Relacja z sesji rady miasta z 6 marca 2007 r.
to wy chcecie jeszcze na boku, za mało wam na lewo, a może i ciut na prawo?
jes,jes,jes! pisze:to wy chcecie jeszcze na boku, za mało wam na lewo, a może i ciut na prawo?
jaka jedność w niwie. jest ich dwóch, a za każdym razem słyszałem że głosujo inaczej. Przykład ostatnio Rechulicz chce coś zrobić w mieście i daje szanse burmistrzowi na działanie i głosuje za budżetem.
a pisze:Przykład ostatnio Rechulicz chce coś zrobić w mieście i daje szanse burmistrzowi na działanie i głosuje za budżetem.
E E E. To nie jest prawda.
Kiedy zajmiecie się rzeczywistymi a nie urojonymi problemami panowie rajcowie. Kiedy zamierzacie sfinalizować budowę kanalizacji w mieście. Szczególnie w północnej części miasta. O tym mi opowiedz Panie Drzewosz, a nie o wrażeniach z jakiegoś, być może wydumanego rejsu.
Głosowanie nad projektem budżetu na sesji to już przeważnie zwykła formalność . Gdy jest taki układ głosów jak wynika to z obecnej koalicji to radni wspierający burmistrza są przeważnie maszynką do głosowania. Obowiązuje ich "dyscyplina " klubowa i reprezentują układ polityczny wspierający burmistrza , a nie problemy i potrzeby mieszkańców ,którzy wybierali ich na te funkcje .
Jedynie dyskusje i spory toczą się co nieco na obradach komisji ale i tam jest odpowiedni układ głosów, który nie pozwala na zmianę jedynie słusznych założeń planistycznych i finansowych burmistrza. Obecny budżet na 2007 to zachowawczy plan wydatków wg zasady " wszędzie coś po troszeczku ", aby było widać że coś się robi . Ale to chyba z powodu, że o środki unijne na inwestycje będzie można zabiegać dopiero pod koniec br . Trzeba więc cierpliwie czekać co znaczącego będzie w inwestycjach miejskich w 2008r., jeżeli oczywiście zakwalifikowane zostaną do realizacji złożone wnioski .Może się mylę w swych wywodach, ale liczę na głos w tej sprawie ze strony radnych . Pozdrawiam
Jedynie dyskusje i spory toczą się co nieco na obradach komisji ale i tam jest odpowiedni układ głosów, który nie pozwala na zmianę jedynie słusznych założeń planistycznych i finansowych burmistrza. Obecny budżet na 2007 to zachowawczy plan wydatków wg zasady " wszędzie coś po troszeczku ", aby było widać że coś się robi . Ale to chyba z powodu, że o środki unijne na inwestycje będzie można zabiegać dopiero pod koniec br . Trzeba więc cierpliwie czekać co znaczącego będzie w inwestycjach miejskich w 2008r., jeżeli oczywiście zakwalifikowane zostaną do realizacji złożone wnioski .Może się mylę w swych wywodach, ale liczę na głos w tej sprawie ze strony radnych . Pozdrawiam
Ferdek pisze:Głosowanie nad projektem budżetu na sesji to już przeważnie zwykła formalność . Gdy jest taki układ głosów jak wynika to z obecnej koalicji to radni wspierający burmistrza są przeważnie maszynką do głosowania. Obowiązuje ich "dyscyplina " klubowa i reprezentują układ polityczny wspierający burmistrza , a nie problemy i potrzeby mieszkańców ,którzy wybierali ich na te funkcje .
