tomaszów.pl

Gość pisze:
> Łuk się sam nie zrobił. Taki jest efekt robienia na od...

Odpowiedz, proszę, na proste pytanie. Dlaczego jesteś taki poyeb@ny?

Odpowiedz proszę na jeszcze prostsze pytanie.
Co ma piernik do wiatraka?

Gość pisze:
> Odpowiedz proszę na jeszcze prostsze pytanie.
> Co ma piernik do wiatraka?

Może to, że Ty jesteś starym piernikiem, a łuk - to alegoria wiatraków, z którymi walczysz? Ale nie jestem pewien, co Autor posta miał na myśli.

To fakt, jestem starym piernikiem.

Gość pisze:
> Odpowiedz proszę na jeszcze prostsze pytanie.
> Co ma piernik do wiatraka?

Piernik do wiatraka, ma to, że wiatrak może się rozpierniczyć, ale piernik nie może się rozwiatraczyć.

Po pierniku można mieć wiatry. Taki suchar.

Stary piernik też może mieć wiatry. Kolejny suchar.

Z pierników można zrobić wiatrak, ale z wiatraka pierników nie zrobisz. Sucharowo okrutnie.

Z piernika można zrobić suchara, a z wiatraka nie. Niemożebnie sucharne.

Do wiosny łuk będzie wyglądał jak z roku 1921

Już prawie tak wygląda. Z opisu instalacji wynika: "celowo postarzony".


Lepszy suchy wiatrak niż suchy piernik. Teraz to już prawie jak suchar w plecaku żołnierza.

Gość pisze:
> Już prawie tak wygląda. Z opisu instalacji wynika: "celowo
> postarzony".
>
>
> Lepszy suchy wiatrak niż suchy piernik. Teraz to już prawie jak suchar w
> plecaku żołnierza.

dlatego wszystko robili na świeżo w noc przed otwarciem. to było zamierzone

Tym większy szacunek dla inicjatorów i projektantów (to chyba te same osoby).

Ciekawe, czy proces starzenia zatrzyma się na latach dwudziestych poprzedniego stulecia. Miejmy nadzieję, że tak.

Śnieg go zakonserwuje.

Gość pisze:
> Śnieg go zakonserwuje.
Jest też możliwe, że łuk pod ciężarem śniegu się zawali.
Oby tak się stało. Byleby tylko nikt nie stał wtedy pod łukiem