Budowa Kościoła Pio

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Gość » 22 mar 2024, o 20:55

Rodzimowiercy

Rodzimy Kościół Polski to rodzimowierczy związek wyznaniowy, nawiązujący do etnicznych, przedchrześcijańskich wierzeń Słowian. Wiara Rodzimego Kościoła Polskiego opiera się na przekonaniu, że o losie świata decyduje siła kosmiczna zwana Bogiem Najwyższym (przez wielu rodzimowierców utożsamianym z Metawszechświatem), którego poszczególnymi przejawami (kolejnymi wcieleniami) są inni, pomniejsi bogowie.

Choć oficjalnie w RKP boga najwyższego określamy mianem Świętowita, o tyle w powszechnym użyciu równie popularne są pozostałe imiona ze szczytu rodzimowierczego panteonu słowiańskich bogów (jak np. Perun czy Swaróg); przyjmujemy bowiem, iż Bóg Najwyższy niezależnie od imienia pod jakim będzie czczony zawsze pozostanie Bogiem Najwyższym, a jego rzeczywiste, prawdziwe imię (o ile takowe w ogóle posiada) zawsze pozostanie poza ograniczoną ludzką percepcją.

https://rkp.org.pl/
Na górę

Postautor: Gość » 22 mar 2024, o 21:28

Poza twoją percepcją na pewno pozostanie. 😁
Na górę

Postautor: Gość » 22 mar 2024, o 21:51

Poza twoją percepcją na pewno pozostanie. 😁
nie docenia ciebie czubie jeremiahu !!! Ty widzisz i słyszysz takie rzeczy że jak mówi biblia ani oko nie widziało ani ucho nie słyszało co ma w głowie czub jeremiah, załóż własny kościół a wyznawców znajdziesz tam gdzie się leczyłeś
Na górę

Postautor: Gość » 23 mar 2024, o 00:31

Cudowne uzdrowienie
Córka moja, Grażyna, urodzona w 1956 roku 20 lutego, mając osiem miesięcy zachorowała na obustronne zapalenie płuc. Zawiozłam ją do szpitala w Kaliszu gdzie po przebadaniu lekarz oświadczył mi, że jest beznadziejna sytuacja i że tylko "Cud" może jej pomóć. Byłam strasznie zrozpaczona, kiedy powiedział mi, że mam na drugi dzień przyjechać z becikiem po ciało, bo w przeciwnym razie bedę ponosić duże koszty przewozu zmarłej córki. Dał mi tylko jedną nadzieję: IDŹ DO ŚWIĘTEGO JÓZEFA I MÓDL SIĘ ON CI POMOŻE. Poszłam do Św. Józefa - modliłam się ze łzami w oczach, zakupiłam mszę św. w intencji uzdrowienia córki i wróciłam do domu w Grochowach, bo tam wtedy mieszkałam z mężem, dwoma synami i drugą córką bliżniaczką tej chorej. Na drugi dzień poprosiłam matkę chszestną chorej córki i obydwie z becikiem pojechałyśmy do szpitala. Lekarz spytał czy byłam u ŚWIETEGO JÓZEFA? Odowiedziałam mu, że tak odpowiedział "WIEM, bo córka pani żyje i będzieżyć żyć - to jest Cud, bo ja nic nie mogłem o Ona o północy usiadła na łóżeczku ze złożonymi rączkami i co jakiś czas łapała się za włoski na głowie - to była jej modlitwa dziękczynna."
https://www.swietyjozef.kalisz.pl/Swiadectwa/20.html
Na górę

Postautor: Gość » 23 mar 2024, o 15:44

Antykościelny i antyludzki typ obraża Boga i katolików. A później płacze, że został zablokowany na np.tydzien przez administrację forum.
Odcham się, zrob sobie detoks internetowy.
Na górę

Postautor: Gość » 23 mar 2024, o 20:01

Brejdygant pisze list do papieża Franciszka. "Wstyd mi za Ciebie"

"Wołam do Ciebie, zwierzchniku świętego Kościoła, który ośmielasz się wzywać sponiewierane przez kata ofiary do podniesienia białej flagi, wołam o opamiętanie! Człowieku, co się z Tobą stało?!" - pisze Stanisław Brejdygant w liście otwartym do papieża Franciszka.

