Głośny i uciążliwy sąsiad

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Gość » 12 lis 2021, o 22:11

Jork pisze:
> Gość pisze:
> > Tarris pisze:
> > > Dzisiaj miało miejsce takie zdarzenie.
> > > Jednym sąsiadom uciekł pies.
> > > Przedostał się na posesję drugich ludzi.
> > > Prawdopodobnie przeskoczył przez ogrodzenie.
> > > C dziwni ludzie wezwali policję.
> > > Właściciele już wcześniej poszli po swojego zwierzaka.
> > > Ci dziwni z Sikorskiego wygasili wszystkie światła w swoim domu i zaczęli
> > > latać z latarkami po posesji.
> > > Stali rodzinnie przed domem i przysłuchiwali się rozmowie z policją.
> > > Jak takie zachowania zrozumieć?
> > > Właściciele poszli po psa.
> > > Zresztą umarli by z niepokoju gdyby zwierzę pozostało tam dłużej.
> > > Maja już w tym temacie przykre doświadczenia.
> > > Zwierzęta nie są niczemu winne.
> > > Od tych dziwnych wciąż przechodzą małe kotki na ich posesję.
> > > 5 małych kotków. Wystawiono im miske z mlekiem.
> > > Nikt nie wzywa policji.
> > > Nawiasem mówiąc należy postawić pytanie co się z nimi stanie?
> > > Tam okresowo pojawia się miot młodych kotów.
> > > Kotka wykocila się wcześniej u innego z sąsiadów.
> > > Też dokarmiał mlekiem.
> > > Teraz są zaostrzone restrykcje co do zwierząt.
> >
> > Pilnuj psa, a wszystko będzie dobrze. Jakiej rasy jest ten pies? Może
> niebezpieczny?
>
> Ten pies jest bardziej bezpieczny niż ty.
> A ty lepiej pilnuj swojego bo już była za niego sprawa w sądzie.
> Poza tym pilnuj kotów.
> 5 sztuk.tylko w tym roku
> Jednego mogę przygarnąć..
> Co się stanie z resztą?
> I co się działo w poprzednich latach?
> Jeżeli jeszcze raz Moj Pies wejdzie tam to ma wrócić cały i zdrowy.

Bez sensu. Nie mam psów, ani kotów. Pilnuj psa odpowiadasz za to, co zrobi. I nie doszukuj się w każdym, swojego sąsiada. Masz jakąś obsesję.
Na górę

Postautor: Monica » 12 lis 2021, o 22:16

Normalny sąsiad otwiera furtkę wypuszcza psa a nie zamyka furtki i wzywa policję, wygasza światła i lata z latarkami i podsłuchuje rozmowy.
Obsesja jasne.
Ty nie masz psów i kotów i dzięki Bogu ale ma twoja Mamusia parę metrów dalej.
Na górę

Postautor: Gość » 12 lis 2021, o 22:22

Monica pisze:
> Normalny sąsiad otwiera furtkę wypuszcza psa a nie zamyka furtki i wzywa
> policję, wygasza światła i lata z latarkami i podsłuchuje rozmowy.
> Obsesja jasne.
> Ty nie masz psów i kotów i dzięki Bogu ale ma twoja Mamusia parę metrów
> dalej.

Zabawna jesteś 😆.
Na górę

Postautor: Vivo » 12 lis 2021, o 22:32

Gość pisze:
> Monica pisze:
> > Normalny sąsiad otwiera furtkę wypuszcza psa a nie zamyka furtki i wzywa
> > policję, wygasza światła i lata z latarkami i podsłuchuje rozmowy.
> > Obsesja jasne.
> > Ty nie masz psów i kotów i dzięki Bogu ale ma twoja Mamusia parę metrów
> > dalej.
>
> Zabawna jesteś 😆.

Wielkie dzięki 🤗🤗🤗
I jeszcze jedna drobna mała uwaga.
Radzę podszlifowac warsztat pracy. Bo na razie słabiutko i osiągnięcia mizerne.
Na górę

Postautor: Gość » 12 lis 2021, o 23:45

Mój kolega z USA zaraził się covidem.Wiecie w jakim jest stanie?? W stanie Alabama
Na górę

Postautor: Alladyn » 13 lis 2021, o 00:02

Gość pisze:
> Mój kolega z USA zaraził się covidem.Wiecie w jakim jest stanie?? W stanie
> Alabama


Sweet Home Alabama.
Na górę

Postautor: Gość » 13 lis 2021, o 09:43

>
> Wielkie dzięki 🤗🤗🤗
> I jeszcze jedna drobna mała uwaga.
> Radzę podszlifowac warsztat pracy. Bo na razie słabiutko i osiągnięcia mizerne.

