Piec CO gdzie kupic
Palić plastikiem = będzie globalne ocieplenie, nie będzie trzeba pieców. Szukać wolnych działek w górach albo lepiej na równiku, tam jest jeszcze wyżej.
Gość pisze:
> Co za naród żebraków.
> Nic tylko im doplacaj do wszystkiego. Jak żyje nigdy nie starałem się o
> jakieś dofinansowanie. Macie dwie ręce więc trzeba sobie jakoś poradzić a
> nie słuchać gdzie dają prawie darmo.
Nie za takie darmo. Całkowite podłączenie do sieci gazowej razem z zakupem dobrego pieca ze 20 tys. zł będzie kosztowało. Także 5 tys. dofinansowania to nie wszystko tym bardziej, że rządzący zmuszają do tego zakazując palenia w piecu kat.I i II już od 1 stycznia 2024r.
Do 1 lipca 2022r. wszyscy musimy zgłosić piece a nawet kuchnie węglowe. Nie wiadomo co potem. Albo zakaz a może jakiś podatek emisyjny.
> Co za naród żebraków.
> Nic tylko im doplacaj do wszystkiego. Jak żyje nigdy nie starałem się o
> jakieś dofinansowanie. Macie dwie ręce więc trzeba sobie jakoś poradzić a
> nie słuchać gdzie dają prawie darmo.
Nie za takie darmo. Całkowite podłączenie do sieci gazowej razem z zakupem dobrego pieca ze 20 tys. zł będzie kosztowało. Także 5 tys. dofinansowania to nie wszystko tym bardziej, że rządzący zmuszają do tego zakazując palenia w piecu kat.I i II już od 1 stycznia 2024r.
Do 1 lipca 2022r. wszyscy musimy zgłosić piece a nawet kuchnie węglowe. Nie wiadomo co potem. Albo zakaz a może jakiś podatek emisyjny.
"Gosc55 pisze:
Witam co myślicie o kotle INSTALCO Standard ? Najwyższa pora wymienić zębca
wytrzymał 37 lat ! Ale zaczyna cieknać na kroccach"
Hahhaha. Na króćcach po 37 latach. Na 2ch? Hahha. Dawno sie tak uśmiałem. Chyba, że piec ze stali nierdzewnej albo jakiejś czołgowej. Piec najpredzej przecieka z ostatniej płomienicy i leje z wyczystki. Mowa o tradycyjnym śmieciuchu. Nie wykluczam, że wytrzymał 37 lat, (to chyba do ginesa trzeba zgłosić), ale z miejscem wycieku, to kabaret.
Witam co myślicie o kotle INSTALCO Standard ? Najwyższa pora wymienić zębca
wytrzymał 37 lat ! Ale zaczyna cieknać na kroccach"
Hahhaha. Na króćcach po 37 latach. Na 2ch? Hahha. Dawno sie tak uśmiałem. Chyba, że piec ze stali nierdzewnej albo jakiejś czołgowej. Piec najpredzej przecieka z ostatniej płomienicy i leje z wyczystki. Mowa o tradycyjnym śmieciuchu. Nie wykluczam, że wytrzymał 37 lat, (to chyba do ginesa trzeba zgłosić), ale z miejscem wycieku, to kabaret.
> Do 1 lipca 2022r. wszyscy musimy zgłosić piece a nawet kuchnie węglowe. Nie wiadomo
> co potem. Albo zakaz a może jakiś podatek emisyjny.
Zakaz używania pieców "starych śmieciuchów" już jest pewny od 2024 w lubelskim. Potem mandaty, mandaty i mandaty. Jak inaczej ratować budżet? Zajęli się kierowcami piratami w imię bezpieczenstwa, to i palaczami piecowymi się zajmą. Gdzie jeszcze szukać pieniedzy? Człowiek jeździ, musi się ogrzać i jeść... poczekajmy na mandaty czy nowe podatki od jedzenia. Pewnie coś wymyslą. Właściwie już wymyslili. W trosce o bezpieczenstwo i zdrowie narodu podniesiony podatek na slodzone napoje, wóde i papierosy. Czego to jeszcze duzo używamy? Czekać tylko na podatek od ziemniaków. Potem obowiązkowe szczepionki póki co, ważne 9 miesięcy. Jak przestaną dawać za darmo i będą płatne, to pewnie waznosc spadnie na 5 miesiecy. A jak nie, to mandat w imię bezpieczenstwa narodu.
> co potem. Albo zakaz a może jakiś podatek emisyjny.
Zakaz używania pieców "starych śmieciuchów" już jest pewny od 2024 w lubelskim. Potem mandaty, mandaty i mandaty. Jak inaczej ratować budżet? Zajęli się kierowcami piratami w imię bezpieczenstwa, to i palaczami piecowymi się zajmą. Gdzie jeszcze szukać pieniedzy? Człowiek jeździ, musi się ogrzać i jeść... poczekajmy na mandaty czy nowe podatki od jedzenia. Pewnie coś wymyslą. Właściwie już wymyslili. W trosce o bezpieczenstwo i zdrowie narodu podniesiony podatek na slodzone napoje, wóde i papierosy. Czego to jeszcze duzo używamy? Czekać tylko na podatek od ziemniaków. Potem obowiązkowe szczepionki póki co, ważne 9 miesięcy. Jak przestaną dawać za darmo i będą płatne, to pewnie waznosc spadnie na 5 miesiecy. A jak nie, to mandat w imię bezpieczenstwa narodu.
Kup taki, który ma minimum 5 klasę.
Na Józefowskiej nie kupujcie , strasznie chamscy są ci młodzi właściciele co firmę przejęli od ojca. Do póki nie dasz im kasy do ręki jest OK , potem mają cię w d.
Gość pisze:
> Na Józefowskiej nie kupujcie , strasznie chamscy są ci młodzi właściciele
> co firmę przejęli od ojca. Do póki nie dasz im kasy do ręki jest OK , potem
> mają cię w d.
Na zamojskiej u Buciora sa piece spełniające normę
> Na Józefowskiej nie kupujcie , strasznie chamscy są ci młodzi właściciele
> co firmę przejęli od ojca. Do póki nie dasz im kasy do ręki jest OK , potem
> mają cię w d.
Na zamojskiej u Buciora sa piece spełniające normę
Mam od Bednarza piec 29 KW z 2006 roku, najprostszy, z regulacją ciągu na termostacie, temperatury max.50 st.C, w sezonie grzewczym rozpalane dwa razy na dobę węglem, palone również w lecie raz dziennie na CWU drewnem, piec jak reaktor jądrowy, bardzo szybko się nagrzewa, czyszczony raz w roku bo nie ma potrzeby częściej. Mój znajomy 3 lata temu musiał wymienić piec od Bednarza po 25 latach. Szkoda że firma traci renomę, (o ile ją miała) a ten ich klasy 5 bez podajnika, na węgiel, nie wiele się różni w środku od mojego z 2006 roku. Mój znajomy w zeszłym roku wymienił piec na nowy, u Bednarza kupił z montażem, przyjechali, zamontowali i pojechali. Kiedy wrócił do dom, okazało się że nie da się otworzyć popielnika bo posadzka przeszkadza, wspaniałomyślni monterzy odcieli nogi, bo podłączenie było za nisko, haha. A tak na marginesie, 15 lat na temperaturach 40-45 st. C to chyba nieźle, a ile jeszcze?
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”