Czy powróci do miasta?Bo straszna posucha intelektualna i artystyczna.
Kiedy nareszcie będzie działał Dom Kultury zwany TDK?
Kultura i sztuka
kultura i sztuka to w kościele, kult taki czy siaki jest tam obecny a sztuka to teatrzyk dla widzów którzy znaja jej przebieg od początku do końca a mimo to zainteresowani. Także u nas wszystko w porzadku z kulturą i sztuką. Brak mi czasem występów na żywo czuba jeremiaha i jego monologu
Dramat.
Stoi na stacji lokomotywa,
Ciężka, ogromna i pot z niej spływa:
Tłusta oliwa.
Stoi i sapie, dyszy i dmucha,
Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha:
Buch - jak gorąco!
Uch - jak gorąco!
Puff - jak gorąco!
Uff - jak gorąco!
Już ledwo sapie, już ledwo zipie,
A jeszcze palacz węgiel w nią sypie.
↓
Wagony do niej podoczepiali
Wielkie i ciężkie, z żelaza, stali,
I pełno ludzi w każdym wagonie,
A w jednym krowy, a w drugim konie,
A w trzecim siedzą same grubasy,
Siedzą i jedzą tłuste kiełbasy,
A czwarty wagon pełen bananów,
A w piątym stoi sześć fortepianów,
W szóstym armata - o! jaka wielka!
Pod każdym kołem żelazna belka!
W siódmym dębowe stoły i szafy,
W ósmym słoń, niedźwiedź i dwie żyrafy,
W dziewiątym - same tuczone świnie,
W dziesiątym - kufry, paki i skrzynie.
A tych wagonów jest ze czterdzieści,
Sam nie wiem, co się w nich jeszcze mieści.
Lecz choćby przyszło tysiąc atletów
I każdy zjadłby tysiąc kotletów,
I każdy nie wiem jak się wytężał,
To nie udźwigną, taki to ciężar.
↓
Nagle - gwizd!
Nagle - świst!
Para - buch!
Koła - w ruch!
Najpierw - powoli - jak żółw – ociężale,
Ruszyła - maszyna - po szynach - ospale,
Szarpnęła wagony i ciągnie z mozołem,
I kręci się, kręci się koło za kołem,
I biegu przyspiesza, i gna coraz prędzej,
I dudni, i stuka, łomoce i pędzi,
A dokąd? A dokąd? A dokąd? Na wprost!
Po torze, po torze, po torze, przez most,
Przez góry, przez tunel, przez pola, przez las,
I spieszy się, spieszy, by zdążyć na czas,
Do taktu turkoce i puka, i stuka to:
Tak to to, tak to to , tak to to, tak to to.
Gładko tak, lekko tak toczy się w dal,
Jak gdyby to była piłeczka, nie stal,
Nie ciężka maszyna, zziajana, zdyszana,
Lecz fraszka, igraszka, zabawka blaszana.
↓
A skądże to, jakże to, czemu tak gna?
A co to to, co to to, kto to tak pcha,
Że pędzi, że wali, że bucha buch, buch?
To para gorąca wprawiła to w ruch,
To para, co z kotła rurami do tłoków,
A tłoki kołami ruszają z dwóch boków
I gnają, i pchają, i pociąg się toczy,
Bo para te tłoki wciąż tłoczy i tłoczy,
I koła turkocą, i puka, i stuka to:
Tak to to, tak to to, tak to to, tak to to!…
Ciężka, ogromna i pot z niej spływa:
Tłusta oliwa.
Stoi i sapie, dyszy i dmucha,
Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha:
Buch - jak gorąco!
Uch - jak gorąco!
Puff - jak gorąco!
Uff - jak gorąco!
Już ledwo sapie, już ledwo zipie,
A jeszcze palacz węgiel w nią sypie.
↓
Wagony do niej podoczepiali
Wielkie i ciężkie, z żelaza, stali,
I pełno ludzi w każdym wagonie,
A w jednym krowy, a w drugim konie,
A w trzecim siedzą same grubasy,
Siedzą i jedzą tłuste kiełbasy,
A czwarty wagon pełen bananów,
A w piątym stoi sześć fortepianów,
W szóstym armata - o! jaka wielka!
Pod każdym kołem żelazna belka!
W siódmym dębowe stoły i szafy,
W ósmym słoń, niedźwiedź i dwie żyrafy,
W dziewiątym - same tuczone świnie,
W dziesiątym - kufry, paki i skrzynie.
A tych wagonów jest ze czterdzieści,
Sam nie wiem, co się w nich jeszcze mieści.
Lecz choćby przyszło tysiąc atletów
I każdy zjadłby tysiąc kotletów,
I każdy nie wiem jak się wytężał,
To nie udźwigną, taki to ciężar.
↓
Nagle - gwizd!
Nagle - świst!
Para - buch!
Koła - w ruch!
