komunia
zbliża się Komunia .dzieci .Jaki prezent i ile się teraz wręcza kasy
czyżby urząd skarbowy chce naliczyć podatek z prezentów ???
wacek pisze:zbliża się Komunia .dzieci .Jaki prezent i ile się teraz wręcza kasy
na kogo ile stać a jak się nie podoba komuś i nie rozumie drugiego to nie iść lepiej
Daje się jak najwięcej i tylko kasę ,żadnych prezentów bo wiadomo że to tylko o to chodzi.Rodzice już od dawna planują co sobie kupią za te uzbierane pieniądze.Pozdrawiam.
wacek pisze:zbliża się Komunia .dzieci .Jaki prezent i ile się teraz wręcza kasy
a kiedy spowiedź, kiedy uczestniczyć z dziećmi w spotkaniach, jak duchowo przeżyć ten dzień, dlaczego tylko kasa i komercja każdy ciśnie materializm do głów!!! Ludziska sami się wyprzedzacie w prezentach w przepychu i w ogóle, zastanówcie się zwolnijcie. Nie jestem księdzem, żeby nie było ale mam kilkadziesiąt lat wiele przeżyłem i pisze jak jest!!! Dziś komunie to wystawy rodziców, rewie mody, ekskluzywnych dań i lokali wypucowane mamusie, wy dopinani pod szyję tatusiowie martwiący sie o prezenty, lokale, fryzury, perfumy, ubrania a dziecko i sama Komunia to tylko maleńki dodatek który z rana trzeba odbębnić i pilnować, żeby alba się nie pobrudziła i mamy sukienka albo oczko nie poszło bo jak będzie wyglądała w lokalu na wejście.
Jedna mama w pośpiechu tak się pucowała czesała i perfumowała żeby wypaść przed koleżankami jak naj lepiej, że dzieciaka zabrać na komunię zapomniała przesiedziało biedactwo w poczekalni salonu fryzjerskiego, dopiero w lokalu zoriętowała się że nie ma dzieciaka jak goście nie mieli komu prezentów i kopert wręczać :lol: Piszę jak jest !!!
Gość pisze:Jedna mama w pośpiechu tak się pucowała czesała i perfumowała żeby wypaść przed koleżankami jak naj lepiej, że dzieciaka zabrać na komunię zapomniała przesiedziało biedactwo w poczekalni salonu fryzjerskiego, dopiero w lokalu zoriętowała się że nie ma dzieciaka jak goście nie mieli komu prezentów i kopert wręczać :lol: Piszę jak jest !!!
a TY w tym roku gdzie zostawisz swoje dziecko :wink:
oj będzie tych pozostawionych dzieciaków, komunie kumulacja z dwóch lat to i parcie na kosmetyczki, fryzjerów, galerię i lokale dwa razy większe, biedne dzieci takie zagubione samotne w walce super mamuś o miano tej najlepiej uczesanej, ubranej i najlepiej wypucowanej w całym (Kościole) :lol: a później w lokalu gdzie odbywa się kilka komunii i występuje kilka mamuś :wink: cały Tomaszów ale ciekawy temat ktoś podrzucił :wink:
Jedna mama do drugiej, wiesz co komunia jutro a ja jeszcze nic nie robione kupiłam w Zamościu sukienkę wiesz taką skromną za 600 zł bo ja nie z tych co to się na komunię tak wystrajają ale w domu stałam w niej dwie godziny przed lustrem i zobaczyłam, że ramiona jakoś tak odstają oddałam do krawcowej i weż teraz ogarnij temat rano o 08.00 odbieram od krawcowej, 08.20 kosmetyczkę, 09.00 fryzjer i co nie wiem czy się wyrobię a jak krawcowa zwali robotę i jeszcze będzie nie po mojemu załamka, a w naszym Kościele jeszcze na 09.30 mszę komunijną wymyślili, moim zdaniem żebym tak na spokojnie mogła się przygotować powinna się zaczynać około 24.00 jak Pasterka!!! :lol:
A mojego dziecka zebrane pieniążki zostały zabrane i wpłacone na lokatę do banku. Dopłacone do poprzedniej lokaty i sobie procentują już dwa lata.
Piszecie o wystrojonych mamusiach i lokalach. Tak, to prawda. Rewia mody przed Kościołem. Ale teraz napiszcie o wysokości składek i wystroju Kościoła. Kościoły też rywalizują, który był ładniej ubrany i kto więcej wyciągnął od rodziców w "darze ołtarza". Taka wszędzie komercja, a że była przerwa, to teraz "doją" z rodziców na każdym kroku.
Smutne, ale prawdziwe, bo w tym wszystkim gubi się dziecko i jego duchowe przygotowanie.
