O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej
W ubiegłym roku, w lecie, chodziła po Lubyczy ekipa (chyba) geodetów i robiła obmiary działek budowlanych i budynków. Efektem tego są nowe granice działek zaznaczone kolorem niebieskim (stare granice mają kolor czarny) na "geoportalu" krajowym. Czy zatem wkrótce Starostwo nakaże przestawiać płoty itp? Po jaką ch..lerę oni to robili, co im to dało i co dalej zrobią z tym pasztetem? Przecież kiedy ludzie budowali sie kilkadziesiąt lat temu to granic działek nie wyznaczali sobie według widzimisię tylko robił to jakis urzędnik gminny. Ciekawe czy nasza gmina o tym wie, a może coś już w sprawie zrobiła?
Może trzeba to zgłosić do starostwa a nie na forum.
Mamy radnych powiatowych (dwie osoby), zapytaj powinni być zorientowani.
Gość pisze:
> Mamy radnych powiatowych (dwie osoby), zapytaj powinni być zorientowani.
🤣🤣
> Mamy radnych powiatowych (dwie osoby), zapytaj powinni być zorientowani.
🤣🤣
Geodeta wówczas wymierzał matematycznie i nie ma mowy tu o pomyłce. Różnica dopuszczalna błędu pomiaru to 5 cm w stosunku do dzisiejszych z GPSem. Proszę nie zrzucać na nas winy.
I wtedy i teraz geodeci mieli sakramentalne "tak mi wychodzi" i gest wzruszenia ramionami.
Gość pisze:
> Geodeta wówczas wymierzał matematycznie i nie ma mowy tu o pomyłce. Różnica
> dopuszczalna błędu pomiaru to 5 cm w stosunku do dzisiejszych z GPSem.
> Proszę nie zrzucać na nas winy.
To jakim sposobem nowe granice działek biegną nierzadko 2m od poprzednich, albo idą przez pas przydrożny, co powinno zainteresować władze naszego miasteczka.
> Geodeta wówczas wymierzał matematycznie i nie ma mowy tu o pomyłce. Różnica
> dopuszczalna błędu pomiaru to 5 cm w stosunku do dzisiejszych z GPSem.
> Proszę nie zrzucać na nas winy.
To jakim sposobem nowe granice działek biegną nierzadko 2m od poprzednich, albo idą przez pas przydrożny, co powinno zainteresować władze naszego miasteczka.
Gość pisze:
> Gość pisze:
> > Geodeta wówczas wymierzał matematycznie i nie ma mowy tu o pomyłce. Różnica
> > dopuszczalna błędu pomiaru to 5 cm w stosunku do dzisiejszych z GPSem.
> > Proszę nie zrzucać na nas winy.
> To jakim sposobem nowe granice działek biegną nierzadko 2m od poprzednich, albo idą
> przez pas przydrożny, co powinno zainteresować władze naszego miasteczka.
Było ogłoszenie na stronie gminy (http://www.lubycza.pl/asp/pl_start.asp?typ=13&menu=4&dzialy=4&artykul=1760&akcja=artykul) o możliwości zapoznania się projektem, wniesienia uwag w Starostwie, które odpowiada za ten proces. Gmina, a właściwie radni ustalając stawki niektórych podatków wykonają skutki sporządzenia tego operatu.
> Gość pisze:
> > Geodeta wówczas wymierzał matematycznie i nie ma mowy tu o pomyłce. Różnica
> > dopuszczalna błędu pomiaru to 5 cm w stosunku do dzisiejszych z GPSem.
> > Proszę nie zrzucać na nas winy.
> To jakim sposobem nowe granice działek biegną nierzadko 2m od poprzednich, albo idą
> przez pas przydrożny, co powinno zainteresować władze naszego miasteczka.
Było ogłoszenie na stronie gminy (http://www.lubycza.pl/asp/pl_start.asp?typ=13&menu=4&dzialy=4&artykul=1760&akcja=artykul) o możliwości zapoznania się projektem, wniesienia uwag w Starostwie, które odpowiada za ten proces. Gmina, a właściwie radni ustalając stawki niektórych podatków wykonają skutki sporządzenia tego operatu.
Gość pisze:
> Gość pisze:
> > Gość pisze:
> > > Geodeta wówczas wymierzał matematycznie i nie ma mowy tu o pomyłce. Różnica
> > > dopuszczalna błędu pomiaru to 5 cm w stosunku do dzisiejszych z GPSem.
> > > Proszę nie zrzucać na nas winy.
> > To jakim sposobem nowe granice działek biegną nierzadko 2m od poprzednich, albo
> idą
> > przez pas przydrożny, co powinno zainteresować władze naszego miasteczka.
