Dziś tankowałem gaz tej stacji. Do zbiornika 40 litrowego, gdzie jeszcze były resztki gazu ok.2-4 litrów? Pracownik stacji zatankował mi 38.23litra gazu.
Czy jest to w porządku?
Ocencie sami
OK Stacja Paliw
jak obliczyłes ile masz jeszcze gazu w zbiorniku?
Anonymous pisze:jak obliczyłes ile masz jeszcze gazu w zbiorniku?
Jesli się posiada pojazd 8 lat, to wiesz ile wyjeździsz na zbiorniku.
Moga być niewielkie wahania. ale u mnie jest to średnio 10 l. na 100 km.
Wracając z Bieszczadów zatankowałem w Jasle do zbiornika przeszło 44 l.
Wyśmiałem tego gościa co handlował gazem. więc kazał mi zapłacić za 36
Wyśmiałem tego gościa co handlował gazem. więc kazał mi zapłacić za 36
w moim zbiorniku zazwyczaj wchodzi 41,5 ale zdarza się że i 40
Anonymous pisze:w moim zbiorniku zazwyczaj wchodzi 41,5 ale zdarza się że i 40
jesli posiadasz zbiornik 40l? To nie zastanowiło Cię, dlaczego nalewają Ci 41,5?
A ja mam bęzyniaka i nie mam takiego problemu , ponieważ ceny bęzyny w Tomaszowie są najwyższe w POLSCE , więc trudno zatankować do pełna . :oops:
do butli 40L powinno wejsc od 37 do 38 litrow gazu. pozdro
ale wiekszosc stacji oszukuje wic wchodzi wiecej
ale wiekszosc stacji oszukuje wic wchodzi wiecej
ja mam butlę 45l i wchodzi max 41,5l LPG a czasami 40l o to mi chodziło
Anonymous pisze:A ja mam bęzyniaka i nie mam takiego problemu , ponieważ ceny bęzyny w Tomaszowie są najwyższe w POLSCE , więc trudno zatankować do pełna . :oops:
Zatankuj raz do pełna i się zdziwisz jak do prawie pustego zbiornika 50l wleja ci 54 litry benzyny
dzien swira ??? czy co ??
hehe - temat dobry, jakby go połączyć z tym golfem co mu ogrzewanie nie działa (kilka postów wyżej), to wyszłoby miniforum motoryzacyjne...
a swoją drogą - zazwyczaj leje do pełna - co prawda olej napędowy, ale w każdej stacji wchodzi mi podobna ilość jak podjadę pod dystrybutor na rezerwie - może ten gaz jakiś elastyczny jest....
a swoją drogą - zazwyczaj leje do pełna - co prawda olej napędowy, ale w każdej stacji wchodzi mi podobna ilość jak podjadę pod dystrybutor na rezerwie - może ten gaz jakiś elastyczny jest....
pracowałam trochę u gościa, który posiadał stacje paliw i z tego co widziałam to inną objętość ma paliwo (i gaz i inne) w porze letniej a inną w porze zimowej ze względu na temperatury. co za tym idzie stosuje się do przeliczania objętości paliwa (przy zakupach hurtowych) tzw. tabele.
to może być przyczyna.
a że na właściciele stacji kombinują na paliwie jak mogą to inna bajka
to może być przyczyna.
a że na właściciele stacji kombinują na paliwie jak mogą to inna bajka
Anonymous pisze:pracowałam trochę u gościa, który posiadał stacje paliw i z tego co widziałam to inną objętość ma paliwo (i gaz i inne) w porze letniej a inną w porze zimowej ze względu na temperatury. co za tym idzie stosuje się do przeliczania objętości paliwa (przy zakupach hurtowych) tzw. tabele.
to może być przyczyna.
a że na właściciele stacji kombinują na paliwie jak mogą to inna bajka
Jesli tak? To wiesz chyba, że dystrybutory powinny być zarówno litrażowane jak i legalizowane. Przy tej operacji następuje mechaniczna zamiana i wymiana kółek zębatych urządzenia , które jest odpowiedzialne za prawidłowe odmierzanie ilości pobranego paliwa.
Od zamojskiego urzędnika oddziału miar i jakości zależy czy przystawi swoją plombę na dystrybutorze i pieczątkę na papierze? Czy nie?
A to z kolei wiąże się z pytaniem prostym? Ile dasz w łapę temu gościowi.
Jesli zaś chodzi o kwestię objętości paliwa przy dużej róznicy temperatur? To ma to wpływ istotny jesli się weźmie pod uwagę ilości hurtowe tegoż specyfiku. W jednostekach rzędu 40-50l. Są to róznice prawie niezauważalne.
bydlaczek pisze:hehe - temat dobry, jakby go połączyć z tym golfem co mu ogrzewanie nie działa (kilka postów wyżej), to wyszłoby miniforum motoryzacyjne...
a swoją drogą - zazwyczaj leje do pełna - co prawda olej napędowy, ale w każdej stacji wchodzi mi podobna ilość jak podjadę pod dystrybutor na rezerwie - może ten gaz jakiś elastyczny jest....
Gaz ( propan butan) mimo że tak go nazywamy. W dystrybucji, a więc i w stacji paliw, występuje jako ciecz i jest dość łatwy do zmierzenia w porównaniu do gazu ziemnego, który możemy sprężać.
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”