Nie w sklepach . Ale jak kupuje się na przykład połowę cielaka od gospodarza?
Ewentualnie w rzeźni?
Po ile chodzi mięso cielęce?
czerna pisze:Nie w sklepach . Ale jak kupuje się na przykład połowę cielaka od gospodarza?
Ewentualnie w rzeźni?
z tego co się orientuje u nas w stronach gospodarze sprzedają świnie a nie cielaki(krowy) na mięso gdyż cząsto sa to krowy mleczne a nie mięsne,no chyba że taki cielak czy krowa zdechnie to zabiera to bakutil i robią z tego pasze.Jezeli natomiast chodziło Pani jednak o świnie to cena waha się od 7 do 8zl za kilogram,Świnia sprzedawana jest w całości,po spuszczeniu krwi warzona razem z wnętrznościami.Nikt nie sprzedaje połowy bo przeciez druga połowa nie będzie chodzić po podwórku czekając na kolejnego właściciela więc trzeba się z kimś zgadać by wzioł drugą część a reszta podrobów do podziału między kupujących.Jak coś mam namiar na ludzi którzy mają świnie i czasem sprzedają(gdy mają odchowane) więc mogę podać nr zainteresowanym gdyby takowi się znaleźli.Pozdrawiam
Trzeba pytac w sklepie miesnym albo do masarni
czerna pisze:Nie w sklepach . Ale jak kupuje się na przykład połowę cielaka od gospodarza?
Ewentualnie w rzeźni?
zjadać krowie dziecko ?????? :shock:
Bardzo dziękuję za odpowiedź . Bardziej chodziło mi o cielaka. Myślę,że bez problemu znalazłabym kogoś w rodzinie kto kupiłby drugą połowę. Zastanawia mnie jednak czy rolnicy mogą sprzedać.
Niestety ale w mieście bardzo trudno znaleźć cielęcinę a ceny również bardzo wysokie ( sama mam alergię na wieprzowinę, mogę za to jeść cielęcinę).
Niestety ale w mieście bardzo trudno znaleźć cielęcinę a ceny również bardzo wysokie ( sama mam alergię na wieprzowinę, mogę za to jeść cielęcinę).
Gość pisze:czerna pisze:Nie w sklepach . Ale jak kupuje się na przykład połowę cielaka od gospodarza?
Ewentualnie w rzeźni?
z tego co się orientuje u nas w stronach gospodarze sprzedają świnie a nie cielaki(krowy) na mięso gdyż cząsto sa to krowy mleczne a nie mięsne,no chyba że taki cielak czy krowa zdechnie to zabiera to bakutil i robią z tego pasze.Jezeli natomiast chodziło Pani jednak o świnie to cena waha się od 7 do 8zl za kilogram,Świnia sprzedawana jest w całości,po spuszczeniu krwi warzona razem z wnętrznościami.Nikt nie sprzedaje połowy bo przeciez druga połowa nie będzie chodzić po podwórku czekając na kolejnego właściciela więc trzeba się z kimś zgadać by wzioł drugą część a reszta podrobów do podziału między kupujących.Jak coś mam namiar na ludzi którzy mają świnie i czasem sprzedają(gdy mają odchowane) więc mogę podać nr zainteresowanym gdyby takowi się znaleźli.Pozdrawiam
fachowiec się znalazł !!!!! kupa nieścisłości aż się czytać nie chce już od dawna z padłych sztuk nie robi się paszy !
Gość pisze:
z tego co się orientuje u nas w stronach gospodarze sprzedają świnie a nie cielaki(krowy) na mięso gdyż cząsto sa to krowy mleczne a nie mięsne,no chyba że taki cielak czy krowa zdechnie to zabiera to bakutil i robią z tego pasze.Jezeli natomiast chodziło Pani jednak o świnie to cena waha się od 7 do 8zl za kilogram,Świnia sprzedawana jest w całości,po spuszczeniu krwi warzona razem z wnętrznościami.Nikt nie sprzedaje połowy bo przeciez druga połowa nie będzie chodzić po podwórku czekając na kolejnego właściciela więc trzeba się z kimś zgadać by wzioł drugą część a reszta podrobów do podziału między kupujących.Jak coś mam namiar na ludzi którzy mają świnie i czasem sprzedają(gdy mają odchowane) więc mogę podać nr zainteresowanym gdyby takowi się znaleźli.Pozdrawiam
fachowiec się znalazł !!!!! kupa nieścisłości aż się czytać nie chce już od dawna z padłych sztuk nie robi się paszy ![/quote]
skoro nie robi się paszy to może robią z tego kiełbase? :lol: Bakutil płaci za padłe zwierze i nie powiesz mi ze płacą i zaraz je utylizuja :lol: ty nawet nie wiesz co jesz więc sie nie wypowiadaj mieszczuchu
A co do ceny to niemasz racji bo jest teraz po 4zł
wikary10 pisze:A co do ceny to niemasz racji bo jest teraz po 4zł
ceny sa indywidualne,ja pisałem ile sie płacił w naszym rejonie na wakacje wiec moga byc tez mniej aktualne ale nie wieże że cena żywca 4zł za kg bo to poniżej kosztów chodowli,no chyba że taki rolnik co ci sprzedaje świnie karmi samymi kartoflami z osypka i pokrzywą bez urozmaicania podawanego jedzenia to potem się nie dziw że na 1m swini połowa to tłuszcz
Jest jeszcze coś takiego jak Bacutil? i gdzie?
Gość pisze:Jest jeszcze coś takiego jak Bacutil? i gdzie?
po co Ci internet jak nie umiesz się nim obsłużyć?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bacutil
Gość pisze:Gość pisze:Jest jeszcze coś takiego jak Bacutil? i gdzie?
po co Ci internet jak nie umiesz się nim obsłużyć?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bacutil
do oglądania filmików po 22
wychodzi na to, że w Tomaszowie nie ma Bacutila
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bacutil[/quote]
do oglądania filmików po 22
wychodzi na to, że w Tomaszowie nie ma Bacutila[/quote]
a czy ktos mówił że ta firma ma swoją siedzibe w Tomaszowie? Włacz myślenie
do oglądania filmików po 22
wychodzi na to, że w Tomaszowie nie ma Bacutila[/quote]
a czy ktos mówił że ta firma ma swoją siedzibe w Tomaszowie? Włacz myślenie
Nie można legalnie ubić cielaka (a więc i sprzedać z niego mięsa) we własnym zakresie. Rolnicy doskonale o tym wiedzą, miastowe też powinny.
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”