tomaszów.pl

Tak. Na każdy, który ma "ekoprojekt", można się starać o dofinansowanie.

Gość pisze:
> Rozmawiałem kiedyś z pracownikiem tego zakładu i mówił mi że teraz robią
> piece z blachy 6 mm. i piece ledwo wytrzymują 10 lat. Kiedyś były z blachy
> 10 mm. i mogły wytrzymać 20 i więcej lat. Te blachy co teraz kupują to są z
> Importu chyba chińskie i kupują te z "PRZECENY" bo tańsze, ale to
> że się ROZWARSTWIAJĄ to o tym klienta nie informują.


Hhaha. Dobre. Wytrzymałość kotła zależy od doboru mocy i paliwa. W brew pozorom lepiej wziąć odrobinę mniejszy piec niż za duży. W dużym bedzie sie robiła smoła i będzie się z niego lało. Piec o mniejszej mocy będzie chodził na wyższej temperaturze, będzie bardziej dogrzany, suchy... dłużej będzie żył

Ty umiesz czytać ze zrozumieniem? Ktoś napisał o mocy pieca czy o grubości blachy? Czy kocioł 10 KW czy 15 KW blacha i tak 6 mm zamiast jak kiedyś 10 mm.

Gość pisze:
> Ty umiesz czytać ze zrozumieniem? Ktoś napisał o mocy pieca czy o grubości
> blachy? Czy kocioł 10 KW czy 15 KW blacha i tak 6 mm zamiast jak kiedyś 10
>

Obecnie większość producentów stosuje blachę kotłową 6mm. Piec z blachy 10 byłby 2x droższy. A zwykła stal, to nie kotłowa. Nie słyszałem o stali kotłowej 10mm. Największy wplyw na żywotność pieca ma jego temperatura. Im większa tym lepiej dla pieca. Spora część ludzi myśli, że piec się przepala i cieknie. Piec się nie przepala, on gnije i go "zjada" od zbyt małej temperatury. Kiszenie pieca na 40 stopniach, to szybki koniec pieca.

Gość pisze:
> Witam wszystkich. Dziś kupiłem piec 5 klasy eco design BUCIOR. ILE TO
> POŚMIGA? SŁAWEXOWSKI leje po dziesięciu latach, blacha przerdzewiała. Ma
> ktoś buciora?
To prawda że u "Buciora" jest przynamniej blacha kotłowa i Bednarza też ale to regionalni producenci oni nie mogą sobie pozwolić na zwykłą blache lub grubosc 5 bo kto sprawdzi inni mają kłopot bo piec po 4 latach przecieka

Gość pisze:
> Gość pisze:
> > Witam wszystkich. Dziś kupiłem piec 5 klasy eco design BUCIOR. ILE TO
> > POŚMIGA? SŁAWEXOWSKI leje po dziesięciu latach, blacha przerdzewiała. Ma
> > ktoś buciora?
> To prawda że u "Buciora" jest przynamniej blacha kotłowa i Bednarza też ale
> to regionalni producenci oni nie mogą sobie pozwolić na zwykłą blache lub grubosc 5
> bo kto sprawdzi inni mają kłopot bo piec po 4 latach przecieka>

Z tymi 4 latami to lekka przesada wg mnie. Zamontowałem setki kotłów. Jeszcze nie spotkałem pieca, który leje po 4 latach, a widziałem sporo. Moze się "pocic" przez kilka pierwszych dni, czy też błąd spawacza, który nie sprawdzi dokładnie podczas próby ciśnieniowej i puści piec dalej i leje... ale żeby po 4 latach blachę zjadło, nawet 5mm? Dziwne

Marian pisze:
> Gregor73 pisze:
> > U mnie chodzi póki co bardzo dobrze.
>
> O dofinansowanie można się starać biorąc od nich piec?


Podobno do końca tego roku tylko na piec węglowy? Co później?

> Podobno do końca tego roku tylko na piec węglowy? Co później?

A później, trzeba wybrać do władzy normalnych ludzi i mieć tą całą pseudoekologia daleko gdzieś.

Tylko KONFEDERACJA i AGROUNIA.

Nie ma takiej partii

Gość pisze:
> Nie ma takiej partii
Ciebie też nie ma.

Tak, dofinansowanie na piece weglowe tylko do końca tego roku. Pozniej pelna cena za piec... gaz albo prąd. Jaja jak berety biorąc pod uwagę obecne ceny. Wegiel o 100% przez 2 lata. Ponoć ma stanieć paliwo, miejmy nadzieję, że przelozy sie na cenę reszty.

Co za naród żebraków.
Nic tylko im doplacaj do wszystkiego. Jak żyje nigdy nie starałem się o jakieś dofinansowanie. Macie dwie ręce więc trzeba sobie jakoś poradzić a nie słuchać gdzie dają prawie darmo.

Gość pisze:
> Co za naród żebraków.
> Nic tylko im doplacaj do wszystkiego. Jak żyje nigdy nie starałem się o
> jakieś dofinansowanie. Macie dwie ręce więc trzeba sobie jakoś poradzić a
> nie słuchać gdzie dają prawie darmo.

Tak to teraz wygląda. Kiedyś człowiek zastanawiał się jak może zarobić na wszystko czego on i jego rodzina potrzebuje. A dziś tylko myśli i szuka co mu się należy.

Gość pisze:
> Co za naród żebraków.
> Nic tylko im doplacaj do wszystkiego. Jak żyje nigdy nie starałem się o
> jakieś dofinansowanie. Macie dwie ręce więc trzeba sobie jakoś poradzić a
> nie słuchać gdzie dają prawie darmo.


ten kto rozdaje ,dzieli ten ma władzę nad człowiekiem, im więcej rozdawnictwa, dopłat itd. tym więcej niewolników czekających co mu kapnie od ,,dobrej'' władzy. Ponieważ polak to głupszy od murzyna, nie zdaje sobie sprawy że aby władza coś mu dała to najpierw musi mu zabrać dwa razy tyle by i swojak się napasł przy dzieleniu