>
> Było ogłoszenie na stronie gminy
> (http://www.lubycza.pl/asp/pl_start.asp?typ=13&menu=4&dzialy=4&artykul=1760&akcja=artykul)
> o możliwości zapoznania się projektem, wniesienia uwag w Starostwie, które odpowiada
> za ten proces. Gmina, a właściwie radni ustalając stawki niektórych podatków wykonają
> skutki sporządzenia tego operatu.
I bardzo dobrze, w końcu robi się z tym porządek. Jeszcze proszę wziąć się za wsie i PGeRy. Koniec samowolki budowlanej, lipnego zajmowania pasów drogowych oraz bez opodatkowanego użytkowania gruntów. To nie PRL że wszystko się należy a co nie to trzeba ukraść. Może dotrze do motłochu że świat nie zatrzymał się w latach 90.
> Gość pisze:
> > Gość pisze:
> > > Geodeta wówczas wymierzał matematycznie i nie ma mowy tu o pomyłce. Różnica
> > > dopuszczalna błędu pomiaru to 5 cm w stosunku do dzisiejszych z GPSem.
> > > Proszę nie zrzucać na nas winy.
> > To jakim sposobem nowe granice działek biegną nierzadko 2m od poprzednich, albo
> idą
> > przez pas przydrożny, co powinno zainteresować władze naszego miasteczka.
>
> Było ogłoszenie na stronie gminy
> (http://www.lubycza.pl/asp/pl_start.asp?typ=13&menu=4&dzialy=4&artykul=1760&akcja=artykul)
> o możliwości zapoznania się projektem, wniesienia uwag w Starostwie, które odpowiada
> za ten proces. Gmina, a właściwie radni ustalając stawki niektórych podatków wykonają
> skutki sporządzenia tego operatu.
I bardzo dobrze, w końcu robi się z tym porządek. Jeszcze proszę wziąć się za wsie i PGeRy. Koniec samowolki budowlanej, lipnego zajmowania pasów drogowych oraz bez opodatkowanego użytkowania gruntów. To nie PRL że wszystko się należy a co nie to trzeba ukraść. Może dotrze do motłochu że świat nie zatrzymał się w latach 90.
> I bardzo dobrze, w końcu robi się z tym porządek. Jeszcze proszę wziąć się za wsie i
> PGeRy. Koniec samowolki budowlanej, lipnego zajmowania pasów drogowych oraz bez
> opodatkowanego użytkowania gruntów. To nie PRL że wszystko się należy a co nie to
> trzeba ukraść. Może dotrze do motłochu że świat nie zatrzymał się w latach 90.
Buhaha wsi i PGR sie czepił popatrz najpierw na blaszaki ponastawiane gdzie popadnie w wielkim mieście Lubycza na parkingi na pasach zieleni pod samą gminą usypane żwirem ... a nie samowolek po wsiach szukasz
> PGeRy. Koniec samowolki budowlanej, lipnego zajmowania pasów drogowych oraz bez
> opodatkowanego użytkowania gruntów. To nie PRL że wszystko się należy a co nie to
> trzeba ukraść. Może dotrze do motłochu że świat nie zatrzymał się w latach 90.
Buhaha wsi i PGR sie czepił popatrz najpierw na blaszaki ponastawiane gdzie popadnie w wielkim mieście Lubycza na parkingi na pasach zieleni pod samą gminą usypane żwirem ... a nie samowolek po wsiach szukasz
> Było ogłoszenie na stronie gminy
> (http://www.lubycza.pl/asp/pl_start.asp?typ=13&menu=4&dzialy=4&artykul=1760&akcja=artykul)
> o możliwości zapoznania się projektem, wniesienia uwag w Starostwie, które odpowiada
> za ten proces. Gmina, a właściwie radni ustalając stawki niektórych podatków wykonają
> skutki sporządzenia tego operatu.
To że było ogłoszenie nie jest odpowiedzią na wcześniejsze pytania. Poza tym zagadką jest jak to możliwe że ci mierzący i potem nanoszący wyniki do geoportalu nie mieli wątpliwości kiedy nowe granice działek są np. w niezgodnej z przepisami odległości od budynków mieszkalnych (https://www.google.com/search?q=odleg%C5%82o%C5%9B%C4%87+budynku+mieszkalnego+od+ogrodzenia&rlz=1C1GCEU_plPL819PL819&oq=odleg%C5%82o%C5%9B%C4%87+budynku+mieszkalnego+od+ogrodzenia&aqs=chrome..69i57j0i22i30i625j0i22i30j0i22i30i625.14219j0j15&sourceid=chrome&ie=UTF-8), czy teraz ludzie bedą przesuwać domy, bo komuś przeszkadzały istniejące od dziesiątek lat granice nieruchomości?
