Budka z kurczakami poszła z dymem
W ktoś może co było powodem pożaru budki z kurczakami na przeciwko szpitala?
Kurczaki chciały się ogrzać, bo noce chłodne jakoś....
I za mocno podgrzały
I za mocno podgrzały
Bo te kurczaki były popieprzone... czarnym pieprzem...
może interes był kiepski to trzeba było go zamknąć z zyskiem(z odszkodowania)
Z tego co mówią naoczni świadkowie to było podpalenie.
Dokonał tego jakiś chłopak, który został zatrzymany na 'gorącym uczynku'.
8)
Dokonał tego jakiś chłopak, który został zatrzymany na 'gorącym uczynku'.
8)
to jednym słowem "będzie miał ciepło"
pewnie ktoś chciał w tym miejscu otworzyć podobny interes a jeśli złapali kogoś na gorącym uczynku to jeszcze o niczym nie świadczy policja już wydusiła z niego kto mu zlecił tą robote
kura sie zapalila przez tego chlopaka i caly bar sie spalil doszczetnie
Słyszałem że owa budka została podpalona.Sprawców podpalenia policja schwytała ze skradzioną kuchenką mikrofalową.Są to młodzi ludzie którzy w ten sposób spędzali wolny czas.
a ja myślę, że sprawcom chodziło o alkhol, który sprzedawany był w nudce nie do końca legalnie... sam kupowałem :)
To na pewno była zorganizowana akcja....pewnie chcieli jakiś zamach albo coś...a że tu samoloty nie latają...pomyśleli że to będzie takie ostrzeżenie....spalona budka z kurakami :twisted: a co! Początek płomienny...hahahaha
taka akcja,zebys dal piątaka :lol:
a on był cwaniak... :lol: