Gość pisze:
> Gość pisze:
> > Gość pisze:
> > > wszystko zgodnie z planem, rządzi ekipa z księżyca, dają 500, 300, 13-tki,
> > > 14- ki , dopłaty , roraty, miesięcznice, modlitwy, tego prawdziwy polak i
> > > katolik oczekuje i ma, może drożeć i niech kazdy wyborca pis ma nadzieję że
> > > jarosław mu da kolejną dawkę aż dojdziemy do wypłat w milionach i o to
> > > chodzi, bo każdy lubi być milionerem
> >
> > Ale chleb, który kupujesz za pieniądze katolików, z podatków, z których
> wypłacają ci
> > rentę socjalną, smakuje ci czy czujesz obrzydzenie jak go jesz?
>
> Co zrobisz debilowi. Wymaga i ma mieć. Żadną pracą się pewnie nie splamił, a pluje na
> tych, którzy go utrzymują.
No tak. Chlebuś od katolików jest dobry, a katolicy dla forumowego nie są dobrzy. Pracy się nie czepi, ale ludzi owszem.
Drożyzna wszędzie
Akcyza na wódkę , wino, piwo i papierosy pójdzie do góry o 5 procent. A przedstawiciele przemysłu spirytusowego informują, że cena wódki niebawem wzrośnie z 22 do 30 zł. Oby nam się żyło lepiej i biedniej Polaczki.
Drogi prąd, gaz, paliwo to będzie drogie wszystko.
a pisowski CHONOR tani jak woda
Gość pisze:
> Akcyza na wódkę , wino, piwo i papierosy pójdzie do góry o 5 procent. A
> przedstawiciele przemysłu spirytusowego informują, że cena wódki niebawem
> wzrośnie z 22 do 30 zł. Oby nam się żyło lepiej i biedniej Polaczki.
Po prostu drożej będzie cię kosztowało forumowy, wprawienie się w twój ulubiony stan.
> Akcyza na wódkę , wino, piwo i papierosy pójdzie do góry o 5 procent. A
> przedstawiciele przemysłu spirytusowego informują, że cena wódki niebawem
> wzrośnie z 22 do 30 zł. Oby nam się żyło lepiej i biedniej Polaczki.
Po prostu drożej będzie cię kosztowało forumowy, wprawienie się w twój ulubiony stan.
Rząd PiS zapewnia, że jedynym jego celem jest lepsze i bardziej dostanie życie obywateli RP. Tymczasem szykuje gigantyczne drenowanie naszych portfeli za pomocą akcyzy. Przypomnijmy, że mowa tu o podatku, nad którym władza ma pełną kontrolę. Jeśli rząd PiS wdroży swój plan w życie, zarobi na nas krocie. A my, Polacy? Ano, będziemy stosować się do zasady „płacz i płać”.
To, że władza lekką ręką rozdaje nasze pieniądze w ramach „kiełbasy wyborczej” dla swego elektoratu nie jest żadną tajemnicą. Tajemnicą także nie jest, że aby móc rozdawać kasę, trzeba skądś ją brać. Rząd PiS od dawna mydli Polakom oczy, że pieniądze na rozdawnictwo (i gigantyczne zarobki dla siebie niejako przy okazji) bierze z uszczelnienia VAT-u, ale nikt rozsądny w to nie wierzy. Nasza władza rozdała już wszystko wraz z rezerwami, a nawet dodrukowała pieniądze, o czym pisaliśmy niedawno na naszych łamach. Potrzebuje ich jednak nadal i coraz więcej, więc nie zawaha się sięgnąć znów do naszych portfeli. Jak donosi portal Money.pl: tylko z alkoholu i papierosów rząd chce ściągnąć dodatkowe 103,7 mld zł w 10 lat, a tankowanie przez nas paliwa ma mu przynieść wpływy do budżetu na poziomie 7 mld złotych rocznie. Jak to zrobić? Oczywiście poprzez akcyzę
– podatek zależny wprost od władzy.