Piszecie o wystrojonych mamusiach i lokalach. Tak, to prawda. Rewia mody przed Kościołem. Ale teraz napiszcie o wysokości składek i wystroju Kościoła. Kościoły też rywalizują, który był ładniej ubrany i kto więcej wyciągnął od rodziców w "darze ołtarza". Taka wszędzie komercja, a że była przerwa, to teraz "doją" z rodziców na każdym kroku.
Smutne, ale prawdziwe, bo w tym wszystkim gubi się dziecko i jego duchowe przygotowanie.
Jeżeli rodzice zapraszają cie tylko po to zeby jak najwięcej kasy zebrać i liczą że każdy przyniesie ponad 500 czy tysiac to jak masz zamiar dać mniej to lepiej koperty nie podpisuj albo nie dawaj tej samej :) bo moze potem byc problem że za mało dałeś wzroku z ciebie nie spuszcza za tą małą kwotę moim zdaniem jak się nie ma kasy to nie iść a jak już rodzice zapraszają i wiedzą że osoba nie stać ją na nie wiadomo ile to nie powinni zapraszać albo jak już to potem nie obgadywać za plecami ale tak ogólnie imprezy nie robi sie żyby kasę nazbierać tylko żeby uczcić ten fajny dzień a jak nie masz kasy to nie rób imprezy i nie wymagaj od gości że sie wzbogacisz albo prezenty drogie dostaniesz np. komputer itp. a zwłaszcza mieszczuchy a i na wsi nie są lepsi teraz.
Gość pisze:Jeżeli rodzice zapraszają cie tylko po to zeby jak najwięcej kasy zebrać i liczą że każdy przyniesie ponad 500 czy tysiac to jak masz zamiar dać mniej to lepiej koperty nie podpisuj albo nie dawaj tej samej :) bo moze potem byc problem że za mało dałeś wzroku z ciebie nie spuszcza za tą małą kwotę moim zdaniem jak się nie ma kasy to nie iść a jak już rodzice zapraszają i wiedzą że osoba nie stać ją na nie wiadomo ile to nie powinni zapraszać albo jak już to potem nie obgadywać za plecami ale tak ogólnie imprezy nie robi sie żyby kasę nazbierać tylko żeby uczcić ten fajny dzień a jak nie masz kasy to nie rób imprezy i nie wymagaj od gości że sie wzbogacisz albo prezenty drogie dostaniesz np. komputer itp. a zwłaszcza mieszczuchy a i na wsi nie są lepsi teraz.
znam osobę która już od kilku miesięcy burczy w pokoju na fotelu, rusza prawa dłonią jak manetką od motoru pytam kumpla co robi, odpowiada ze jedzie nowym skuterem córki na ryby ja pytam a co kupiłeś, nie po komunii kupie Córce za zebrane pieniądze, ale ze za mała na razie do puki nie urośnie ja bedę miał na ryby :lol:
ty śmiejesz się a niego a za chwilę on z ciebie , ale fakt jest się z czego śmiać , smutne że nie wpływa to na rozum
gosciu pisze:A mojego dziecka zebrane pieniążki zostały zabrane i wpłacone na lokatę do banku. Dopłacone do poprzedniej lokaty i sobie procentują już dwa lata.
Piszecie o wystrojonych mamusiach i lokalach. Tak, to prawda. Rewia mody przed Kościołem. Ale teraz napiszcie o wysokości składek i wystroju Kościoła. Kościoły też rywalizują, który był ładniej ubrany i kto więcej wyciągnął od rodziców w "darze ołtarza". Taka wszędzie komercja, a że była przerwa, to teraz "doją" z rodziców na każdym kroku.
Smutne, ale prawdziwe, bo w tym wszystkim gubi się dziecko i jego duchowe przygotowanie.
Słyszała Pani o czymś takim jak inflacja? :-)
paranoja komunia jak komunia uroczystosc dziecka a nie impreza rodziców ile kto przyniesie czy przyniósł w kopercie ludzie ogarnijcie sie
nie mam kasy nie idę, jeżeli rodzice wiedzą że nie masz aż tyle a cię zapraszają to nie liczą na kokosy od ciebię ale dobrą wolę i chcą żebyś był nie ważne ile dasz liczy się gest skromny ale szczery a nie bogaty i fałszywy żeby się pokazać tylko
http://www.stylownik.com/a-7012-co-kupu ... ndazu.html
nie mam kasy nie idę, jeżeli rodzice wiedzą że nie masz aż tyle a cię zapraszają to nie liczą na kokosy od ciebię ale dobrą wolę i chcą żebyś był nie ważne ile dasz liczy się gest skromny ale szczery a nie bogaty i fałszywy żeby się pokazać tylko
http://www.stylownik.com/a-7012-co-kupu ... ndazu.html
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”