CZY MLODZI Z TOMASZOWA I OKOLIC MUSZA EMIGROWAC?

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Popieram » 1 kwie 2007, o 09:30

bardzo ciekawa wypowiedź z pewnego forum:
.
.
Zastanówcie się nad tym co piszecie...
Kto dał wam prawo do oceniania ludzi wyjeżdzających za granicę? Kto dał wam prawo do oceniania kogokolwiek? Skąd wiecie ,co ich skłoniło do wyjazdu i jakimi są ludźmi? Wasze poglądy są przesiąknięte spotami reklamowymi PiS-u, nie rozumiecie jednej prostej rzeczy ,że szczucie polaków w kraju na tych co wyjechali, to tylko temat zastępczy dla rządu który nie wywiązuje się ze swoich obietnic. Czemu nie pisze się ,że bezrobocie dzięki nam spadło, że wracający na święta czy urlopy polacy pompują zagraniczną walutę w naszą gospodarkę, że zarobki wzrastają gdyż polacy zaczynają wybrzydzać?
A teraz zadam pytanie na które nie znalazłem odpowiedzi.. Gdzie tanie państwo? Gdzie mieszkania? Gdzie godziwe życie? Gdzie autostrady? Co ze służbą zdrowia? Co z ZUS-em? Co ze zmiejszaniem "chorego guliwera" - administracją? Co ze skarbówką?
Mi osobiście znudziło się już czekanie na lepsze czasy, czekam na nie od 10-ciu lat a nie młodnieje...
Jak myślicie ile emerytury dostanie pracownik labolatorium przy uniwersytecie jagielońskim zarabiający 1200 PLN ?? Jak myślicie ile dostanie za granicą w podobnym labolatorium? Nie myślac nawet o pieniadzach, jakie ma tam szanse rozwoju? Teraz zastanówcie się, magister wyjeżdza za granicę aby pracować w fabryce jako pakowacz - prestiż pracy zerowy ale może tam godnie żyć wracając po pracy do domu, a u nas jest na odwrót , w pracy jest kimś a wraca do domu z 1000 PLN w kieszeni...
Idąc dalej tym krokiem - ma chore dziecko, za granicą nikt nie słyszał o zbiórkach na leki dla dziecka bo są darmowe do 18-tego roku życia, jak byś się czuł patrząc jak dziecko umiera ci na rękach bo nie stać cię na kosztowne leki?
Teraz usiądźcie i zastanówcie się porządnie, co właściwie potrzebne jest naszemu krajowi, pranie starych brudów czy natychmiastowe reformy... Zamiast poprawić możliwości rozwoju nasza wspaniała partia rządząca wpadła ostatnimi czasy na pomysł ściągnięcia do polski ukrainców, tylko brawa bić, ciekawe co zrobicie jak na wasze miejsce przyjdzie jeden z nich podobnie wykształcony, z powalającą motywacją emigranta i będzie rad i szczęśliw zarabiając jedną piątą tego co wy...

...Ja chciałem zostać w polsce gdyż kocham tatry, bałtyk, puszczę kampinowską, złotą jesień, zaśnieżone ulice, przyozdobione ogródki przed domami na święta. Uwielbiałem spotkać się ze znajomymi na piwie w pubie oglądając mecze. Chodziłem na wybory, nigdy nie plułem na własne godło, interesowałem się tym co działo się w moim ukochanym kraju. Ale pewnego dnia zdałem sobię sprawę ,że była to miłość bez wzajemności, kraj który tak bardzo kochałem zaczął niszczyć mnie jak rak. Zarabiałem 1500 na rękę i dorabiałem z 500 ale kosztem rodziny, w domu byłem tylko gościem, nawet w niedzielę. 500 szło na czynsz, 200 na opłaty, 300 na benzynę. Spłata kredytu na samochód 450. 200 na leki hormonalne dla żony i dziecka gdyż są poważnie chorzy. Zostawało mi 250 na jedzenie, ubrania, pieluchy na czteroosobową rodzinę...
Wyjechałem za granicę , zrobiłem to dla moich dzieci, i nie ważne jak na mnie patrzycie ani jak mnie oceniacie, mogę być tutaj cenionym fachowcem, mieć własną firmę, pracować przy sortowaniu śmieci lub zamiatać ulicę ale po powrocie do domu wiem ,że stać mnie na danie moim dzieciom wszystkiego, że sam jestem w stanie utrzymać rodzinę, że nigdy nie będę musiał błagać o pomoc takich jak wy...

