Witam, 3 tygodnie temu uległam wypadkowi w skutek czego mam na twarzy blizny, są one czerwone, twarz była szyta. Teraz moje pytanie, gdzie można się udać w Tomaszowie Lubelskim w celu poradni? Naprawdę jeżeli ktoś coś wie byłabym wdzięczna ...
Pozdrawiam...
Gdzie udać się z z bliznami na twarzy?
Falque pisze:Witam, 3 tygodnie temu uległam wypadkowi w skutek czego mam na twarzy blizny, są one czerwone, twarz była szyta. Teraz moje pytanie, gdzie można się udać w Tomaszowie Lubelskim w celu poradni? Naprawdę jeżeli ktoś coś wie byłabym wdzięczna ...
Pozdrawiam...
kupic krem ze sluzu slimaka
Hmm... A czy taki krem jest dostępny w którejś z Tomaszowskich aptek, czy jednak trzeba zamawiać przez internet?
Jednak najpierw wolałabym skonsultować się z jakimś lekarzem, ponieważ wypadek był około 3 tygodni temu, a czytałam w internecie że niektóre maści mogą jeszcze pogorszyć sprawę :((
Jednak najpierw wolałabym skonsultować się z jakimś lekarzem, ponieważ wypadek był około 3 tygodni temu, a czytałam w internecie że niektóre maści mogą jeszcze pogorszyć sprawę :((
więc skoro wiesz, że trzeba do lekarza, to może zanim wkleisz link do producenta zrób jak piszesz :wink:
Tak wiem, tylko do jakiego lekarza? :) Nie wiem czy powinnam się zgłosić z tym do dermatologa, czy gdzieś indziej.. ?
Do dermatologa-p.Jakubiak.
Mój mąż miał bliznę na nosie po szyciu-i zabiegami pani doktor mu zmniejszyła te blizny,są jaśniejsze i mniej widoczne.Można zapytać ją czy się da z tym coś zrobić.
Mój mąż miał bliznę na nosie po szyciu-i zabiegami pani doktor mu zmniejszyła te blizny,są jaśniejsze i mniej widoczne.Można zapytać ją czy się da z tym coś zrobić.
Przych derm jest miedzy Ogolniakiem a kosciolem Jozefa i rejestruja na kase z miesiecznym opoznieniem.trzeba miec skierowanie.:)
Gość pisze:Do dermatologa-p.Jakubiak.
Mój mąż miał bliznę na nosie po szyciu-i zabiegami pani doktor mu zmniejszyła te blizny,są jaśniejsze i mniej widoczne.Można zapytać ją czy się da z tym coś zrobić.
a czy ta pani też leczy blizny szpecące i brzydkie i po trądziku :(
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”