To, że władza lekką ręką rozdaje nasze pieniądze w ramach „kiełbasy wyborczej” dla swego elektoratu nie jest żadną tajemnicą. Tajemnicą także nie jest, że aby móc rozdawać kasę, trzeba skądś ją brać. Rząd PiS od dawna mydli Polakom oczy, że pieniądze na rozdawnictwo (i gigantyczne zarobki dla siebie niejako przy okazji) bierze z uszczelnienia VAT-u, ale nikt rozsądny w to nie wierzy. Nasza władza rozdała już wszystko wraz z rezerwami, a nawet dodrukowała pieniądze, o czym pisaliśmy niedawno na naszych łamach. Potrzebuje ich jednak nadal i coraz więcej, więc nie zawaha się sięgnąć znów do naszych portfeli. Jak donosi portal Money.pl: tylko z alkoholu i papierosów rząd chce ściągnąć dodatkowe 103,7 mld zł w 10 lat, a tankowanie przez nas paliwa ma mu przynieść wpływy do budżetu na poziomie 7 mld złotych rocznie. Jak to zrobić? Oczywiście poprzez akcyzę
– podatek zależny wprost od władzy.
Co w Polsce jest najwyżej opodatkowane? Wódka, papierosy, paliwo, energia i praca, bo na umowie o pracę, jak się to dobrze policzy, prawie połowa pieniędzy jest od razu zabierana pracownikowi
– Co łączy te elementy? Czy to, że są szkodliwe i chcecie do nich zniechęcić? No nie. Raczej energii, paliwa czy tym bardziej pracy to nie dotyczy. Co łączy te elementy więc w istocie? To, że wy wiecie, że niezależnie od skali opodatkowania ludzie i tak będą z tego korzystać.
W stronę rządzących padły też mocne słowa. – Jesteście złodziejami i oszustami, którzy kłamią, że robią to dla zdrowia Polaków i przez to Polacy po wypiciu wódki mają finansowego kaca
https://nczas.com/2021/10/28/berkowicz-ostro-do-rzadu-jestescie-zlodziejami-i-oszustami-ktorzy-klamia-ze-robia-to-dla-zdrowia-polakow-video/
– Co łączy te elementy? Czy to, że są szkodliwe i chcecie do nich zniechęcić? No nie. Raczej energii, paliwa czy tym bardziej pracy to nie dotyczy. Co łączy te elementy więc w istocie? To, że wy wiecie, że niezależnie od skali opodatkowania ludzie i tak będą z tego korzystać.
W stronę rządzących padły też mocne słowa. – Jesteście złodziejami i oszustami, którzy kłamią, że robią to dla zdrowia Polaków i przez to Polacy po wypiciu wódki mają finansowego kaca
https://nczas.com/2021/10/28/berkowicz-ostro-do-rzadu-jestescie-zlodziejami-i-oszustami-ktorzy-klamia-ze-robia-to-dla-zdrowia-polakow-video/
INFLACJA najwyższa od lat! Nie widać końca DROŻYZNY!
Zwiększą kwotę 500+ aby tylko wygrać wybory. Po nich choćby potop
Presja na kolejne podwyżki jest spora. Nie ma bowiem szansy, by spadły ceny paliw, gazu czy prądu. - Warto podkreślić, że w perspektywie kolejnych tygodni nie wykluczamy średnich cen paliw na poziomie powyżej 6 zł/l - prognozowali w ubiegłym tygodniu analitycy BM Reflex.
W dłuższej perspektywie też trudno liczyć na znaczące spadki. - Wydaje mi się, że najbliższe lata to będzie czas drogiej energii wszędzie, nie tylko w Polsce. Uprawnienia do emisji CO2 mogłyby w tym czasie teoretycznie wzrosnąć aż do 170 czy nawet 200 euro za tonę - teraz to okolice 60 euro, w sierpniu było jeszcze 50 euro, a rok temu mniej niż 30 - wyjaśniał w rozmowie z Marią Mazurek Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego, analityk społeczno-gospodarczy, autor i współautor wielu badań z obszaru polityki gospodarczej, cyfryzacji i ekonomiki zdrowia.