P.S Do wiadomości tych co uczepili się słynnego-legendarnego wręcz zmywaka -- praca na nim wygląda następująco, wkładasz naczynia do zmywarki, naciskasz guzik, czekasz, wyciągasz. Nie ma na zachodzie choćby w najmniejszej w spelunie mycia ręcznego, w większości gospodarstw domowych są zmywarki!
Na górę

Postautor: Ferdek » 1 kwie 2007, o 14:35

Bardzo ciekawa wypowiedź , dająca dużo do przemyślenia , szczególnie jak się jest na początku kariery zawodowej. Może po kilkunastu latach sytuacja się zmieni, ale jak na razie patrząc na to co się dzieje to wątpliwości są spore. Pozdrawiam .
Na górę

Postautor: Garfie » 1 kwie 2007, o 16:41

No bardzo ciekawa wypowiedzieć i niewątpliwe prawdziwa. Jeszcze z 5 lat i większość młodych opuści ten kraj, zostaną chyba tylko młodzieżówki partii rządzącej ;) no i cześć tych co się już będzie pakować
Na górę

Postautor: email » 4 kwie 2007, o 14:47

trafna wypowiedz, ale jak wiadomo jeszcze sie taki nie urodzil co by wszystkim dogodzil, czy nie sadzicie ze mozliwa jest tu rowniez ZAZDROSC rodakow ktorzy nie wyjezdzaja za granice tylko pracuja w polsce?pracuja za male pieniadze i to oni wlasnie boja sie podjac ryzyko straty pracy i emigracji, jednoczesnie wysmiewajac nas na forach publicznych tylko po to by sie wewnetrznie podbudowac, ze my nie tworzymy miejsc pracy i pracujemy na zmywaku,ale nie znaja realiow i nie wiedza ze za granica nawet na tym smiesznym zmywaku nikt nie moze cie ponizac ani wyszydzac a w polsce co?kazdy "szef" moze cie zbluzgac jak mu sie podoba chociaz jest najwiekszym jolopem w miescie a ty masz wyksztalcenie.Ale i tak sie nie odezwiesz bo szkoda ci pracy, wiec kto tu jest naprawde ciemiezony?ten na zmywaku ktory choc nie realizuje sie zawodowo jest powazany za to co robi i jest nawet z tego zadowolony czy ten ktory rowniez nie w pelni realizuje sie zawodowo i jest ponizany w pracy?
Na górę

Postautor: email » 4 kwie 2007, o 14:55

i odpowiem na pytanie czy musimy emigrowac? nie nie musimy,ale bez emigracji nie dostaniemy nic z tego co jest dostepne na wyciagniecie reki na zachodzie, bo co nam z tego ze widzimy cos w tv jak nie jest nas na to stac,co daje wracanie do przeszlosci ze Damiecki donosil na kolegow aktorow, kogo to teraz obchodzi, wazne jest co bedzie a nie to co bylo,ale jak to bylo w tym dowcipie "...gdzie podziewaja sie niewypierdziane baki?,ida do glowy i potem mamy takie posrane pomysly...",szkoda slow nikt napewno nie wyjezdza bo fajnie jest jechac za granice, zaloze sie ze jezeli dostepnosc do pracy bylaby taka jak na zachodzie no i poszanowanie pracownika bylo by w takim stopniu to niewielu by sie zdecydowalo na emigrowanie
Na górę

Postautor: Garfie » 4 kwie 2007, o 15:44

no jeszcze Email, zapomniales dodac ze gdyby zarobki tez byly porownywalny z tymi na zachodzie, to tez by nikt nie musial wyjezdzac.
Na górę

Postautor: Gość » 4 kwie 2007, o 18:44

Apel do młodych.
Nie czekajcie do czasu takiego, że wiek i zdrowie nie pozwoli wam na wyjazd. Przeżyłem już trochę czasu, staz pracy ponad 30 lat i co?. Mój wiek i zdrowie nie pozwala na wyjazd a moje obserwacje działań polityków od wielu lat pokazują tylko dreptanie w miejscu i zajmowanie się sprawami róznymi tylko nie naszym życiem codziennym. Żyć w Polsce jest coraz trudniej a szczególnie tym maluczkim. Tyle tylko, że nikt oficjalnie teraz nie mówi, jak kiedys powiedział Urban -,, rząd sie sam wyzywi" a co z innymi ludźmi ?. Bieda, bieda i jeszcze raz bieda.
Na górę