Najpierw - powoli - jak żółw – ociężale,
Ruszyła - maszyna - po szynach - ospale,
Szarpnęła wagony i ciągnie z mozołem,
I kręci się, kręci się koło za kołem,
I biegu przyspiesza, i gna coraz prędzej,
I dudni, i stuka, łomoce i pędzi,
A dokąd? A dokąd? A dokąd? Na wprost!
Po torze, po torze, po torze, przez most,
Przez góry, przez tunel, przez pola, przez las,
I spieszy się, spieszy, by zdążyć na czas,
Do taktu turkoce i puka, i stuka to:
Tak to to, tak to to , tak to to, tak to to.
Gładko tak, lekko tak toczy się w dal,
Jak gdyby to była piłeczka, nie stal,
Nie ciężka maszyna, zziajana, zdyszana,
Lecz fraszka, igraszka, zabawka blaszana.
↓
A skądże to, jakże to, czemu tak gna?
A co to to, co to to, kto to tak pcha,
Że pędzi, że wali, że bucha buch, buch?
To para gorąca wprawiła to w ruch,
To para, co z kotła rurami do tłoków,
A tłoki kołami ruszają z dwóch boków
I gnają, i pchają, i pociąg się toczy,
Bo para te tłoki wciąż tłoczy i tłoczy,
I koła turkocą, i puka, i stuka to:
Tak to to, tak to to, tak to to, tak to to!…
Gość pisze:
> kultura i sztuka to w kościele, kult taki czy siaki jest tam obecny a
> sztuka to teatrzyk dla widzów którzy znaja jej przebieg od początku do
> końca a mimo to zainteresowani. Także u nas wszystko w porzadku z kulturą i
> sztuką. Brak mi czasem występów na żywo czuba jeremiaha i jego monologu
Weź forumowy leki i idź spać😁
> kultura i sztuka to w kościele, kult taki czy siaki jest tam obecny a
> sztuka to teatrzyk dla widzów którzy znaja jej przebieg od początku do
> końca a mimo to zainteresowani. Także u nas wszystko w porzadku z kulturą i
> sztuką. Brak mi czasem występów na żywo czuba jeremiaha i jego monologu
Weź forumowy leki i idź spać😁
Trwa remont w domu kultury. Powinien być otwarty w maju - czerwcu.
Gość pisze:
> Trwa remont w domu kultury. Powinien być otwarty w maju - czerwcu.
Remont kultury osobistej.
> Trwa remont w domu kultury. Powinien być otwarty w maju - czerwcu.
Remont kultury osobistej.
Ta przerwa kowidowo-remontowa pogrążyła miasteczkowa kulturę.Ludzie odwykli.Żal jest tym większy,że teraz znowu będą oszczędzać.A wiadomo kultura zawsze przegrywa np.ze sportem.Żal.
Gość pisze:
> Ta przerwa kowidowo-remontowa pogrążyła miasteczkowa kulturę.Ludzie
> odwykli.Żal jest tym większy,że teraz znowu będą oszczędzać.A wiadomo
> kultura zawsze przegrywa np.ze sportem.Żal.
Rzeczywiście, kultura i sport nie idą ze sobą w parze. 😁
> Ta przerwa kowidowo-remontowa pogrążyła miasteczkowa kulturę.Ludzie
> odwykli.Żal jest tym większy,że teraz znowu będą oszczędzać.A wiadomo
> kultura zawsze przegrywa np.ze sportem.Żal.
Rzeczywiście, kultura i sport nie idą ze sobą w parze. 😁
Gość pisze:
> Rzeczywiście, kultura i sport nie idą ze sobą w parze. 😁
A Swiątek wspaniała tenisistka, a jej kultura słowa, zachowania, poglądów niesienia pomocy napadniętej Ukrainie. Jest wzorem. Podziwiam.
> Rzeczywiście, kultura i sport nie idą ze sobą w parze. 😁
A Swiątek wspaniała tenisistka, a jej kultura słowa, zachowania, poglądów niesienia pomocy napadniętej Ukrainie. Jest wzorem. Podziwiam.
Dzisiaj w Tomaszowie jest Moskwa. Wszyscy za Moskwą. 😁
Ludzie lubią Zenka :)
to ich zadawala.To im wystarcza.
to ich zadawala.To im wystarcza.
Francowaty nie lubi Zenka woli falbankę Zofijki.
Ale łon graje na bongosie sam widziołem.
Disko błysko,tania kiełbasa,koguciki na druciku i piwo w plastikowym kubku.Przecież nikt dla 5% społeczeństwa nie będzie utrzymywał kultury.Ps co się tak pieklicie z tym remontem,na państwowym musi trwać i kosztować a do kina i tak zazwyczaj po parę osób przychodzi bo kogo stać to jedzie do Zamościa.Aha i jeszcze dopiszcie coś o jeremiachu,jego lekarzu,radecznicy i lekach,bo tego nie może zabraknąć na tym jakże kulturalnym forum.
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”