A jakie ty masz osiągnięcia? Bo raczej żadnych, no mozr to ze jestes słynny/a ze swoich wywodow tutaj. 🤔🤣
Cos ci sie sypie?
Oczywiscie nie mówię o prochnie z.. bo to juz dawno. 🙊
Na górę

Postautor: Benito » 13 lis 2021, o 12:35

Ham czy Cham a może hamburger?
Oto jest pytanie?
Na górę

Postautor: Burger » 13 lis 2021, o 13:23

Hamburgery to juz bokami wylaza. 🍔🍔🍔
Na górę

Postautor: Gość » 13 lis 2021, o 13:50

Tarris pisze:
> Dzisiaj miało miejsce takie zdarzenie.
> Jednym sąsiadom uciekł pies.
> Przedostał się na posesję drugich ludzi.
> Prawdopodobnie przeskoczył przez ogrodzenie.
> C dziwni ludzie wezwali policję.
> Właściciele już wcześniej poszli po swojego zwierzaka.
> Ci dziwni z Sikorskiego wygasili wszystkie światła w swoim domu i zaczęli
> latać z latarkami po posesji.
> Stali rodzinnie przed domem i przysłuchiwali się rozmowie z policją.
> Jak takie zachowania zrozumieć?
> Właściciele poszli po psa.
> Zresztą umarli by z niepokoju gdyby zwierzę pozostało tam dłużej.
> Maja już w tym temacie przykre doświadczenia.
> Zwierzęta nie są niczemu winne.
> Od tych dziwnych wciąż przechodzą małe kotki na ich posesję.
> 5 małych kotków. Wystawiono im miske z mlekiem.
> Nikt nie wzywa policji.
> Nawiasem mówiąc należy postawić pytanie co się z nimi stanie?
> Tam okresowo pojawia się miot młodych kotów.
> Kotka wykocila się wcześniej u innego z sąsiadów.
> Też dokarmiał mlekiem.
> Teraz są zaostrzone restrykcje co do zwierząt.

I bardzo dobrze ze wezwali policję. Bylo wiele przypadków pogryzienia przez psa, a niby taki lagodny!
Dla ciebie lagodny a do innych agresywny!?
Pytanie dlaczego przeskakuje przez ogrodzenie? Trzymasz na uwięzi i korzystajac z wolnosci ucieka?!
Jezeli tak robisz to jednak pies jest agresywny,proste!
I co za glupie porownania psa do kota heh...
Na górę

Postautor: Boss » 13 lis 2021, o 14:23

Pytanie dlaczego bronisz postawy tych ludzi i wypowiadasz się o sytuacji,której nie znasz?
Jeżeli uważasz,że załatwianie spraw sąsiedzkich od 40 lat ma się ograniczać do urzędów i wzywania policji bo pies przeskoczył przez siatkę. Następnie zamknięcie mu wyjścia.
Aranżowanie jakiś dziwnych zachowań typu wygaszanie świateł i latanie z latarkami to jest dobrze?,to chyba jesteś człowiekiem,który faktycznie z nimi sympatyzuje.
A zadałem kiedyś pytanie kto się chce zamienić na miejsce zamieszkania? Wtedy nie zglaszsl się nikt.
Mój obecny psi przyjaciel jest traktowany tak jak na to zasługuje najlepiej.
Ma bardzo bardzo duży kojec.
Jest codziennie wypuszczany.
Nie jest agresywny.
Zdając sobie sprawe,że jest tylko zwierzę natychmiast udaliśmy się po naszego psiego przyjaciela.
Tym bardziej że odcięto mu drogę powrotu.
Dlaczego więc zamknęli się raz z nim w jednym ogrodzeniu skoro jest taki groźny?
I jeszcze jedno chyba nie bardzo lubisz zwierzęta.
Kot to nie jest pies
Ale to też zwierzę .
Co roku błąkające się koty w dużej ilości po mojej posesji są przez nas dokarmiane.
Taka sytuacja powtarza się od lat.
Chyba każdy wie o co chodzi.
Na górę

Postautor: Gość » 13 lis 2021, o 14:38

Boss pisze:
> Pytanie dlaczego bronisz postawy tych ludzi i wypowiadasz się o
> sytuacji,której nie znasz?
> Jeżeli uważasz,że załatwianie spraw sąsiedzkich od 40 lat ma się ograniczać
> do urzędów i wzywania policji bo pies przeskoczył przez siatkę. Następnie
> zamknięcie mu wyjścia.
> Aranżowanie jakiś dziwnych zachowań typu wygaszanie świateł i latanie z
> latarkami to jest dobrze?,to chyba jesteś człowiekiem,który faktycznie z
> nimi sympatyzuje.
> A zadałem kiedyś pytanie kto się chce zamienić na miejsce zamieszkania?
> Wtedy nie zglaszsl się nikt.
> Mój obecny psi przyjaciel jest traktowany tak jak na to zasługuje
> najlepiej.
> Ma bardzo bardzo duży kojec.
> Jest codziennie wypuszczany.
> Nie jest agresywny.
> Zdając sobie sprawe,że jest tylko zwierzę natychmiast udaliśmy się po
> naszego psiego przyjaciela.
> Tym bardziej że odcięto mu drogę powrotu.
> Dlaczego więc zamknęli się raz z nim w jednym ogrodzeniu skoro jest taki
> groźny?
> I jeszcze jedno chyba nie bardzo lubisz zwierzęta.
> Kot to nie jest pies
> Ale to też zwierzę .
> Co roku błąkające się koty w dużej ilości po mojej posesji są przez nas
> dokarmiane.
> Taka sytuacja powtarza się od lat.
> Chyba każdy wie o co chodzi.