https://www.onet.pl/informacje/newsweek/stanislaw-brejdygant-do-papieza-franciszka-wstyd-mi-za-ciebie/zmveqgs,452ad802?tpcc=onet_bloczek_paid&utm_campaign=oferta_paid&utm_medium=sg_bloczek&utm_source=onet.pl
Na górę

Postautor: Gość » 24 mar 2024, o 07:36

Cud wyzdrowienia z nowotworu złośliwego

Początek pandemii i marzec 2020, był ciężkim czasem dla wszystkich ludzi. My radośni wróciliśmy właśnie z kolejnej, pięknej podróży po Indiach i Malediwach. W Polsce pierwsi mieszkańcy dostawali pozytywne wyniki testów covidowych. U mnie czas ten zbiegł się z kolejnym, kontrolnym badaniem PSA i wizyty u urologa. Nadmienię, że od 2 lat już byłem pod stałą kontrolą specjalistów. Poprzednie biopsje pokazywały stan stabilny, na skraju normy. Tym razem odwołano mi na dzień przed, kolejne badanie, w związku z zamknięciem szpitali i przychodni. Udało się, w zasadzie z dnia na dzień, za namową małżonki, dostać się do centrum bydgoskiej onkologii. Tam po wizycie i szybkim terminie biopsji, diagnoza nie zostawiła złudzeń – rak złośliwy prostaty. Mimo wielkiego strachu, niesprzyjającego czasu pandemicznego, gdzie nikt nie wiedział co nas czeka i jak rozwinie się sytuacja covidowa, dostałem szybki termin operacji. W szpitalu spędziłem 9 ciężkich, samotnych dni i jeszcze dłuższych noy. Zostałem zupełnie sam ze swoimi myślami i modlitwą. Nawet wizyty Kapelana szpitala były wstrzymane, nie mówiąc już o pójściu do kaplicy. Wiadomo, był zakaz chodzenia nawet po korytarzu.

http://rumia.esalezjanie.pl/home/sanktuarium/cuda-i-laski/
Na górę

Postautor: Gość » 24 mar 2024, o 10:57

To "przedsionek piekła". Morderstwo, orgia i tajemniczy zgon

O diecezji sosnowieckiej mówi się w ostatnich dniach wyjątkowo często i raczej w niezbyt pozytywny sposób. Co niektórzy określają tę konkretną diecezję "przedsionkiem piekła" i "Sodomą". Morderstwo, orgia, narkotyki, a w centrum wszystkich skandali kapłani. Przypominamy najgłośniejsze sprawy.

https://www.o2.pl/informacje/to-przedsionek-piekla-morderstwo-orgia-i-tajemniczy-zgon-7009334538812288a

Zdegenerowany kler ! Zdegenerowany kościół !
Na górę

Postautor: Gość » 24 mar 2024, o 11:05

Dr Alessandro de Franciscis to lekarz pediatra i dyrektor Biura Lekarskiego w Lourdes. Jego specjalność jest dosyć nietypowa, ponieważ zajmuje się on weryfikacją niewytłumaczalnych z medycznego punktu widzenia uzdrowień. Co roku w sanktuarium w Lourdes pielgrzymi zgłaszają, że zostali cudownie uzdrowieni. Takie deklaracje analizowane są przez specjalistów z dziedziny medycyny, nim zostaną uznane za niemożliwe do wyjaśnienia i przekazane do własnej weryfikacji instytucjom religijnym.

https://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,lekarz-z-lourdes--to-on-bada-cuda-i-uzdrowienia--ktorych-nie-da-sie-wyjasnic,artykul,36419575.html
Na górę

Postautor: Gość » 24 mar 2024, o 18:43

Skandal na pogrzebie. "Moja noga w kościele już nie postanie"

25-letni Szymon zginął w wypadku, a jego pogrzeb odbył się 21 marca w parafii św. Andrzeja Apostoła w Choczu (Wielkopolska). Zachowanie księdza, który odprawiał mszę pogrzebową, zbulwersowało rodzinę zmarłego 25-latka. Duchowny miał powiedzieć m.in., że "Szymon grzeszył i pokutą jest jego śmierć". Teraz przeprasza za swoje słowa.

Szymon miał zaledwie 25 lat. Zginął w wypadku, do którego doszło 15 marca na drodze Pleszew - Chocz. Feralnego dnia młody mężczyzna jechał motocyklem i zderzył się z samochodem osobowym. W stanie krytycznym został przewieziony do szpitala w Poznaniu. Niestety, lekarzom nie udało się uratować jego życia.

