Głośny i uciążliwy sąsiad

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Guma » 23 sty 2022, o 22:55

Co ty innego potrafisz powiedzieć Majster oprócz oczywiście szeptem na uszko do urzędu.
I to na własnej ulicy.
Skrzywdzeni ludzie ci e prosili.
Janosik.
Na górę

Postautor: Gość » 23 sty 2022, o 23:06

Po co tyle subiekcji, czujniczek tetna sie odpiął?
Zmien dilera☠️ bo zylka wyskoczyla.
Na górę

Postautor: Plstfus » 23 sty 2022, o 23:12

Gość pisze:
> Po co tyle subiekcji, czujniczek tetna sie odpiął?
> Zmien dilera☠️ bo zylka wyskoczyla.



Dobrze😁
Na górę

Postautor: Kicius » 23 sty 2022, o 23:42

Gość pisze:
> Odnośnie kota to jeszcze raz proszę nie zatrudniać go na nocne polowanie i
> w swoim zakresie poradzić sobie z tymi myszami.



Ha ha ha
Obstawa. Ale ktos latał koło tego tematu. Pewnie ci poszkodowani. Niezły smrodek.
Na górę

Postautor: Gość » 24 sty 2022, o 08:59

Tak czytam te bzdury i myślę : no patologia jakaś?
Ale w kwestii tego kota czy kotów, które sąsiedzi łapią i zamykają na noc bo myszy im żyć nie dają to może smieszna ale uciążliwa prawda. Bo w miejscu gdzie przed laty mieszkałem żyła taka nie miła i delikatnie mówiąc nieuprzejma kobieta, której wszystkie okoliczne koty przeszkadzały i wiecznie były o to kłótnie (łagodnie powiedziane). Okropnie wrzeszczała, że chodzą, że sikają, że śpią przed domem..... I żeby zademonstrować, że je wygania jak może to gdy tylko któryś był na jej posesji w momencie darła się i tłukła w taką ogramną pokrywę od baniaka.
Więc wszyscy właściciele tych złoczyńców na czterech łapach czuli się winni i zastanawiali się jak wytłumaczyć swojemu sierściuchowi, żeby omijał babę szerokim łukiem...? Z drugiej strony było dziwne, że mimo iż tak je goni te tak chętnie tam przebywają ???
Właściciele tych zbujow mieli pewien problem gdyż często ich pupile znikały na noc ale rano jakoś wracały, tylko jakoś tak nie w formie często wymiotując?
W rzeczywistości było inaczej, ponieważ babsko udawało wariata przed wszystkimi. A odkryły to dzieci sąsiadów bawiąc się jak co dzień.
Po prostu wieczorami wolała je cichutko, nęcąc jakaś obślizłą wędliną, łapała pod pachę i wrzucała do piwnicy przez wsyp na węgiel.
Baba po prostu miała kłopot, bo po łóżku jej myszy już spacerowy a że skompa była, żeby kota trzymać to tak to sobie wymyśliła.
Zastanowić się można ilu takich cwaniaków jest wkoło nas?
Na górę

Postautor: Gość » 24 sty 2022, o 09:21

To pryszcz, mój sąsiad samotny stetryczały dziadyga nazywany tu francowatym trzyma kozę. Ciągle mu ona beczy, pytanie dlaczego?
Na górę

Postautor: Gość » 24 sty 2022, o 09:38

Gość pisze:
> To pryszcz, mój sąsiad samotny stetryczały dziadyga nazywany tu
> francowatym trzyma kozę. Ciągle mu ona beczy, pytanie dlaczego?

Może dlatego, że ty ją ten tego ten przez dziurę w płocie i tęski za tobą?
Na górę

Postautor: Dorian » 24 sty 2022, o 09:59

Gość pisze:
> Tak czytam te bzdury i myślę : no patologia jakaś?
> Ale w kwestii tego kota czy kotów, które sąsiedzi łapią i zamykają na noc
> bo myszy im żyć nie dają to może smieszna ale uciążliwa prawda. Bo w
> miejscu gdzie przed laty mieszkałem żyła taka nie miła i delikatnie mówiąc
> nieuprzejma kobieta, której wszystkie okoliczne koty przeszkadzały i
> wiecznie były o to kłótnie (łagodnie powiedziane). Okropnie wrzeszczała, że
> chodzą, że sikają, że śpią przed domem..... I żeby zademonstrować, że je
> wygania jak może to gdy tylko któryś był na jej posesji w momencie darła
> się i tłukła w taką ogramną pokrywę od baniaka.
> Więc wszyscy właściciele tych złoczyńców na czterech łapach czuli się winni
> i zastanawiali się jak wytłumaczyć swojemu sierściuchowi, żeby omijał babę
> szerokim łukiem...? Z drugiej strony było dziwne, że mimo iż tak je goni te
> tak chętnie tam przebywają ???
> Właściciele tych zbujow mieli pewien problem gdyż często ich pupile znikały
> na noc ale rano jakoś wracały, tylko jakoś tak nie w formie często
> wymiotując?
> W rzeczywistości było inaczej, ponieważ babsko udawało wariata przed
> wszystkimi. A odkryły to dzieci sąsiadów bawiąc się jak co dzień.
> Po prostu wieczorami wolała je cichutko, nęcąc jakaś obślizłą wędliną,
> łapała pod pachę i wrzucała do piwnicy przez wsyp na węgiel.
> Baba po prostu miała kłopot, bo po łóżku jej myszy już spacerowy a że
> skompa była, żeby kota trzymać to tak to sobie wymyśliła.
> Zastanowić się można ilu takich cwaniaków jest wkoło nas?



