Pomysł na zielony rynek

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Gość » 9 lip 2015, o 14:20

Nauczeni smutnym doświadczeniem :? już teraz chcemy przedłożyć władzy nasze oczekiwania w sprawie Zielonego Rynku.
To,że zrobic coś trzeba wiedzą wszyscy co maja oczy,ale musimy niestety w ramach konsultacji społecznych,wypracować jakiś sensowny projekt bo znowu będzie :roll:

ktoś coś ma na temat? :panzielony:
Na górę

Postautor: Gość » 9 lip 2015, o 14:31

zabetonować. trzeba już trzymać linię estetyczną.
Na górę

Postautor: Gość » 9 lip 2015, o 14:44

1.Nie ładować kasy miejskiej w jakieś mega-drogi projekt.Szczególnie uczulam na dotacje unijne,które są łatwe ale summa summarum wychodzi to zawsze drogo.
2.Określić cel tej inwestycji!-niech wreszcie będzie coś dostępne dla wszystkich ludzi tj.tanie handlowanie!
3.Ma być funkcjonalnie,niedrogo,ładnie.To chyba logiczne?

Wyłożenie miejskiej kasy aby potem czerpać zyski(co wiąże się z dużą opłata placową)nie wypali i plac będzie stał pusty.
Ludziom nie trzeba luksusów aby sprzedać pietruszkę czy jaja ale niestety trzeba ich odsunąć z tym od śmietnika!
Na górę

Postautor: Gość » 9 lip 2015, o 15:00

A gdzie ich odsuniesz? Wszystkie inne miejsca są zajęte przez zawodowych handlarzy, co zaopatrują się na giełdzie w Zamościu, dokładają swoją marżę i sprzedają po cenach przeważnie wyższych niż w sklepach detalicznych, o dyskontach nie wspominając. Dla tych z pietruszką, jajkami, jagodami czy inną śmietaną pozostaje bezpośrednie sąsiedztwo śmietnika, bądź chodnik poza ogrodzeniem targowiska.
Na górę

Postautor: Gość » 9 lip 2015, o 20:33

Gościu,ja odsunąłbym ich od tego śmietnika ....dla ich zdrowia.
Na górę

Postautor: Gość » 10 lip 2015, o 08:12

Ja też. Ale gdzie???
Na górę

Postautor: olamala » 10 lip 2015, o 08:15

Proponuje zebrać podpisy i wtedy uderzyć. W razie co służę pomocą.






____________________________________
Najlepsze na świecie przenośniki !
Na górę

Postautor: Gość » 10 lip 2015, o 12:01

Gość pisze:A gdzie ich odsuniesz? Wszystkie inne miejsca są zajęte przez zawodowych handlarzy, co zaopatrują się na giełdzie w Zamościu, dokładają swoją marżę i sprzedają po cenach przeważnie wyższych niż w sklepach detalicznych, o dyskontach nie wspominając. Dla tych z pietruszką, jajkami, jagodami czy inną śmietaną pozostaje bezpośrednie sąsiedztwo śmietnika, bądź chodnik poza ogrodzeniem targowiska.

Znowu nie jest ich tak wielu :roll: tych handlujcych z gieldy.Każdy to wie ale przyzwyczajenie robi swoje.
Ludzie lubi jarmarczny styl sprzedaży i uważają,że kupią lepszy towar i taniej niź w sklepie.
To taka forma integracji,głownie emerytów i rencistów.Bo można kogoś spotkać,pogadać i nikt nie będzie ci patrzył w koszyk jak w sklepie.
Taki luz i ludzie to lubią.Gwar,szum i przepychanki.To się potargują czasem bo kasy mało ale i dla sportu :panzielony:

Czy nikt nie zauważyl,że tu czuje sie swobode.

A co do śmietnika to nie potrafie tego zrozumieć jak mozna wytrzymać nawet godzinę,gdy smród okrutny.
Nie tylko ja zwracam na to uwagę i nigdy nic nie kupuj od tych co stoją przy śmietniku.
Sorry,aż tak wyluzowany nie jesyem :panzielony:
Na górę

Postautor: Gość » 10 lip 2015, o 12:40

Moja propozycja
1. Wybrukować plac kostką z ronda(tanio i wykazuje iskrę gospodarności.
2.Przeanalizowawszy :panzielony: ruch pieszy i przyzwyczajenie tubylców proponuję wydzielić dwa ciągi komunikacyjne lub jak kto woli alejki rownolegle do ul Piekarskiej.Co stworzy nowe stanowiska równie atrakcyjne co te od ulicy czy garaży
3.Od strony garaży proponuję postawienie niewielkiego pawilonu na zamykany śmietnik i toalety( płatne to wtedy bedzie czysto a 2z to nie majątek)
4.Ogrodzić niskim murkiem z jozefowskiego kamienia co da dodatkowe miejsca mikrosorzedaży np. Kwiatki.

Teraz szukam projektanta co to wszystko narysuje i przedłoźy za niewygórowana cenę.W końcu ktoś coś musi zrobi za półdarmo dla ludzi.

Priorytetem jest max.funkcjonalność za min.cenę.
Tak to sobie wykoncypowałem bylem :panzielony:
Na górę

Postautor: Gość » 10 lip 2015, o 19:24

zgłoś to w ramach budżetu obywatelskiego
Na górę

Postautor: Gość » 10 lip 2015, o 19:58

Olać tych pseudo rolników z warzywami pełnymi chemii tam stonka na bulwie jeszcze zdycha jak usiądzie
Na górę

Postautor: Gość » 10 lip 2015, o 21:02

Gość pisze:zgłoś to w ramach budżetu obywatelskiego

To niech Burmistrz dopisze do listy :panzielony: nawet jako swój pomysł.
Zawsze to lepsze niż nic.
Na górę

Postautor: Gość » 10 lip 2015, o 21:26

Gość pisze:Olać tych pseudo rolników z warzywami pełnymi chemii tam stonka na bulwie jeszcze zdycha jak usiądzie



Ze jest stonka znaczy : NIE PRYSKAME !!!!!
Na górę

Postautor: Gość » 10 lip 2015, o 21:37

Gość pisze:
Gość pisze:Olać tych pseudo rolników z warzywami pełnymi chemii tam stonka na bulwie jeszcze zdycha jak usiądzie



Ze jest stonka znaczy : NIE PRYSKAME !!!!!

Szokujące jest to,że rolnicy świadomie lub nie,degradują swoje pola nawet gdy nie jedzą tego co wychodowali.Trucizna zostaje na lata.Ale czy ktoś nad tym ponuje?Czy ktoś w sklepie ogrod iczym odradzi stosowania chwastobójczego specyfiku o totalnym spektrum raźenia?
Chemia plus gmo i jesteśmy załatwieni na cacy.
Na górę

Postautor: Gość » 10 lip 2015, o 21:41

Hodować znaczy się. :oops:
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”