Postautor: Gość » 5 kwie 2007, o 09:37

Garfie pisze:no jeszcze Email, zapomniales dodac ze gdyby zarobki tez byly porownywalny z tymi na zachodzie, to tez by nikt nie musial wyjezdzac.
zarobki to jedna sprawa a poszanowanie pracownika to kolejna, prywaciarz mysli ze jest krolem bo ci daje zatrudnienie i nedzne pieniadze i rozkazuje ci jak zawszony kapral w wojsku kotom
Na górę

Postautor: Gość » 10 kwie 2007, o 20:34

Anonymous pisze:prywaciarz mysli ze jest krolem bo ci daje zatrudnienie i nedzne pieniadze i rozkazuje ci jak zawszony kapral w wojsku kotom


Skąd ta żółć? Trzeba się cieszyć i być wdzięczny szefowi, że daje ci pracę i dzięki niemu twoje dzieci mają chleb :)
Na górę

Postautor: Garfie » 10 kwie 2007, o 20:49

eee to wyzej to nie jest cytat z moje wypowiedzi, to to prosze poprawic
Na górę

Postautor: Balbina » 11 kwie 2007, o 11:28

Anonymous pisze:Apel do młodych.
Nie czekajcie do czasu takiego, że wiek i zdrowie nie pozwoli wam na wyjazd. Przeżyłem już trochę czasu, staz pracy ponad 30 lat i co?. Mój wiek i zdrowie nie pozwala na wyjazd a moje obserwacje działań polityków od wielu lat pokazują tylko dreptanie w miejscu i zajmowanie się sprawami róznymi tylko nie naszym życiem codziennym. Żyć w Polsce jest coraz trudniej a szczególnie tym maluczkim. Tyle tylko, że nikt oficjalnie teraz nie mówi, jak kiedys powiedział Urban -,, rząd sie sam wyzywi" a co z innymi ludźmi ?. Bieda, bieda i jeszcze raz bieda.
masz rację...ale ja wcale nie chce wyjeżdzać. Do tej pory wyjazdy to tylko w formie turystycznej...w niedługim czasie czeka mnie wyjazd do dublina i zdaje się na dłużej..aż mi się coś robi....czemu nie mamy warunków żyć we własnym kraju? i co to za życie,gdzie człowiek się cieszy że ma co jeść...co to k... za kraj !! :cry:
Na górę

Postautor: Gość » 11 kwie 2007, o 13:24

w afryce co 3 sekundy jedno dziecko umiera z głodu...
nadal uważasz, że nie ma się co cieszyć, z tego że masz co jeść?
Na górę

Postautor: papa » 12 kwie 2007, o 08:58

Anonymous pisze:w afryce co 3 sekundy jedno dziecko umiera z głodu...
nadal uważasz, że nie ma się co cieszyć, z tego że masz co jeść?

Afryka jest pogańska.

Młodzi muszą wyjechać by naprawić błąd rodziców którzy wcześniej nie wyjechali. Co tu w najbiedniejszym rejonie Unii maja do roboty? Zarobki nędzne porównywalne do tych w Afryce, Passat i praca na "granicy" przemyt jak okresliła TV francuska "niewielki"? -a jak wielki dla mieszkanców? Jeden kurs na tzw. legalu to conajmniej 100zł, dwa trzy kursy dziennie to... i jak TO się ma do pensji np pielęgniarki, sklepowej ? My tu mamy własną Afrykę, a że nas mniej to rzadziej umieramy
Na górę

Postautor: Garfie » 12 kwie 2007, o 09:07

żeby tak chociaż tą Lubelszczyznę z rolniczej na turystyczną krainę przerobić już by jakoś lepiej to wyglądało
Na górę

Postautor: Gość » 12 kwie 2007, o 09:53

Anonymous pisze:
Anonymous pisze:prywaciarz mysli ze jest krolem bo ci daje zatrudnienie i nedzne pieniadze i rozkazuje ci jak zawszony kapral w wojsku kotom


Skąd ta żółć? Trzeba się cieszyć i być wdzięczny szefowi, że daje ci pracę i dzięki niemu twoje dzieci mają chleb :)

maja TYLKO CHLEB i ledwie na pasztetową starczy DZIEKUJE CI O WSPANIAłY SZEFIE KTORY JEźDZISZ WYPASIPNA BRYKą A NA PODWYZKI NIETSETY JUZ NIE MASZ
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”