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,27741081,drozyzna-wkroczyla-na-nowy-poziom-prasa-ceny-rosna-z-tygodnia.html
W dłuższej perspektywie też trudno liczyć na znaczące spadki. - Wydaje mi się, że najbliższe lata to będzie czas drogiej energii wszędzie, nie tylko w Polsce. Uprawnienia do emisji CO2 mogłyby w tym czasie teoretycznie wzrosnąć aż do 170 czy nawet 200 euro za tonę - teraz to okolice 60 euro, w sierpniu było jeszcze 50 euro, a rok temu mniej niż 30 - wyjaśniał w rozmowie z Marią Mazurek Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego, analityk społeczno-gospodarczy, autor i współautor wielu badań z obszaru polityki gospodarczej, cyfryzacji i ekonomiki zdrowia.
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,27741081,drozyzna-wkroczyla-na-nowy-poziom-prasa-ceny-rosna-z-tygodnia.html
Cena gazu za trzy lata pójdzie mocno w górę – może się okazać, że gospodarstwa domowe dostaną rachunki wyższe nawet o 100 procent. Taki efekt przyniesie program Polityka Energetyczna Polski do 2040 roku.
Rząd założył w nim dostosowanie się do regulacji unijnych i liberalizację rynku gazowego dla odbiorców indywidualnych od 2024 roku. Wtedy właśnie URE przestanie mieć możliwość wpływania na ceny dyktowane odbiorcom, co może zostać wykorzystane do podniesienia opłat do poziomu europejskiego.
https://biznes.radiozet.pl/News/Cena-gazu-100-procent-w-gore-Koniec-ochrony-URE
Trzeba opuścić eurokołchoz
Rząd założył w nim dostosowanie się do regulacji unijnych i liberalizację rynku gazowego dla odbiorców indywidualnych od 2024 roku. Wtedy właśnie URE przestanie mieć możliwość wpływania na ceny dyktowane odbiorcom, co może zostać wykorzystane do podniesienia opłat do poziomu europejskiego.
https://biznes.radiozet.pl/News/Cena-gazu-100-procent-w-gore-Koniec-ochrony-URE
Trzeba opuścić eurokołchoz
Gość pisze:
> Cena gazu za trzy lata pójdzie mocno w górę – może się okazać, że
> gospodarstwa domowe dostaną rachunki wyższe nawet o 100 procent. Taki efekt
> przyniesie program Polityka Energetyczna Polski do 2040 roku.
>
> Rząd założył w nim dostosowanie się do regulacji unijnych i liberalizację
> rynku gazowego dla odbiorców indywidualnych od 2024 roku. Wtedy właśnie URE
> przestanie mieć możliwość wpływania na ceny dyktowane odbiorcom, co może
> zostać wykorzystane do podniesienia opłat do poziomu europejskiego.
>
>
> https://biznes.radiozet.pl/News/Cena-gazu-100-procent-w-gore-Koniec-ochrony-URE
>
> Trzeba opuścić eurokołchoz
Cały ten cyrk pozorowanej walki z UE to tylko na uzytek ciemnego luda. Potem jada i na wszystko się zgadzają
> Cena gazu za trzy lata pójdzie mocno w górę – może się okazać, że
> gospodarstwa domowe dostaną rachunki wyższe nawet o 100 procent. Taki efekt
> przyniesie program Polityka Energetyczna Polski do 2040 roku.
>
> Rząd założył w nim dostosowanie się do regulacji unijnych i liberalizację
> rynku gazowego dla odbiorców indywidualnych od 2024 roku. Wtedy właśnie URE
> przestanie mieć możliwość wpływania na ceny dyktowane odbiorcom, co może
> zostać wykorzystane do podniesienia opłat do poziomu europejskiego.
>
>
> https://biznes.radiozet.pl/News/Cena-gazu-100-procent-w-gore-Koniec-ochrony-URE
>
> Trzeba opuścić eurokołchoz
Cały ten cyrk pozorowanej walki z UE to tylko na uzytek ciemnego luda. Potem jada i na wszystko się zgadzają
Gość pisze:
> Gość pisze:
> > Cena gazu za trzy lata pójdzie mocno w górę – może się okazać, że
> > gospodarstwa domowe dostaną rachunki wyższe nawet o 100 procent. Taki efekt
> > przyniesie program Polityka Energetyczna Polski do 2040 roku.
