:lol:
kto chodził? przyznawać się,kto mówił wierszyki...hahahhha
Pochody 1 Majowe......:)
Ja !!!
A teraz czasy się zmieniły i co ? Nuda ,nikt nie potrafi już zorganizować takich pikników rodzinnych jakie były w parku po pochodzie. A wracając do tematu ja też śpiewałem piosenki i występowałem w TDK-u,nosiłem szturmówkę i jakieś badziewne kwiatki zrobione na plastyce w szkole.I nie ma się co wstydzić bo każdy chodził ,rodzice nosili niemowlaki na ręcach,no może nie wszyscy,nie były dzieci internetu .Pozdrawiam.NIECH SIĘ ŚWIĘCI 1 MAJ.
w parku przyjezdzała ciezarówka z PSSu chyba :lol: i była kiełbasa ,konserwy, oranżada.........cuda :lol:
Anonymous pisze::lol:
kto chodził? przyznawać się,kto mówił wierszyki...hahahhha
a kto stał na trybunie?:)
A pamiętacie jak po wybuchu reaktora w Czarnobylu dawali w parku jod? właśnie na 1 maja, pamiętam ten ohydny smak jakby to było wczoraj :x
Czasy picia płynu loogola mineły bezpowrotnie:))
niom tyle jodu ..to na całe zycie wystaczy :lol:WAWA pisze:Czasy picia płynu loogola mineły bezpowrotnie:))
balony ,wata cukrowa dziecko widzi z innej perspektywy,mnie sie podobało ,ruch na miescie ,cos sie działo ...kolorowo i głosno...
WAWA pisze:A teraz czasy się zmieniły i co ? Nuda ,nikt nie potrafi już zorganizować takich pikników rodzinnych jakie były w parku po pochodzie. A wracając do tematu ja też śpiewałem piosenki i występowałem w TDK-u,nosiłem szturmówkę i jakieś badziewne kwiatki zrobione na plastyce w szkole.I nie ma się co wstydzić bo każdy chodził ,rodzice nosili niemowlaki na ręcach,no może nie wszyscy,nie były dzieci internetu .Pozdrawiam.NIECH SIĘ ŚWIĘCI 1 MAJ.
czyżby wielbiciel E. Gierka? :lol: trzeba było paradować dzisiaj!!!
NIECH PRZEPADNA W KONCU KOMUNISTYCZNE SWIETA !!! :oops:
I widzisz Gościu wylałeś swój post i nic nie stwierdziłeś. Gierka widocznie znałeś z opowieści dziadka,i tak nie zrozumiesz o co w tym wszystkim chodziło.Jesteś dzieckiem ,które nieśli na rękach Twoi rodzice w pochodzie pierwszo majowym ,to co możesz pamiętac?
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”