niestety, znowu wypadek śmiertelny
Skąd ekipa?
Ghjh pisze:Skąd ekipa?
prawdopodobnie z Rudy Żurawieckiej
Bylo telewizji
Gość pisze:Bylo telewizji
Gdzie było w telewizji? Znam jedną z ofiar ale nie wypada wypytywać rodzinę. Może da się to zobaczyć w internecie?
123 pisze:Gość pisze:Bylo telewizji
Gdzie było w telewizji? Znam jedną z ofiar ale nie wypada wypytywać rodzinę. Może da się to zobaczyć w internecie?
http://www.tvp.info/21060996/kierowca-o ... zwac-pomoc
Skąd byli?
z Rudy Żurawieckiej
ta młodzież nigdy nie zrozumieją że szybka jazda zabija bez wyjątku
Gość pisze:http://www.dziennikwschodni.pl/zamosc/n,1000165554,wypadek-na-dk-nr-17-samochod-uderzyl-w-drzewo-dwie-osoby-zginely.html
Tam trzeba dobrze zapierdzielać żeby wylecieć z trasy, zakręt jest dość dobrze wyprofilowany także i 160km/h spokojnie można lecieć, aczkolwiek w sobotę w nocy było poniżej 10 stopni C i mogło być trochę ślisko i to zgubiło chłopaków.
Współczuje rodzinie :(
Chłopaków zgubiło kulka saren które wbiegly na jezdnie a które kierowca chciał ominąć. Skończcie z tymi krzywdzącymi komentarzami bo serce pęka jak czyta sie takie durnoty ludzi "nie wiem ale sie wypowiem".
Ej, ale skąd o tych sarnach wiadomo? Ktoś je widział? Dziwny zbieg okoliczności, że sarny akurat były na zakręcie.
nie wiem jak było ale wiem jak tam na tym zakręcie i jak się tam jedzie...
mało kto jedzie tam zgodnie z przepisami to raz, każdy zapi.. jak dzik w sosne
dwa tam są bagna które dobrze parują w nocy było zimno , co się lekko skrapla na asfalcie, reszte sami dodajcie..
znajomy tam też rozwalił auto w podobny sposób tyle że przeżył. Auto kasacja...
też go wywaliło w pobocze i jechał zgodnie z przepisami.
Wg mnie powinni tam postawić fotorada i sprawę by to załatwiło raz a dobrze.
pozdrawiam Kierowca
mało kto jedzie tam zgodnie z przepisami to raz, każdy zapi.. jak dzik w sosne
dwa tam są bagna które dobrze parują w nocy było zimno , co się lekko skrapla na asfalcie, reszte sami dodajcie..
znajomy tam też rozwalił auto w podobny sposób tyle że przeżył. Auto kasacja...
też go wywaliło w pobocze i jechał zgodnie z przepisami.
Wg mnie powinni tam postawić fotorada i sprawę by to załatwiło raz a dobrze.
pozdrawiam Kierowca
Człowieku fotoradar w lesie? Toś wymyślił patent. Ile by się tam utrzymał Twoim zdaniem? Bo ja uwazam, że do pierwszego zmierzchu
Chłopaki niestety trochę gnali i sarny wylazły na drogę. Nawet przy 90 byłby problem z wyhamowaniem. Tam są bagna i stawy więc zwierzaki łażą sobie. To nie pierwszy już raz. Moim zdaniem jedyne zabezpieczenie to siatki przydrożne no i rozwaga