Fotowoltaika

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Gość » 4 wrz 2021, o 19:31

Czyli co?
Na górę

Postautor: Krzys » 5 wrz 2021, o 09:48

Gość pisze:
> Czyli co?

Ni ma kasy i ni będzie,,,,,
Na górę

Postautor: Gość » 5 wrz 2021, o 12:36

Znowu porażka?
Na górę

Postautor: COV_FAKE » 12 wrz 2021, o 09:31

Od nowego roku nowe zasady
Na górę

Postautor: Gość » 12 wrz 2021, o 21:13

Kto mi napisze prawdę?
czy to sie opłaca czy nie?
Na górę

Postautor: Gość » 13 wrz 2021, o 08:45

Gość pisze:
> Kto mi napisze prawdę?
> czy to sie opłaca czy nie?
Na yt masz filmiki o opłacalności fotowoltaiki i pomyśl sam, skoro do czegoś namawiają to jakie to musi być. Fotowtaika się opłaca,gdy na bieżąco z niej korzystasz, a nie sprzedajesz za grosze a kupujesz już za całkiem dużą kasę.
Na górę

Postautor: Gość » 13 wrz 2021, o 11:30

A czy moze być jakiś podatek panela?
A moze tak jak z oczkiem?
Na górę

Postautor: Zbych » 13 wrz 2021, o 19:43

Gość pisze:
> A czy moze być jakiś podatek panela?
> A moze tak jak z oczkiem?

Tak opłaca się tym co instalują w 100%
Na górę

Postautor: Gość » 25 wrz 2021, o 09:53

Rząd od kilku lat prze za wszelką cenę do tego, aby ludzie montowali panele w swoich gospodarstwach. Dopiero dzięki dużym dopłatom i korzystnym warunkom, po jakich odkupuje się energię z tych odnawialnych źródeł energii (OZE), stało się to opłacalne, a przez to niezwykle popularne. W ostatnim czasie jednak konieczne było odłączenie od sieci części instalacji (jak również farm wiatrowych). Wszystko z powodu technicznych ograniczeń integrowania zielonych mocy. Oznacza to jednak nie tylko spadek zarobku dla właścicieli paneli, ale też konieczność wypłacania rekompensat przez państwo (tylko w przypadku właścicieli farm fotowoltaicznych). Rekompensat, na które złożymy się wszyscy.

Dążenie do samowystarczalności gospodarstw domowych, także w zakresie dostępu do energii, jest czymś jak najbardziej godnym popierania. Wizja rodziny, która może sama wytworzyć sobie wszystko, co jej potrzebne do życia, bądź prawie wszystko, to ideał, który zapewni nam większą wolność obywateli. Pytanie tylko, jak się rząd za to zabiera i ile to kosztuje. Instalacje fotowoltaiczne na wolnym rynku wciąż są drogie, a stopa zwrotu z tej inwestycji niewielka. Potrzeba wielu lat, żeby ją spłacić. Dzięki rządowym dotacjom do paneli i dobrej cenie skupu energii od indywidualnych osób od dłuższego czasu trwa jednak boom na te instalacje. I tutaj zaczął się problem.

https://prawy.pl/115970-masowe-wylaczenia-z-sieci-czyli-absurd-promocji-fotowoltaiki/


W kontekście wizji podniesienia cen prądu nawet o 40% prawdopodobnie inwestycja zwróci się po 5 latach. Na dzień dzisiejszy średnio po...10 latach.
Niektórzy tak są zachwyceni, że "nic nie płacą" za prąd i nawet nie liczą kasy którą zainwestowali a za którą mogli przecież opłacac obecne rachunki
Na górę

Postautor: Gość » 25 wrz 2021, o 12:16

"...Sytuacja odłączania od sieci spowodowana jest brakiem odpowiedniej infrastruktury. Twórcy OZE zrzucają odpowiedzialność na operatorów energii, ale przecież cały system energetyczny jest zależny od państwa, które postawiło na błyskawiczny rozwój m.in. fotowoltaiki, nie dbając wystarczająco o to, zapewnić odpowiednią infrastrukturę. Przypomina to sytuację, w której państwo sprzedałoby okazyjnie miliony samochodów, nie dbając, że nie ma dla nich odpowiednich dróg i parkingów.

Eksperci mówią, że sytuację pomogłyby rozładować magazyny energii. Właściciele instalacji mogliby kierować nadwyżki energii do bojlerów, które ogrzewałyby im wodę. Na dzień dzisiejszy nie są to jednak popularne rozwiązania. Zielone inwestycje mogą więc gwałtownie wyhamować, bo niezrównoważony rozwój będzie prowadził jedynie do przeciążeń sieci..."
Na górę

Postautor: Gość » 25 wrz 2021, o 14:55

Też mnie to niepokoi.Ludzie zainwestowali kupę kasy!
Na górę

Postautor: Gość » 25 wrz 2021, o 17:13

Gość pisze:
> Też mnie to niepokoi.Ludzie zainwestowali kupę kasy!

Jak juz zainwestowali to jakoś to będzie. Po podwyżce 40% szybko im się zwróci. Ale realizacja po 1 stycznia to już może być kłopot
Na górę

Postautor: Gość » 26 wrz 2021, o 21:29

Od 1 stycznia 2022 roku każdy właściciel nowej instalacji fotowoltaicznej podłączonej do sieci elektroenergetycznej wciąż będzie mógł oddawać energię i pobierać ją w dowolnym momencie. Niestety zasada handlu energią wprowadza istotną zmianę – sprzedaż prądu ma odbywać się po cenach hurtowych (w oparciu o poprzedni kwartał), zaś kupna nocą lub w pochmurne dni po cenach detalicznych. Różnica? Bardzo duża – cena detaliczna obejmuje bowiem opłaty operatora, dlatego też jest wyższa niż ta hurtowa.

https://www.ogrzewnictwo.pl/poradnik/zmiany-przepisow-w-fotowoltaice-w-2022-roku
Na górę

Postautor: Gość » 26 wrz 2021, o 23:14

Jakie to wszystko skomplikowane.I po co?
Na górę

Postautor: Gość » 27 wrz 2021, o 07:30

Gość pisze:
> Od 1 stycznia 2022 roku każdy właściciel nowej instalacji fotowoltaicznej
> podłączonej do sieci elektroenergetycznej wciąż będzie mógł oddawać energię
> i pobierać ją w dowolnym momencie. Niestety zasada handlu energią wprowadza
> istotną zmianę – sprzedaż prądu ma odbywać się po cenach hurtowych (w
> oparciu o poprzedni kwartał), zaś kupna nocą lub w pochmurne dni po cenach
> detalicznych. Różnica? Bardzo duża – cena detaliczna obejmuje bowiem opłaty
> operatora, dlatego też jest wyższa niż ta hurtowa.
>
>
> https://www.ogrzewnictwo.pl/poradnik/zmiany-przepisow-w-fotowoltaice-w-2022-roku

W pochmurne dni prądu z paneli "nie ma i nie będzie" :).
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”