać zaraz będzie jak mamusie, tatusie byli źle traktowani właśnie przez pielęgniarki. Ale gdyby nie one nie byliby traktowani wcale. A temat dotyczy czegoś zupełnie innego, tak zrozumiałem źle?
Na górę

Postautor: Gość » 30 lis 2014, o 23:28

Raczej chce tylko poplotkować i żeby ktoś coś napisał za niego. Jak ma problem powinien go przedstawić. A tak tylko jątrzy i liczy że ktoś coś za niego napsize
Na górę

Postautor: Gość » 1 gru 2014, o 10:45

Gość pisze:
mzq pisze:JAK TRAKTUJE SIĘ PIELĘGNIARKI W TOMASZOWSKIM SZPITALU ?

tak jak pracują

a co konkretnie masz na mysli
Na górę

Postautor: Gość » 1 gru 2014, o 12:59

Gość pisze:popieram przedmówcę, nie można pogadać zaraz będzie jak mamusie, tatusie byli źle traktowani właśnie przez pielęgniarki. Ale gdyby nie one nie byliby traktowani wcale. A temat dotyczy czegoś zupełnie innego, tak zrozumiałem źle?

Dobrze zrozumiałeś. Mi kiedyś życie uratowały Panie pielęgniarki w tomaszowskim szpitalu. Nie wiem które, bo to dawno było, ale o jednej wiem. I do dziś chodzę na jej grób. Szacunek. Tak mnie wychowano
Na górę

Postautor: goScKL » 4 gru 2014, o 18:30

CIĘŻKI TO ZAWÓD, OJ CIĘŻKI. A WYNAGRODZENIE CHYBA MARNE W TYM TOMASZOWSKIM SZPITALU, OJ MARNE.
Na górę

Postautor: Gość » 4 gru 2014, o 18:44

aaaaaaaaaa TO OTO CHODZI !!!
Na górę

Postautor: Gość » 5 gru 2014, o 22:10

Pielęgniarki w tomaszowskim szpitalu traktuje się jak tanią siłę roboczą- maksymalne wymagania za minimalne pieniądze, służba panom lekarzom którzy nie znoszą niesubordynacji, nie wolno się odezwać ani broń Boże sprzeciwić, wolno za to znosić niemiłe uwagi, słowem PAN KAŻE a sługa musi, to wszystko za 1400 zł miesięcznie i niesprawiedliwie rozdzielane premie- ta dostanie a ta nie. Starałam się to napisać najdelikatniej jak tylko mogłam.
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”