JAK TRAKTUJE SIĘ PIELĘGNIARKI W TOMASZOWSKIM SZPITALU ?
JAK TRAKTUJE SIĘ PIELĘGNIARKI W TOMASZOWSKIM SZPITALU ?
Z tego co wiem to ciężko pracują za śmieszną kasę
mzq pisze:JAK TRAKTUJE SIĘ PIELĘGNIARKI W TOMASZOWSKIM SZPITALU ?
tak jak pracują
Tak jak ona pacjentów
oprócz pielęgniarek pracuje też inny personel
mzq pisze:JAK TRAKTUJE SIĘ PIELĘGNIARKI W TOMASZOWSKIM SZPITALU ?
W jakim kontekście to mówisz? Czy podejście pracodawcy do tej kategorii zawodu, czy chodzi o relacje pacjent - pielęgniarka . Jeżeli chodzi o zachowanie pięlęgniarek w stosunku do pacjenta, to zależy przede wszystkim od stopnia ich kultury osobistej. Pielęgniarka pielęgniarce nierówna.
Chodzi mi o to, jak traktowane są przez pracodawcę !
Gdzie nie zobaczysz netowe trolle. Ludzie. Jeśli ktoś zakłada taki wątek to chyba chce o czymś pogadać. pewnie jest jakiś problem. A tu jeb wpis - troll siedzi i postponuje wszystko. Gdyby naszym Rodakom płacili za jad to bylibyśmy najbogatsi na planecie. 622
popieram przedmówcę, nie można pogadać zaraz będzie jak mamusie, tatusie byli źle traktowani właśnie przez pielęgniarki. Ale gdyby nie one nie byliby traktowani wcale. A temat dotyczy czegoś zupełnie innego, tak zrozumiałem źle?
Raczej chce tylko poplotkować i żeby ktoś coś napisał za niego. Jak ma problem powinien go przedstawić. A tak tylko jątrzy i liczy że ktoś coś za niego napsize
Gość pisze:mzq pisze:JAK TRAKTUJE SIĘ PIELĘGNIARKI W TOMASZOWSKIM SZPITALU ?
tak jak pracują
a co konkretnie masz na mysli
Gość pisze:popieram przedmówcę, nie można pogadać zaraz będzie jak mamusie, tatusie byli źle traktowani właśnie przez pielęgniarki. Ale gdyby nie one nie byliby traktowani wcale. A temat dotyczy czegoś zupełnie innego, tak zrozumiałem źle?
Dobrze zrozumiałeś. Mi kiedyś życie uratowały Panie pielęgniarki w tomaszowskim szpitalu. Nie wiem które, bo to dawno było, ale o jednej wiem. I do dziś chodzę na jej grób. Szacunek. Tak mnie wychowano
CIĘŻKI TO ZAWÓD, OJ CIĘŻKI. A WYNAGRODZENIE CHYBA MARNE W TYM TOMASZOWSKIM SZPITALU, OJ MARNE.
aaaaaaaaaa TO OTO CHODZI !!!
Pielęgniarki w tomaszowskim szpitalu traktuje się jak tanią siłę roboczą- maksymalne wymagania za minimalne pieniądze, służba panom lekarzom którzy nie znoszą niesubordynacji, nie wolno się odezwać ani broń Boże sprzeciwić, wolno za to znosić niemiłe uwagi, słowem PAN KAŻE a sługa musi, to wszystko za 1400 zł miesięcznie i niesprawiedliwie rozdzielane premie- ta dostanie a ta nie. Starałam się to napisać najdelikatniej jak tylko mogłam.
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”