> (http://www.lubycza.pl/asp/pl_start.asp?typ=13&menu=4&dzialy=4&artykul=1760&akcja=artykul)
> o możliwości zapoznania się projektem, wniesienia uwag w Starostwie, które odpowiada
> za ten proces. Gmina, a właściwie radni ustalając stawki niektórych podatków wykonają
> skutki sporządzenia tego operatu.
To że było ogłoszenie nie jest odpowiedzią na wcześniejsze pytania. Poza tym zagadką jest jak to możliwe że ci mierzący i potem nanoszący wyniki do geoportalu nie mieli wątpliwości kiedy nowe granice działek są np. w niezgodnej z przepisami odległości od budynków mieszkalnych (https://www.google.com/search?q=odleg%C5%82o%C5%9B%C4%87+budynku+mieszkalnego+od+ogrodzenia&rlz=1C1GCEU_plPL819PL819&oq=odleg%C5%82o%C5%9B%C4%87+budynku+mieszkalnego+od+ogrodzenia&aqs=chrome..69i57j0i22i30i625j0i22i30j0i22i30i625.14219j0j15&sourceid=chrome&ie=UTF-8), czy teraz ludzie bedą przesuwać domy, bo komuś przeszkadzały istniejące od dziesiątek lat granice nieruchomości?
Gość pisze:
> > Było ogłoszenie na stronie gminy
> >
> (http://www.lubycza.pl/asp/pl_start.asp?typ=13&menu=4&dzialy=4&artykul=1760&akcja=artykul)
> > o możliwości zapoznania się projektem, wniesienia uwag w Starostwie, które
> odpowiada
> > za ten proces. Gmina, a właściwie radni ustalając stawki niektórych podatków
> wykonają
> > skutki sporządzenia tego operatu.
>
> To że było ogłoszenie nie jest odpowiedzią na wcześniejsze pytania. Poza tym zagadką
> jest jak to możliwe że ci mierzący i potem nanoszący wyniki do geoportalu nie mieli
> wątpliwości kiedy nowe granice działek są np. w niezgodnej z przepisami odległości od
> budynków mieszkalnych
> (https://www.google.com/search?q=odleg%C5%82o%C5%9B%C4%87+budynku+mieszkalnego+od+ogrodzenia&rlz=1C1GCEU_plPL819PL819&oq=odleg%C5%82o%C5%9B%C4%87+budynku+mieszkalnego+od+ogrodzenia&aqs=chrome..69i57j0i22i30i625j0i22i30j0i22i30i625.14219j0j15&sourceid=chrome&ie=UTF-8),
> czy teraz ludzie bedą przesuwać domy, bo komuś przeszkadzały istniejące od dziesiątek
> lat granice nieruchomości?
Nie nie granice nie przeszkadzały mierzącym tylko budującym którzy je ignorowali i zagradzali sobie więcej niż do nich należało
> > Było ogłoszenie na stronie gminy
> >
> (http://www.lubycza.pl/asp/pl_start.asp?typ=13&menu=4&dzialy=4&artykul=1760&akcja=artykul)
> > o możliwości zapoznania się projektem, wniesienia uwag w Starostwie, które
> odpowiada
> > za ten proces. Gmina, a właściwie radni ustalając stawki niektórych podatków
> wykonają
> > skutki sporządzenia tego operatu.
>
> To że było ogłoszenie nie jest odpowiedzią na wcześniejsze pytania. Poza tym zagadką
> jest jak to możliwe że ci mierzący i potem nanoszący wyniki do geoportalu nie mieli
> wątpliwości kiedy nowe granice działek są np. w niezgodnej z przepisami odległości od
> budynków mieszkalnych
> (https://www.google.com/search?q=odleg%C5%82o%C5%9B%C4%87+budynku+mieszkalnego+od+ogrodzenia&rlz=1C1GCEU_plPL819PL819&oq=odleg%C5%82o%C5%9B%C4%87+budynku+mieszkalnego+od+ogrodzenia&aqs=chrome..69i57j0i22i30i625j0i22i30j0i22i30i625.14219j0j15&sourceid=chrome&ie=UTF-8),
> czy teraz ludzie bedą przesuwać domy, bo komuś przeszkadzały istniejące od dziesiątek
> lat granice nieruchomości?
Nie nie granice nie przeszkadzały mierzącym tylko budującym którzy je ignorowali i zagradzali sobie więcej niż do nich należało
Gość pisze:
> Gość pisze:
> > > Było ogłoszenie na stronie gminy
> > >
> >
> (http://www.lubycza.pl/asp/pl_start.asp?typ=13&menu=4&dzialy=4&artykul=1760&akcja=artykul)
> > > o możliwości zapoznania się projektem, wniesienia uwag w Starostwie, które
> > odpowiada
> > > za ten proces. Gmina, a właściwie radni ustalając stawki niektórych
> podatków
> > wykonają
> > > skutki sporządzenia tego operatu.
