Gdzie się podziały tamte zabawy?

Zapowiedzi i komentarze wydarzeń oraz wszelakich imprez w naszym regionie.

Postautor: Inspekt » 26 maja 2019, o 09:12

Dlaczego jest tak mało zabaw? Ich apogeum wg mnie przypadło na lata 09-12. Gdzie nie spojrzeć, tam dyskoteka. Tarnawatka, Polanówka, Wieprzów i wiele innych. Poniedziałek, środa, czwartek, weekendy. Veegas, Power Play, Meffis... Gdzie to wszystko jest? Dlaczego się skończyło? Pozdrawiam
Na górę

Postautor: Gość » 28 maja 2019, o 18:55

Zapytaj w urzędzie skarbiwym
Na górę

Postautor: wiesiek2 » 30 maja 2019, o 07:24

Jak by to powiedzieć...

"kurła kiedyś to było"

a tak poważnie to sprawa jest nieco bardziej złożona.

W większości były to imprezy organizowane w OSP/Świetlicach z pomocą strażaków.
Wójty wydawały zgody na sprzedaż alkoholu i kupowano piwo w kegach i tym handlowano przy imprezie + ktoś miał coś z bagażnika i sklep był dłużej otwarty..
Ochrona nie była potrzebna, pilnowali chłopaki z OPS. Jak ktoś rozrabiał to załatwiano to poza Imprezą (za świetlicą) :D

Nasze władze tak kochają społeczeństwo, PIS też, postanowiły tak utrudnić organizowanie nie tylko zabaw ale i wszelkim imprez dla ludzi wymyślając:
- koncensja (płatne z góry)
- ochrona (5-10) chłopka każdy (150zł + kasa dla agencji za usługę)
- katering bo (sanepid)..
- plakaty reklama (płatne z góry)
- zgłoszenie do ZAIKSU itp (płatne z góry)
- dj/zespol ich sprawa jak sie rozliczają (były umowy) ale skarbówka też pomogła

Więc jak to wszystko podliczyć to kosz takiej imprezy robił się bez zespołu dj-a coś około 3000-4000zł na dzień dobry..
więc żeby to zarobić to trzeba sprzedać sporo biletów i alkoholu a wiadomo każdy Polak cwany przyjeżdżał ze swoim i pił w aucie czy przed świetlicą..
opłacić grajków to też 1000-3000zł to mamy prawie 7000zł za Zabawę na wsi (orientacyjne stawki) więc bez komentarza..

Zamknięto nam gęby i zabawy w białych rękawiczkach.. tak to rząd kocha rodaków,
rozumiałbym to gdyby tam były CLUBY czy dyskoteki cały czas ale nie raz na rok zabawa na wsi..

"tak to kurła tera jest"
Na górę

Postautor: Gość » 1 cze 2019, o 19:23

Bo zabawy to było kurełstwo i pijaństwo. :lol:
Na górę

Postautor: Gość » 5 cze 2019, o 14:39

Bo zabawy to było kurełstwo i pijaństwo. :lol:
Chyba ty w takim celu tam bywałeś.Każdy na swoje zainteresowania i ciągoty...
Wystarczyło nie chodzić w po krzakach za świetlicą i bawić się w przyzwoitym towarzystwie. Nawet w najbardziej kulturalnym miejscu znajdzie się jakiś margines. Wystarczy stronić od nich i będzie co wspominać na stare lata.
Ja mile wspominam tamte czasy i zabawy w wiejskich remizach choć pochodzę z Tomaszowa.
Na górę

Postautor: Gość » 7 cze 2019, o 21:47

niejeden z piszących tu forumowiczów powstał na takiej zabawie.. więc trochę szacunku do wspomnień ojca matki :P
a ile wesel było, nie to co tera 30 lat panna 30 lat kawaler single zeby to chociaz za ręke chodziło.. a tu ahh szkoda gadac.

w Dupach się mlodym poprzewracalo, moze oni w te dupy wolo.. uj wie:D
Na górę

Postautor: tancerz » 19 cze 2019, o 20:00

Bo zabawy to było kurełstwo i pijaństwo. :lol:
Chyba ty w takim celu tam bywałeś.Każdy na swoje zainteresowania i ciągoty...
Wystarczyło nie chodzić w po krzakach za świetlicą i bawić się w przyzwoitym towarzystwie. Nawet w najbardziej kulturalnym miejscu znajdzie się jakiś margines. Wystarczy stronić od nich i będzie co wspominać na stare lata.
Ja mile wspominam tamte czasy i zabawy w wiejskich remizach choć pochodzę z Tomaszowa.
https://www.youtube.com/watch?v=zjQmyjz_CUc

Wiejskie potańcówki wracają.
Na górę

Postautor: Gość » 22 cze 2019, o 23:23

Jak by to powiedzieć...

"kurła kiedyś to było"

a tak poważnie to sprawa jest nieco bardziej złożona.