Z niki nie sympatyzuje a tym bardziej z toba.
Nawet najłagodniejszy pies może użyć zębów i należy o tym bezwzględnie pamiętać. Szczytem braku wyobraźni (i kultury) jest obarczanie innych odpowiedzialnością za swojego psa. To nie inni mają się zastanawiać, jakie intencje ma pies przebywający bez opieki. Inni mają się czuć bezpiecznie.
Sprawdzasz codziennie czy sasiedzi maja zamkniete furtki? Bo moze znow twoj jedyny przyjaciel ucieknie i będziesz wchodzil bez zaproszenia?
Na górę

Postautor: Gość » 13 lis 2021, o 15:08

Boss pisze:
> Pytanie dlaczego bronisz postawy tych ludzi i wypowiadasz się o
> sytuacji,której nie znasz?
> Jeżeli uważasz,że załatwianie spraw sąsiedzkich od 40 lat ma się ograniczać
> do urzędów i wzywania policji bo pies przeskoczył przez siatkę. Następnie
> zamknięcie mu wyjścia.
> Aranżowanie jakiś dziwnych zachowań typu wygaszanie świateł i latanie z
> latarkami to jest dobrze?,to chyba jesteś człowiekiem,który faktycznie z
> nimi sympatyzuje.
> A zadałem kiedyś pytanie kto się chce zamienić na miejsce zamieszkania?
> Wtedy nie zglaszsl się nikt.
> Mój obecny psi przyjaciel jest traktowany tak jak na to zasługuje
> najlepiej.
> Ma bardzo bardzo duży kojec.
> Jest codziennie wypuszczany.
> Nie jest agresywny.
> Zdając sobie sprawe,że jest tylko zwierzę natychmiast udaliśmy się po
> naszego psiego przyjaciela.
> Tym bardziej że odcięto mu drogę powrotu.
> Dlaczego więc zamknęli się raz z nim w jednym ogrodzeniu skoro jest taki
> groźny?
> I jeszcze jedno chyba nie bardzo lubisz zwierzęta.
> Kot to nie jest pies
> Ale to też zwierzę .
> Co roku błąkające się koty w dużej ilości po mojej posesji są przez nas
> dokarmiane.
> Taka sytuacja powtarza się od lat.
> Chyba każdy wie o co chodzi.

Teraz juz wiadomo dlaczego koty zdychaja!
Tak je co roku dokarmiasz trutka! Jeszcze masz czelność pytac co sie z nimi stalo?Wielki obrońca zwierzat!
Na górę

Postautor: Denna » 13 lis 2021, o 15:18

To chyba Ty wykazujesz się tutaj całkowitym brakiem kultury a przede wszystkim celowo przeinaczasz fakty.
Ja sobie wręcz nie życzę aby ktoś tak interpretujący tę sytuację ze mną sympatyzował.
Tacy Obrońcy takich Zachowań niech szukają znajomości gdzie indziej.
Mój psi przyjaciel przedostaje się tam do ich psa.
Bo jak widać zwierzęta są jak zwykle mądrzejsze od ludzi,szczególnie niektórych.
Pohukiwac to sobie możesz na swoich przyjaciół.
Dziwne że nie masz odwagi do nich się publicznie przyznać.
Myślisz ,że ktoś jest głupi?
I nie rozumie kto tu pisze.
Zastanów się ludzie tu pisali o takich i innych zachowaniach swoich sąsiadów. Są to powtarzające się schematy.
Ci nie mieszczą się w żadnych kategoriach.
Kto lata z latarkami z całą rodziną po nocach.
Jak tak ci się to podoba to się tu przeprowadź.
Bo inni się stąd wyprowadzają.
Myślisz że ktoś będzie dalej tracił czas.......
Na górę

Postautor: Darris » 13 lis 2021, o 16:06

Tu był chyba jeszcze jakiś post.
Tam naprawdę ktoś się powinien zainteresować co tam się dzieje z taką ilością kotów.
Ludzie to z iitosci dokarmiają.
A później jeszcze wrobi w jakieś trutki.
Niech się wykażą gdzie za jakiś czas podziało się 5 kotów.
To jest odpowiedzialność jak ma się kotkę.
Teraz tyle się zmieniło w sprawie zwierząt.
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”