> >
> > To że było ogłoszenie nie jest odpowiedzią na wcześniejsze pytania. Poza tym
> zagadką
> > jest jak to możliwe że ci mierzący i potem nanoszący wyniki do geoportalu nie
> mieli
> > wątpliwości kiedy nowe granice działek są np. w niezgodnej z przepisami
> odległości od
> > budynków mieszkalnych
> >
> (https://www.google.com/search?q=odleg%C5%82o%C5%9B%C4%87+budynku+mieszkalnego+od+ogrodzenia&rlz=1C1GCEU_plPL819PL819&oq=odleg%C5%82o%C5%9B%C4%87+budynku+mieszkalnego+od+ogrodzenia&aqs=chrome..69i57j0i22i30i625j0i22i30j0i22i30i625.14219j0j15&sourceid=chrome&ie=UTF-8),
> > czy teraz ludzie bedą przesuwać domy, bo komuś przeszkadzały istniejące od
> dziesiątek
> > lat granice nieruchomości?
> Nie nie granice nie przeszkadzały mierzącym tylko budującym którzy je ignorowali i
> zagradzali sobie więcej niż do nich należało
Typowe, jak on ukradnie to komu to przeszkadza? Ale jak jemu by państwo wzięło metr działki do by tysiące odszkodowania żądał. Prawda jest taka że grodzili jak chcieli, budowali jak chcieli a teraz pretensje do świata. Robić porządek i tyle skończyć z cwaniakami.
Przykład kilka lat wstecz w TL przy starej 17 mało było bisnesmenom placu że aż musieli się grodzic w pasie drogowym. Szybciutko wyprostowano granicę, jakiż to był lament.
> Gość pisze:
> > > Było ogłoszenie na stronie gminy
> > >
> >
> (http://www.lubycza.pl/asp/pl_start.asp?typ=13&menu=4&dzialy=4&artykul=1760&akcja=artykul)
> > > o możliwości zapoznania się projektem, wniesienia uwag w Starostwie, które
> > odpowiada
> > > za ten proces. Gmina, a właściwie radni ustalając stawki niektórych
> podatków
> > wykonają
> > > skutki sporządzenia tego operatu.
> >
> > To że było ogłoszenie nie jest odpowiedzią na wcześniejsze pytania. Poza tym
> zagadką
> > jest jak to możliwe że ci mierzący i potem nanoszący wyniki do geoportalu nie
> mieli
> > wątpliwości kiedy nowe granice działek są np. w niezgodnej z przepisami
> odległości od
> > budynków mieszkalnych
> >
> (https://www.google.com/search?q=odleg%C5%82o%C5%9B%C4%87+budynku+mieszkalnego+od+ogrodzenia&rlz=1C1GCEU_plPL819PL819&oq=odleg%C5%82o%C5%9B%C4%87+budynku+mieszkalnego+od+ogrodzenia&aqs=chrome..69i57j0i22i30i625j0i22i30j0i22i30i625.14219j0j15&sourceid=chrome&ie=UTF-8),
> > czy teraz ludzie bedą przesuwać domy, bo komuś przeszkadzały istniejące od
> dziesiątek
> > lat granice nieruchomości?
> Nie nie granice nie przeszkadzały mierzącym tylko budującym którzy je ignorowali i
> zagradzali sobie więcej niż do nich należało
Typowe, jak on ukradnie to komu to przeszkadza? Ale jak jemu by państwo wzięło metr działki do by tysiące odszkodowania żądał. Prawda jest taka że grodzili jak chcieli, budowali jak chcieli a teraz pretensje do świata. Robić porządek i tyle skończyć z cwaniakami.
Przykład kilka lat wstecz w TL przy starej 17 mało było bisnesmenom placu że aż musieli się grodzic w pasie drogowym. Szybciutko wyprostowano granicę, jakiż to był lament.
No dokładnie, jesteś wlaścicielem i to twoj obowiązek stawiać płoty w granicach, tak by fundament był w w linii a slupek siłą rzeczy będzie oddalony od tej linii.Dziś nikogo to nie obchodzi. Jako właściciel ponosisz odpowiedzialność. Geodeta na pewno dobrze wytyczył. Jakoś dziwnym trafem większość nigdy nie włazi miasto, gmina, drogi tylko jest odwrotnie, gdzie sie nie zobaczy to zawsze właściciel siedzi na gminnym, czy drogowym.
Chciałbym spotkać tego geodetę nierówna co mierzy matamatycznie. Budynki też pewnie tak mierzył bo długości ścian różnią się od rzeczywistych nieraz i 30 cm. Nieróbstwo, bałaganiartwo i tyle. W efekcie sprawy graniczne w sądzie. I tym to się skończy jak w wielu innych powiatach. Na pewno ekipa że starostwa nic nie pomoże, bo zawsze zwali winę na kogoś innego.9
Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”