W większości były to imprezy organizowane w OSP/Świetlicach z pomocą strażaków.
Wójty wydawały zgody na sprzedaż alkoholu i kupowano piwo w kegach i tym handlowano przy imprezie + ktoś miał coś z bagażnika i sklep był dłużej otwarty..
Ochrona nie była potrzebna, pilnowali chłopaki z OPS. Jak ktoś rozrabiał to załatwiano to poza Imprezą (za świetlicą) :D

Nasze władze tak kochają społeczeństwo, PIS też, postanowiły tak utrudnić organizowanie nie tylko zabaw ale i wszelkim imprez dla ludzi wymyślając:
- koncensja (płatne z góry)
- ochrona (5-10) chłopka każdy (150zł + kasa dla agencji za usługę)
- katering bo (sanepid)..
- plakaty reklama (płatne z góry)
- zgłoszenie do ZAIKSU itp (płatne z góry)
- dj/zespol ich sprawa jak sie rozliczają (były umowy) ale skarbówka też pomogła

Więc jak to wszystko podliczyć to kosz takiej imprezy robił się bez zespołu dj-a coś około 3000-4000zł na dzień dobry..
więc żeby to zarobić to trzeba sprzedać sporo biletów i alkoholu a wiadomo każdy Polak cwany przyjeżdżał ze swoim i pił w aucie czy przed świetlicą..
opłacić grajków to też 1000-3000zł to mamy prawie 7000zł za Zabawę na wsi (orientacyjne stawki) więc bez komentarza..

Zamknięto nam gęby i zabawy w białych rękawiczkach.. tak to rząd kocha rodaków,
rozumiałbym to gdyby tam były CLUBY czy dyskoteki cały czas ale nie raz na rok zabawa na wsi..

"tak to kurła tera jest"
O czym Ty człowieku w ogóle piszesz, tak właśnie działa propaganda.
Otóż wszystko to co wymieniłeś w myślnikach było już obecne 12 lat temu, sam brałem w tym aktywny udział gdyż byłem członkiem ZMW w jednej z podtomaszowskiej miejscowości. Już wtedy trzeba było opłacić koncesję, musiała być ochrona z prawdziwego zdarzenia, (katering?), plakaty? No jak inaczej nagłośnić że będzie zabawa tego i tego dnia? Był już wtedy opłacany ZAIKS (sam jeździłem za takowy płacić przed zabawą), załatwiałem zezwolenie w gminie na sprzedaż alkoholu, nie było z tym żadnego problemu. 3000-4000 ZŁ NA DZIEŃ DOBRY?! Człowieku, koszt takiej zabawy nawet wliczając w to koszt paliwa które poświęcili ludzie z ZMW na załatwienie wszystkich pozwoleń, rozwiezienie i rozwieszenie plakatów oscylował w granicach 700-800 zł. Grajkowie 1000-3000?! Opanuj się, taki koszt oscylował w granicach od 1000-1700 zł, w zależności czy zabawa ,,wyszła". Jak pojawiło się z 50-70 osób to nawet zespół wiedział że z pustego i Salomon nie naleje i brali max 800-1000 zł w zależności od składu w jakim występowali. I do tej pory nic się nie zmieniło. Czasy o których mówisz czyli te z ponad myślników to czasy jeszcze z lat 90-tych. Pierwszy raz poszedłem na zabawę w 2003 roku i już wtedy była na zabawie ochrona a nie jacyś tam strażacy, przyjeżdżała policja, ochroniarze musieli się legitymować, od 2007 zająłem się czynną pomocą przy organizacji więc wszystkie podane informacje są z pierwszej ręki. Nawet gdy pewnego razu zabawa się tak udała że ludzie po prostu nie mieli miejsca żeby gdziekolwiek stanąć na sali a dochód z biletów był ogromny to koszt takiej imprezy zamknął się w 3000 zł JUŻ Z ZESPOŁEM!!! więc jakie 7000? Nie koszty organizacji zabiły zabawy tylko to że w tym momencie albo nie ma ich komu robić albo świetlice są po remontach i po prostu gminom szkoda jest udostępniać ich na zabawy. Sam widzę po naszym ZMW, jesteśmy dzisiaj dorośli, mamy rodziny, pracę i po prostu są inne priorytety, młodzież która weszła na nasze miejsce nie widziała w tym sensu i wszystko zamarło. Po drugie tak jak pisałem, świetlice np w podhorcach, tarnawatce, wieprzowie są już po remontach i w nich już zabawy się nigdy nie odbędą, w świetlicy w tarnawatce to już nawet mieści się coś jakieś c**ju muju przyłączone urzędu gminy. A po trzecie dzisiejsza młodzież ma wyje**ne, jak już coś jest zorganizowane to wolą siedzieć w samochodach albo stać na parkingu, wejść i potańczyć? To już dzisiaj chyba dla nich po prostu obciach. Skoro Pan Gęborys zaniechał organizacji dyskotek na zamku to co się dziwić że nie ma zabaw.
Na górę

Postautor: Gość » 24 cze 2019, o 16:32

Na zamku od początku praktycznie nic się nie zmieniło, zero.. I się ludziom znudził taka prawda,a że właściciel zrobił raz ponad 10 lat temu światełka itp to trendy się zmieniły.. Ceny jak z kosmosu to ludzie też nie są aż tak naiwni.. Wesel też nie widziałem w czerwcu tam czyżby coś się popsuło nie tylko z dyskoteka? Bilety po 15zl żeby to gwiazda jakaś była a to zwykła dyskoteka.. Młodzi nie są głupi żeby tyle bulic. Teraz w lato są festyny i plenery dyskoteki to słaba kasa ogólnie w sezonie wiejskich dni wsi. Jest też jedną kwestia młodzieży nie ma i żeby się zesralo to będzie mało.
Na górę

Postautor: Kozaki » 29 sty 2021, o 06:26

Ludzie szczęśliwi powyjeżdzali a zostali tylko cwaniacy I Panowie którzy szczotkę od kija połknęli.
Ot co....taka prawda!
Na górę


Wróć do „Wydarzenia, imprezy, lokale”