Pogrzeb 25-latka odbył się 21 marca w parafii św. Andrzeja Apostoła w Choczu. Mszę pogrzebową odprawiał ojciec Dobromił - franciszkanin. Jego zachowanie oburzyło bliskich zmarłego mężczyzny.

Nasza rodzina jest wierząca, byłem ministrantem, ale przez niego moja noga w kościele już nie postanie – podkreśla brat Szymona, cytowany przez faktykaliskie.info.

https://www.o2.pl/informacje/skandal-na-pogrzebie-moja-noga-w-kosciele-juz-nie-postanie-7009424547031968a
Na górę

Postautor: Gość » 24 mar 2024, o 19:31

Rafał Sulikowski
Byłem ateistą. Opowiedzieć o zdarzeniu, które miało miejsce kilka lat wstecz nie jest łatwo. Dziś wiem, że spotkało mnie w życiu wielkie dobro - moja wiara jest dziś silniejsza niż dawniej, przed spotkaniem owego dobra.

https://deon.pl/wiara/swiadectwa/powoli-docieralo-do-mnie-ze-zostalem-w-niewytlumaczalny-sposob-uleczony,495204
Na górę

Postautor: Gość » 25 mar 2024, o 20:51

Rafał Sulikowski
Byłem ateistą. Opowiedzieć o zdarzeniu, które miało miejsce kilka lat wstecz nie jest łatwo. Dziś wiem, że spotkało mnie w życiu wielkie dobro - moja wiara jest dziś silniejsza niż dawniej, przed spotkaniem owego dobra.

https://deon.pl/wiara/swiadectwa/powoli-docieralo-do-mnie-ze-zostalem-w-niewytlumaczalny-sposob-uleczony,495204
Zachowania księży, czasami naganne, sprawia, że osoba która czuję się obrażona przez kler, odchodzi od Kościoła.
W sumie, czasami doświadczenie zła, czegoś w rodzaju braku miłosierdzia ze strony kapłana może prowadzić do " zwątpienia ". Ale Czyż Bóg- Jezus nie mówił przed śmiercią o tym, że "wszyscy we mnie zwatpicie i odejdziecie". Czasami złe Zachowanie kapłana rzutuje na postrzeganie Kościoła.
Trzeba wrócić do początków, do wiary w Zmartwychwstanie.
Na górę

Postautor: Gość » 25 mar 2024, o 23:16

czy nie lepsza jest WIARA w złotą rybkę spełniającą życzenia, u niej nie ma żadnych zakazów i nakazów jak w katolickiej
albo WIARA w to ja jestem bogiem, po co mi samobiczowanie i plucie w ucho co się robiło w życiu funkcjonariuszowi a potem pokuta
Na górę

Postautor: Gość » 25 mar 2024, o 23:48

czy nie lepsza jest WIARA w złotą rybkę spełniającą życzenia, u niej nie ma żadnych zakazów i nakazów jak w katolickiej
albo WIARA w to ja jestem bogiem, po co mi samobiczowanie i plucie w ucho co się robiło w życiu funkcjonariuszowi a potem pokuta
Ty lewaku,ateisto jeszcze możne doświadczysz że Bóg istnieje na własnej skórze .....
Na górę

Postautor: Gość » 26 mar 2024, o 00:40

czy nie lepsza jest WIARA w złotą rybkę spełniającą życzenia, u niej nie ma żadnych zakazów i nakazów jak w katolickiej
albo WIARA w to ja jestem bogiem, po co mi samobiczowanie i plucie w ucho co się robiło w życiu funkcjonariuszowi a potem pokuta

Masz wypaczony obraz wiary. Niestety. Wpływ miała prawdopodobnie na to osoba/ y i media nieprzyjazne Bogu i Kościołowi.
Może to wpływ środowiska, lub obawa przed odrzuceniem. Dożyliśmy czasów, gdzie wierzący w Boga są wyśmiewani i potępiani . Ale to wszystko, wojny , zaraze , trzęsienia ziemi i prześladowania Jezus przekazał w Ewangelii, że tak będzie :(

Moim marzeniem jest odwiedzić ojczyznę Naszego Boga-Jerozolimie. Niestety teraz to nierealne, wręcz ryzykowne i zagrażające życiu .
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”