Re: LO górka - opinie dla absolwentów gimnazjów
: 12 gru 2009, o 22:33
Kiedyś było to liceum ekonomiczne i tak się potocznie mówi.
dobre strony naszego miasta
https://www.tomaszow.lub.pl/forum/
https://www.tomaszow.lub.pl/forum/viewtopic.php?f=25&t=24336
Gość pisze:
Jak mniemam zaraz przyjdą trolle z ekonomika i zaczna sie chwalic ile to osob napisalo matme na 40%.
PS: Pytanie zupelnie powazne. Czemu ekonomik nazywa sie ekonomik ;d ? Ogolnie szkola jest w jakis sposob nastawiona na ksztalcenie uczniow w tym kierunku. Wiekszy nacisk kladzie sie na przygotowanie maturzystow na egzaminy pod uczelnie ekonomiczne (czyli matma, gegra i obce)? Czy to tylko kiedys tak bylo i ludzie sie przyzwyczaili do mowienia tak na ta szkole?
Gość pisze:Wracajac do ekonomika to utworzenie klasy "ekonomicznej" z prawdziwego zdarzenia nie byloby glupim pomyslem. Jak ja stanalem przed wyborem liceum prawie 4 lata temu to jedyna taka byla z Zamosciu co nie bardzo mi odpowiadalo.
danex pisze:Tak samo uważam, że jak człowiek chce się uczyć to się nauczy, a jak z matematyką, bo u mnie niestety bardzo słabo :/
danex pisze:Tak samo uważam, że jak człowiek chce się uczyć to się nauczy, a jak z matematyką, bo u mnie niestety bardzo słabo :/
Gość pisze:danex pisze:Tak samo uważam, że jak człowiek chce się uczyć to się nauczy, a jak z matematyką, bo u mnie niestety bardzo słabo :/
Jak nie wiążesz swojej przyszłości z matematyka (czytaj nie idziesz na mat-x) to problemów nie będzie. Podstawa nie jest trudna. Nawet bez nauczyciela z internetem i podrecznikiem powinienes ogarnac cały materiał w intensywny miesiąc, a jeżeli naprawde nic nie czaisz to w dwa, ale to sytuacja ekstremalna, na poczatku moze byc ciezko, bo w porownaniu z matma w gimnazjum to roznica (najbardziej odczuwalna wlasnie przy poczatkowych działach) jednak jest. Później już jest lepiej. To oczywiście moja subiektywna opinia. Ja lo wspominam miło. Także uważam, że nauczysz się wszędzie jeśli zechcesz. Tylko nie idź do klasy sportowej, to chyba najgorsze co mozna w tej szkole zrobic.
Najgorsze co można zrobić, to znaleźć się w tej szkole.
Gość pisze:No tak. Jak sie tak uogólnia to się nie dziwie. Co to w ogóle za porównanie. Lekarz a nauczyciel? Sam się nie wyleczysz bo tu oprócz wiedzy książki potrzebne są lata praktyk. Samemu można się nauczyć. Do matury na pewno. Chodziłem do lo. Szkoła jak szkoła, jakaś specjalna pod względem przygotowania do matury nie była, ale robiąc coś czasem w domu jakoś się udało więc sorry ale twoje zdanie nie jest prawdziwie. Wyższe uczelnie to trochę inna bajka. Każda uczelnia korzysta z innych podrecznikow, ma inny program, realizuje inne przedmioty. Dobre studia mogą otworzyć furtkę do dobrych praktyk i pracy. Poza tym na wyższej uczelni dostaniesz dokument potwierdzający twoją wiedzę, a po nauce w domu nie koniecznie.
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale naprawdę wiele osób nie chodzi do szkoły a uczy się w domu (chodzi o LO, gimnazjum). Może nie w Tomaszowie, ale ogólnie w Polsce. Zazwyczaj te osoby osiągają o wiele lepsze wyniki niż ich rówieśnicy ze szkoły. Także nie zgadzam się z tobą.
PS: Bez obrazy ale twoja wypowiedź jest w top20 najbardziej byzdurnych wypowiedzi jakie przeczytałem.Najgorsze co można zrobić, to znaleźć się w tej szkole.
Czemu?
Gość pisze:Najgorsze co można zrobić, to znaleźć się w tej szkole.
Czemu?