Przedszole publiczne
Czy ktos wie gdzie w tomaszowie jest przedszkole publiczne? Chce zapisac dziecko a nie orjetuje sie prosze o pomoc z gory dziekuje
na Moniuszki , NA ZAMOYSKIEGO , I CHOCIMSKA - ALE CHYBA PRZYJECIA JUZ BYŁY TERAZ CHYBA TYLKO LISTA REZERWOWYCH
Bardzo fajne jest przedszkole w Justynówce. Grupy kilkoosobowe, wiele atrakcji dla dzieci, bardzo dużo pomocy, zabawek.Można przyjechać i sprawdzić. Mam tam dziecko. jestem bardzo zadowolona. Polecam!
nie powiem które ale zapisałem dziecko i nauczycielka mówiła że bedą ściagać książki i trzeba zapłacić
okazało się że taniej kupie w internecie
i nagle się okazało że nie ma już miejsca dla mojego dziecka
bo nie kupiłam u nauczycielki książek ?
okazało się że taniej kupie w internecie
i nagle się okazało że nie ma już miejsca dla mojego dziecka
bo nie kupiłam u nauczycielki książek ?
To tak można ?
No własnie też mam z tym problem
Zapisałam dziecko i "musze" kupić
Już te przedszkolanki bezczelne zaczynają się robić
Od kiedy to sie handluje w imieniu dyrektor ?
Ale to i tak pół biedy bo nie dostałam paragonu tylko jakąś karteczke którą sobie D moge podetrzeć
A potrzebuje do zapomogi bo mam czwórke dzieci
I faktycznie
Taniej zamówiłambym w internecie i spokojnie bez łaski wszystko bym miała
Nie dość że zdzierają to przekręty robią
Od kiedy to przedszkola handlem sie zajmują ???
Zapisałam dziecko i "musze" kupić
Już te przedszkolanki bezczelne zaczynają się robić
Od kiedy to sie handluje w imieniu dyrektor ?
Ale to i tak pół biedy bo nie dostałam paragonu tylko jakąś karteczke którą sobie D moge podetrzeć
A potrzebuje do zapomogi bo mam czwórke dzieci
I faktycznie
Taniej zamówiłambym w internecie i spokojnie bez łaski wszystko bym miała
Nie dość że zdzierają to przekręty robią
Od kiedy to przedszkola handlem sie zajmują ???
Oj oni już na wszystkim chcą mieć zyski. To strasznie nie fair! Nie dość, że miejsc nie ma. A jak są to jakieś z kosmosu pieniądze chcą;/
Gość pisze:No własnie też mam z tym problem
Zapisałam dziecko i "musze" kupić
Już te przedszkolanki bezczelne zaczynają się robić
Od kiedy to sie handluje w imieniu dyrektor ?
Ale to i tak pół biedy bo nie dostałam paragonu tylko jakąś karteczke którą sobie D moge podetrzeć
A potrzebuje do zapomogi bo mam czwórke dzieci
I faktycznie
Taniej zamówiłambym w internecie i spokojnie bez łaski wszystko bym miała
Nie dość że zdzierają to przekręty robią
Od kiedy to przedszkola handlem sie zajmują ???
A tu to skarbówki nie ma, tylko u uczciwych kijem w mrowisku grzebią !!!
Gość pisze:To tak można ?
No z tego co sie orientuje to instytucje przedszkolne mają nauczać a nie handlować
Tutaj batonika nie wbije bo po cholere dziecku to skarbówka już sie pieni
A tutaj jak sa łapówki za miejsce
Albo "opłaty" za wyprawke przekraczające ceny rynkowe to wszystko w porządku :lol:
Takie machloje to tylko w Polsce
Muszę cię rozczarować. Nie tylko w PL tak jest. Moja koleżanka mieszka za granicą i z tego co mi opowiada, to oni też tam nie mają kolorowo...
________________
Symulator gry ekonomicznej...
________________
Symulator gry ekonomicznej...
Gość pisze:Muszę cię rozczarować. Nie tylko w PL tak jest. Moja koleżanka mieszka za granicą i z tego co mi opowiada, to oni też tam nie mają kolorowo...
________________
Symulator gry ekonomicznej...
a nawet bardzo kolorowo :), w kolorze np. pociapanym
To nie zysk tylko święty spokoj. Dadzą dzieciom książki i temat zrobiony, czas zleciał i do domu.
Kgosc pisze:To nie zysk tylko święty spokoj. Dadzą dzieciom książki i temat zrobiony, czas zleciał i do domu.
czy jako rodzic był ktoś z was na zajęciach otwartych w przedszkolu?, czy rozmawialiście z dzieckiem w domu co robiło w przedszkolu, czego się uczyło?. Z tych waszych wypowiedzi wynika,że niestety nie interesujecie się tym gdybyście chociaż trochę wykazali się inicjatywą i porozmawiali ze swoimi pociechami, to te wypowiedzi nie miałyby miejsca. dodatkowa informacja dla niedoinformowanych- książki są materiałem pomocniczym służącym do utrwalenia zdobytych przez dziecko wiadomości podczas zajęć, a kupować ich rodzic nie musi jeżeli nie chce. ktoś pisze, że panie sprzedają, nie jest to prawdą, panie tylko pomagają trójkom grupowym zebrać pieniążki, a zamawiają rodzice. nikt jeszcze o dziwo nie zapytał po co są potrzebne dzieciom książki w przedszkolu. Drodzy rodzice, jeżeli już chcecie się wypowiadać na takie tematy, to bądźcie bardziej zorientowani, gdyż takimi wypowiedziami poniżacie tych, którzy waszymi dziećmi się zajmują przez większość dnia ( a jest to najczęściej 8 godzin dziennie), nie tyylko ich uczą ale i wychowują, bo wy na to nie macie przecież czasu. :P
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”