No patologia.
Ale ma się że bo Ho.
I jeszcze przy tym żyj.
Nakablowali bo.im kazali i góra.
Zgroza jaka patologia.
Na górę

Postautor: Gość » 24 sty 2022, o 10:09

O co wam sąsiadom chodzi. Macie jakiś spór graniczny? Któryś wybudował coś bez pozwolenia? Walczycie na siekiery? Nijak z tego nie można zrozumieć, o co wam chodzi. A może zwyczajnie lubicie się kłócić bez powodu?
Na górę

Postautor: Gość » 24 sty 2022, o 10:58

Kłóci sie wszedzie ze wszystkimi i o wszystko..
Ze ktos moze miec odmienna opinie, ze ktos cos napisze w mediach społecznościowych, dochodzenie kto co i dlaczego. Nawet ze nie powiesili odpowiedniej tabliczki na drzwiach.Ile to juz miejsc zaliczonych?
Moralizator z ustami pelnymi pustych frazesów.
Na górę

Postautor: Gość » 24 sty 2022, o 11:01

Masz racje.
Franc ma koze i bardziej ona upierdliwa niż kot, cicho niech siedzi i niech odwali się bo mamy go dość. Sąsiad upierdliwy i wscibski od cholery. Najlepiej by nakarmił koze, bo zżarła postronek i lata po Wojska Polskiego.
Na górę

Postautor: Gość » 24 sty 2022, o 11:06

Gość pisze:
> Gość pisze:
> > To pryszcz, mój sąsiad samotny stetryczały dziadyga nazywany tu
> > francowatym trzyma kozę. Ciągle mu ona beczy, pytanie dlaczego?
>
> Może dlatego, że ty ją ten tego ten przez dziurę w płocie i tęski za tobą?

😂😂😂
Na górę

Postautor: Error » 24 sty 2022, o 11:21

Patologia moralna i tyle.
Środowiskowa i społeczna socjalna chyba też.
Najbardziej moralna teraz.
Kto mądry i szanujący się daje się wykorzystać do donosów żeby wyrządzać moralna krzywdę.
Chyba tylko taki światek.
To środowisko znane od dawna tam ludzie na poziomie się nie odnajdą.
Taksówkarz to jedyny już przyjaciel bo reszta ulicy już wie.
Krótko trzeba na to uważać
Znani już byli wcześniej z niejednej zadymy tutaj.
Cała ulica zrobiła kanalizację ci dopiero kilka miesięcy temu .
Wiadomo o co chodzi.
Nie ma o czym mówić.
Ciągła obserwacja i chęć wyrządzenia krzywdy.
Ci państwo co się wyprowadzili mówią że są już w innym świecie normalnym.
I wcale ich nie dziwi że to zrobili bo od kogo wymagać.
Zjadliwa podłość i dranstwo.
Nic poza tym.
Jeszcze się pyrga.
Za grosz ambicji.
Tacy byli zawsze na tym świecie.
Na górę

Postautor: Gość » 24 sty 2022, o 11:34

Error pisze:
> Patologia moralna i tyle.
> Środowiskowa i społeczna socjalna chyba też.
> Najbardziej moralna teraz.
> Kto mądry i szanujący się daje się wykorzystać do donosów żeby wyrządzać
> moralna krzywdę.
> Chyba tylko taki światek.
> To środowisko znane od dawna tam ludzie na poziomie się nie odnajdą.
> Taksówkarz to jedyny już przyjaciel bo reszta ulicy już wie.
> Krótko trzeba na to uważać
> Znani już byli wcześniej z niejednej zadymy tutaj.
> Cała ulica zrobiła kanalizację ci dopiero kilka miesięcy temu .
> Wiadomo o co chodzi.
> Nie ma o czym mówić.
> Ciągła obserwacja i chęć wyrządzenia krzywdy.
> Ci państwo co się wyprowadzili mówią że są już w innym świecie normalnym.
> I wcale ich nie dziwi że to zrobili bo od kogo wymagać.
> Zjadliwa podłość i dranstwo.
> Nic poza tym.
> Jeszcze się pyrga.
> Za grosz ambicji.
> Tacy byli zawsze na tym świecie.

Mam jedno pytanie, czy ty człowieku gdzies pracujesz?cos wogole robisz? Sorry ale
Siedzisz i ciagle piszesz, rano w dzien w nocy.
To rowniez mozna podciągnąć pod patologię.
Chcesz dopiec swoim pisaniem, ale to juz jest śmieszne.
Na górę

Postautor: Zossi » 24 sty 2022, o 11:36

Gość pisze:
> Kłóci sie wszedzie ze wszystkimi i o wszystko..
> Ze ktos moze miec odmienna opinie, ze ktos cos napisze w mediach
> społecznościowych, dochodzenie kto co i dlaczego. Nawet ze nie powiesili
> odpowiedniej tabliczki na drzwiach.Ile to juz miejsc zaliczonych?
> Moralizator z ustami pelnymi pustych frazesów.


Co to jest za wpis.
Co ciebie to obchodzi.
Skąd masz takie informacje.
To ty robisz reklamę po forach też poza urzędami.
Zajmij się sobą bo masz dużo pracy w tym zakresie.
Nie rozumiesz że masz zostawić porządnych ludzi w spokoju.
Opiekun internetowy urzędowy i sąsiedzki z piekła rodem.
Wynocha do swoich spraw.
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”