Jedynie dyskusje i spory toczą się co nieco na obradach komisji ale i tam jest odpowiedni układ głosów, który nie pozwala na zmianę jedynie słusznych założeń planistycznych i finansowych burmistrza. Obecny budżet na 2007 to zachowawczy plan wydatków wg zasady " wszędzie coś po troszeczku ", aby było widać że coś się robi . Ale to chyba z powodu, że o środki unijne na inwestycje będzie można zabiegać dopiero pod koniec br . Trzeba więc cierpliwie czekać co znaczącego będzie w inwestycjach miejskich w 2008r., jeżeli oczywiście zakwalifikowane zostaną do realizacji złożone wnioski .Może się mylę w swych wywodach, ale liczę na głos w tej sprawie ze strony radnych . Pozdrawiam
Ha, Ferdek, ale dałeś plamę, nie znasz podstawowych zasad, przecież ci radni, których obrażasz, zawsze do chwili uchwalenia budżetu mogą go zmienić i to bez wyjątku wszyscy, bez względu na kolor oczu i przynależność do jakiejsik bandy. Ciekawe jak ty byś zaplanował finanse, komu byś dał lekką ręką, a komu zabrał? Przyznaj się!!! Ciekawi jesteśmy twoich genialnych rozwiązań.
Anonymous pisze:Kiedy zajmiecie się rzeczywistymi a nie urojonymi problemami panowie rajcowie. Kiedy zamierzacie sfinalizować budowę kanalizacji w mieście. Szczególnie w północnej części miasta. O tym mi opowiedz Panie Drzewosz, a nie o wrażeniach z jakiegoś, być może wydumanego rejsu.
Wydumanego rejsu!!! Mimo początków siwizny rejs po Bałtyku i Morzu Północnym pamiętam doskonale /foto i dokumenty do wglądu/ podobnie jak i szereg liczb dokumentujących stan kasy miejskiej. W radzie mam ok. 5% głosu a co z resztą??? pozdrawiam
Czy moje wątpliwości są słuszne czy nie to nalepiej usłyszeć jakąś wypowiedź radnego , który próbował coś zmienić i jak mu to wyszło. Z wypowiedzi radnych na tym forum niestety nie usłyszałem o takich udanych próbach. A może nie wszystkie wypowiedzi czytałem i któryś odniósł jakieś poważne sukcesy w tej materii ?
W dalszym ciągu więc podtrzymuję swoją opinię. Fakty konkretniejsze i może bardziej ciekawe podam może w dalszej dyskusji , jeżeli taka oczywiście będzie. Bo zaintersowanie nowymi inwestycjami Tomaszowa na tym forum jest zawsze duże, natomiast jak są faktycznie opracowywane dokumenty w tym zakresie jest okrywane raczej milczeniem . A nie jest to jakaś wielka tajemnica .Bynajmniej nie powinna być .
Wystarczy poczytać uchwałę z sierpnia 2003 r. o uchwalaniu budżetu i o " bardzo dużej roli " w tym temacie radnych . Jeżeli pojedynczy radny ma inne zdanie i propozycje to czy ma szanse wprowadzić zmianę do budżetu nawet bardzo słuszną z punktu widzenia mieszkańców jakiejś części miasta ? Dlatego też ciekawi mnie, czy koalicyjni radni podczas posiedzedzeń komisji nad autorskim projektem budżetu miasta w br. zmienili go skreślając np. inwestycje proponowane przez burmistrza i wprowadzili inne - np swoje propozycje w tym zakresie ? Mocno w to wątpię . Bo doszły nas mieszkańców tylko wieści i to z prasy , że chcieli zmienić ale swoje diety - na wielokrotnie wyższe !
W dalszym ciągu więc podtrzymuję swoją opinię. Fakty konkretniejsze i może bardziej ciekawe podam może w dalszej dyskusji , jeżeli taka oczywiście będzie. Bo zaintersowanie nowymi inwestycjami Tomaszowa na tym forum jest zawsze duże, natomiast jak są faktycznie opracowywane dokumenty w tym zakresie jest okrywane raczej milczeniem . A nie jest to jakaś wielka tajemnica .Bynajmniej nie powinna być .