> >
> > Rząd założył w nim dostosowanie się do regulacji unijnych i liberalizację
> > rynku gazowego dla odbiorców indywidualnych od 2024 roku. Wtedy właśnie URE
> > przestanie mieć możliwość wpływania na ceny dyktowane odbiorcom, co może
> > zostać wykorzystane do podniesienia opłat do poziomu europejskiego.
> >
> >
> > https://biznes.radiozet.pl/News/Cena-gazu-100-procent-w-gore-Koniec-ochrony-URE
> >
> > Trzeba opuścić eurokołchoz
>
> Cały ten cyrk pozorowanej walki z UE to tylko na uzytek ciemnego luda. Potem jada i
> na wszystko się zgadzają
Nie obrażaj ludzi. To bardzo nieładny twój zwyczaj i źle o tobie świadczy.
> Gość pisze:
> > Cena gazu za trzy lata pójdzie mocno w górę – może się okazać, że
> > gospodarstwa domowe dostaną rachunki wyższe nawet o 100 procent. Taki efekt
> > przyniesie program Polityka Energetyczna Polski do 2040 roku.
> >
> > Rząd założył w nim dostosowanie się do regulacji unijnych i liberalizację
> > rynku gazowego dla odbiorców indywidualnych od 2024 roku. Wtedy właśnie URE
> > przestanie mieć możliwość wpływania na ceny dyktowane odbiorcom, co może
> > zostać wykorzystane do podniesienia opłat do poziomu europejskiego.
> >
> >
> > https://biznes.radiozet.pl/News/Cena-gazu-100-procent-w-gore-Koniec-ochrony-URE
> >
> > Trzeba opuścić eurokołchoz
>
> Cały ten cyrk pozorowanej walki z UE to tylko na uzytek ciemnego luda. Potem jada i
> na wszystko się zgadzają
Nie obrażaj ludzi. To bardzo nieładny twój zwyczaj i źle o tobie świadczy.
Inflacja może sięgnąć 7-8 proc. i to może nastąpić już w tym roku – powiedział wiceminister finansów Piotr Patkowski we wtorek w Radiu Plus. Poinformował, że pomoc dla gospodarstw domowych, które odczuwają skutki podwyżek cen energii będzie miała formę bonu i może kosztować 3 mld zł.
Wiceminister finansów przyznał, że wysoka inflacja będzie się utrzymywać przez kolejne kwartały.
– Wydaje się, że inflacja nie osiągnie poziomu 10 proc., ale 7-8 proc. jest realne. Nasze modele makroekonomiczne nie pokazują 10 proc., więcej skupiamy się na 7-8 proc. Bardzo możliwe, że taki poziom osiągniemy jeszcze w tym roku. Na podwyższone odczyty inflacji trzeba się szykować także w I i II kw. 2022 r., potem inflacja będzie spadać – powiedział Patkowski.
Pomoc. Pewnie taka jak dopłata do prądu. Dwoje pracujących za minimalną sie nie załapie
Wiceminister finansów przyznał, że wysoka inflacja będzie się utrzymywać przez kolejne kwartały.
– Wydaje się, że inflacja nie osiągnie poziomu 10 proc., ale 7-8 proc. jest realne. Nasze modele makroekonomiczne nie pokazują 10 proc., więcej skupiamy się na 7-8 proc. Bardzo możliwe, że taki poziom osiągniemy jeszcze w tym roku. Na podwyższone odczyty inflacji trzeba się szykować także w I i II kw. 2022 r., potem inflacja będzie spadać – powiedział Patkowski.
Pomoc. Pewnie taka jak dopłata do prądu. Dwoje pracujących za minimalną sie nie załapie
A ludziska na to pozwalają , rząd robi co chce i ma w dupie ciemny lud który siedzi cicho i na wszystko się zgadza i jak mają nie mówić politycy , że nam żyje się lepiej bo jest 500+ trzynastki, czternastki skoro nie ma sprzeciwów. Podwyżki ! nasz kosztują dwa albo trzy razy tyle , ludziska chyba liczyć nie umieją. Oj ciężkie czasy nastały, ciężkie na lepiej się nie zapowiada ale na gorzej.
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”