szukam kwiaciarni
w ktorej kwiaciarni radzicie zamowic bukiet slubny??
najsensowniejsza jest ta koło dworca, wiem bo sama miałam od nich bukiet, ceny niewygórowane jak na bukiety ślubne
Tak ta dlisko postoju taksówek przy dworcu jest tania i dziewczyny robią ładne i tanie bukiety.
Zdecydowanie nie polecam tej na Kościelnej :!:
Zamiast małego bukietu (dałam zdjęcie) dostałam jakąś wiązankę pogrzebową, którą trudno było unieść :evil: Bukiet miał odebrać mój mąż i oczywiście niezorientowanemu panu młodemu cenę można było zawyżyć dwukrotnie :x :evil: :evil: :evil:
Zamiast małego bukietu (dałam zdjęcie) dostałam jakąś wiązankę pogrzebową, którą trudno było unieść :evil: Bukiet miał odebrać mój mąż i oczywiście niezorientowanemu panu młodemu cenę można było zawyżyć dwukrotnie :x :evil: :evil: :evil:
Proponuję Galerię Kwiatów Anna w Narolu.
Najpiękniejsze , najtrwalsze, i najtańsze wiazanki ślubne.
Sama sprawdziłam.
Poza tym prześlicznie i niesztampowo ubrana sala i kościół
Najpiękniejsze , najtrwalsze, i najtańsze wiazanki ślubne.
Sama sprawdziłam.
Poza tym prześlicznie i niesztampowo ubrana sala i kościół
Gość pisze:Tak ta blisko postoju taksówek przy dworcu jest tania i dziewczyny robią ładne i tanie bukiety.
a chodzi o ta przy samym "rondzie" czy tak bardziej z boku- maly kiosk??
Znacie przysłowie "każda myszka swój ogonek chwali" więc wiadomo kto tu się wypowiada, a ludziom którzy szukają kwiaciarni radzę zasięgnąć tzw. "poczty pantoflowej" to zawsze skutkuje, warto oglądać też zdjęcia znajomych, wtedy naocznie widać jaki bukiet zamówić. A tu zaraz będzie taka awantura pomiędzy kwiaciarzami, że całe miasto będzie pękało. A w środowisku wiadomo kto ma kłopoty i komu potrzeba taniej reklamy bo na inną go nie stać.
Gość pisze:Gość pisze:Tak ta blisko postoju taksówek przy dworcu jest tania i dziewczyny robią ładne i tanie bukiety.
a chodzi o ta przy samym "rondzie" czy tak bardziej z boku- maly kiosk??
Idąc w stronę dworca od strony rąda, to ten kiosk przed butami na rogu
Ronda oczywiście
o jakiś właściciel kwiaciarni sie zbulwersowal bo jego nie pochwalono
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”