Wystarczy poczytać uchwałę z sierpnia 2003 r. o uchwalaniu budżetu i o " bardzo dużej roli " w tym temacie radnych . Jeżeli pojedynczy radny ma inne zdanie i propozycje to czy ma szanse wprowadzić zmianę do budżetu nawet bardzo słuszną z punktu widzenia mieszkańców jakiejś części miasta ? Dlatego też ciekawi mnie, czy koalicyjni radni podczas posiedzedzeń komisji nad autorskim projektem budżetu miasta w br. zmienili go skreślając np. inwestycje proponowane przez burmistrza i wprowadzili inne - np swoje propozycje w tym zakresie ? Mocno w to wątpię . Bo doszły nas mieszkańców tylko wieści i to z prasy , że chcieli zmienić ale swoje diety - na wielokrotnie wyższe !
Ferdek pisze:Dlatego też ciekawi mnie, czy koalicyjni radni podczas posiedzedzeń komisji nad autorskim projektem budżetu miasta w br. zmienili go skreślając np. inwestycje proponowane przez burmistrza i wprowadzili inne - np swoje propozycje w tym zakresie ? Mocno w to wątpię . Bo doszły nas mieszkańców tylko wieści i to z prasy , że chcieli zmienić ale swoje diety - na wielokrotnie wyższe !
wysokości diet podane w prasie z terenów okolicznych nie jednego abo jedną zmotywowały by do grzechu. na szczęście u nas jakoś to nie przeszło... na razie. jak by nie było - sukces.pozdro
mocno wątpię, żeby ci radni co się uważają za tak mocno odtrąconych mieli jakieś swoje pomysły,a tylko wrodzona skromność przeszkadzała w ich ujawnieniu. Ferdek znów próbuje wszystkich zmylić, bo zawsze każdy radny i z większości i mniejszości i radości i cichości ma prawo a wręcz obowiązek ujawnić swoją obecność i wizje szalonego rozwoju i postępu, bo przecież obiecał to swoim wyborcom. więc tak czy inaczej powinien wykazać nadalej posuniętą aktywność, bo jaK nie to niech złoży mandat, a zwłaszca ma ten obowiązek gdy chodzi o budżet. Brawo p. Mirku za odwagę na forum, jest to szansa na mobilizację innych. Swoją drogą niech ktoś wymyśli koalicję której by nikt już nie krytykował. Będę ją popierał. Obiecuję.
Wiesz Niebezradny, co, jak co, ale zgadzam się z tobą co do Ferdka, mieszacz, poczytaj go na postach gdzie z nim dyskutowałem, podpuszcza, a sam tak naprawdę nic nie wie.
nie bezradny pisze:mocno wątpię, bo zawsze każdy radny i z większości i mniejszości i radości i cichości ma prawo a wręcz obowiązek ujawnić swoją obecność i wizje szalonego rozwoju i postępu,... bo przecież obiecał to swoim wyborcom. więc tak czy inaczej powinien wykazać nadalej posuniętą aktywność, bo jaK nie to niech złoży mandat, a zwłaszca ma ten obowiązek gdy chodzi o budżet. Brawo p. Mirku za odwagę na forum, jest to szansa na mobilizację innych. Swoją drogą niech ktoś wymyśli koalicję której by nikt już nie krytykował. Będę ją popierał. Obiecuję.
już miałem sie poddać w konfrontowaniu opinii... brak efektów jakoś mnie zniechęca ale słowa otuchy /niczym komplemenet dla kobiety!!!/, ważniejsze od tlenu a kropla skałę drąży. pozdrawiam
mirosław drzewosz pisze:nie bezradny pisze:mocno wątpię, bo zawsze każdy radny i z większości i mniejszości i radości i cichości ma prawo a wręcz obowiązek ujawnić swoją obecność i wizje szalonego rozwoju i postępu,... Obiecuję.
już miałem sie poddać w konfrontowaniu opinii... brak efektów jakoś mnie zniechęca ale słowa otuchy /niczym komplemenet dla kobiety!!!/, ważniejsze od tlenu a kropla skałę drąży. pozdrawiam
mimo trzynastego, można jeszcze zauważyć światełko w tunelu. więcej wiary i wytrwałości. ktoś musi zacząć odnowę... hej
Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”